Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
okoani
za stara na te numery
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Roztocze ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:49, 03 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Czekajcie, a w tym roku nie obowiązuje jeszcze ta "abolicja" becikowa, że wystarczy, że się raz było u lekarza? Bo powrót do tego 10 tc, to chyba miał być dopiero w 2012r.
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez okoani dnia Nie 11:08, 03 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
szpaczek1
mistrz NPR-u
Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:56, 03 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Mhh to może na stronie mojej dzielnicy są jakieś stare wiadomości. Wszystko okaże się później. W 7 tygodniu nie będę dzwoniła i nie będę pytała się o becikowe:D
|
|
Powrót do góry |
|
|
maniusa1
znawca NPR
Dołączył: 07 Wrz 2010
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:37, 05 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Kasik napisał: | jak nie ma panstwowych? |
na cale 40 tys miasto plus jakies 20 tys okoliczne wioski jest jedna przychodnia, w ktorej jest 1 gabinet ginekologiczny czynny od 8-14 od pn do pt. I w zwiazku z tym na wizyte czeka sie srednio 3-5 miesiecy. Dlategu tutaj 70% kobiet chodzi prywatnie albo nie chodzi wcale... Nie ma innego wyboru niestety Szybciej mi by brzuch zaczal rosnac i bym sie dowiedziala ze jetsem w ciazy niz by mi ktos zrobil usg na kase.
A najlepsze jest to ze sa 3 prywatne centra medyczne, gdzie ginekolodzy przyjmuja prywatnie i oprocz tego chyba kazdy z tych lekarzy ma prywatne gabinety, czyli jakies 10-15
Polska rzeczywistosc
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:32, 05 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
niezle...
a gin w prywatnej praktyce nie przyjmuja na nfz?
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19992
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:05, 05 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
właśnie? ja ostatnio poszłam na nfz do prywatnego centrum i nigdy w życiu nie widziałam takiego wyposażenia gabinetu! usg od ręki !!! problem jest się tylko umówić na pierwszą wizytę (czekałam kilka msc), a potem z górki. /ale sporo osób idzie prosto do gabinetu na zasadzie "przyjmie mnie pan?" i wyciąga kartę/
Ostatnio zmieniony przez strzyga dnia Wto 21:08, 05 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:12, 05 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Pewnie nie przyjmują, to całe NFZ to jedna wielka fikcja. Też chodziłam na NFZ, ale czekanie po 2-3 miesiące w moim przypadku było bezsensu. Rozumiem kobiety, które raz na pół roku zrobią sobie cytologię i tyle, ale jak ktoś się stara, albo jest w ciąży, albo ma jakieś dolegliwości poważne, to czekanie tyle mija się z celem, jak mnie JUŻ boli i JUŻ muszę iść do lekarza, bo to może być coś poważnego. Niby mieszkam w mieście 180tys. a problem jest ten sam, albo nie trafiłam na lekarza, który ma mały popyt. A jeśli taki jest to nie wiem czy warto do niego iść. Dlatego tylko prywatne wizyty mnie ratują, przecież nie przewidzę sobie, kiedy będzie owulacja, czy okres i kiedy mi USG trzeba zrobić. Nawet prywatnie mój lekarz ma bardzo duże wzięcie, tak że wizytę to min 2 tyg. wcześniej trzeba zamawiać, na szczęście jak trzeba to i po godzinach przyjmuje bez rejestracji. Biedny nieraz po 21 od niego wychodzę, a tam jeszcze korytarz pełny, chociaż teoretycznie dawno już skończył
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:17, 05 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
niemcy strasznie narzekaja na sluzbe zdrowia, trzeba by ich troche do polski wyslac ...
wspolczuje wam dziewczyny!! ja czekam tez okolo 3 tygodni do gina, ale jak musze na juz to zawsze przyjmie. to jest normalne. tak samo jako dentysta przyjmie z bolem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19992
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:26, 05 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
ja się spotkałam podobnie jak Kasik, jak mus - to praktycznie zawsze przyjmie...
tylko trzeba wyczaić dobrego!
|
|
Powrót do góry |
|
|
gosica502
nauczyciel NPR
Dołączył: 20 Kwi 2010
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 5:30, 06 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
A do mojego gina mogę zarejestrowac się 2 dni wcześniej i przyjsc Fakt faktem że przyjmuje tylko w jeden dzień w tygodniu ale miasteczko jest bardzo malutkie więc strasznych kolejek nie ma I wszystko za darmo na nfz. USG jest, pan w porządku też
|
|
Powrót do góry |
|
|
maniusa1
znawca NPR
Dołączył: 07 Wrz 2010
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:06, 06 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Fajnie sie macie - w tych centrach to wszystko prywatnie... niestety. Ale chociaz ginke mam rewelacyjna ze nawet do apteki dzwoni o 22 zeby lek na recepte mi wydac bez recepty - praktycznie kontakt 24 godz/dobe
Nawet moj maz stwierdzil ze ta lekarka to jak dobra przyjaciolka a nie jak lekarka chociaz tyle dobrego w tym wszystkim.
Mnie badania najbardziej zjadly - za te pierwsze zaplacilam 400 zl i to bez rozyczki bo na to jestem odporna. Potem duphaston, ktorego chyba juz 6 pudelek zjadlam. Potem wymioty i biegunka - wiec za smecte i lacidofil zaplacilam 100 w aptece, wizyty i tak sie rozeszlo. Ale nie sa to na szczescie pieniadze wyrzucone w bloto Ale suma poszla praktycznie w przeciagu 1 miesiaca wiec uderzylo po kieszeni ahh, nie ma co plakac nad rozlanym mlekiem
|
|
Powrót do góry |
|
|
lanolina
nauczyciel NPR
Dołączył: 10 Paź 2010
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 14:36, 06 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
szpaczek1 napisał: | Nawet czytałam na początku lutego o tym programie i oczywiście zapomniałam. Czy usługi w ramach tego pakietu różnią się od NFZ. Czy też jedyna różnica że płaci miasto? Tej przychodni co się zapisałam nie ma na liście.
|
Najlepiej - jak już wybierz szpital do porodu - zapisać się do poradni przyszpitalnej. To zawsze trochę potem ułatwia sprawę przy porodzie i jest szansa, że się pozna jakichś lekarzy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
lanolina
nauczyciel NPR
Dołączył: 10 Paź 2010
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 14:37, 06 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Aha - różni się to od NFZ, bo refundują więcej badań - HIV i inne takie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
babajaga
za stara na te numery
Dołączył: 15 Lis 2013
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:06, 19 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Jak to jest z badaniami przed porodem?
Chodzę do jednej lekarki prywatnie (byłam pod koniec 38 tc) i następną wizytę mam mieć już po porodzie. Chodzę też na nfz, ale w sumie wszystkie badania mam porobione i trochę się pogubiłam czy teraz po prostu mam czekać na poród, czy gdzieś się zgłaszać na KTG, czy w ogóle co robić? Jak to u Was wyglądało dziewczyny?
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:14, 19 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
U mnie jak badania zrobione to gin sie umowil na ktg trzy dni przed teminem a kolejny byloby w terminie ale po pierwszym ktg urodzilam juz. Teraz w drugiej ciazy mialam ktg raz na tydzien a tak to czeka sie na porod i tyle. Jak cos Cie niepokoi zawsze mozesz pojechac na ktg, zrobia Ci bez problemu. Masz juz jakies lekkie skurcze czy cisza ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
babajaga
za stara na te numery
Dołączył: 15 Lis 2013
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:23, 19 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
No te Braxtona-Hicksa chyba miewam, bo czasem mi tak twardnieje brzuch, ale takich bolesnych to nie mam. Na pewno mi brzuch niżej zjechał i to w sumie chyba tyle. Trochę śluzu jest kremowo-żółtego, ale żeby to była jakaś duża ilość to nie mogę powiedzieć. Został mi tydzień do terminu.
Niepokoi mnie to, że ciągle ktoś o coś pyta i zastanawiam się czy wszystkiego pilnuję jak trzeba.
Zawsze byłam trochę roztrzepana, myliłam godziny różnych wydarzeń, zapominałam pracy domowej itp itd. Teraz też się czuję jak taki uczeń co chyba wszystko odrobił, ale boi się że mu sprawdzą zeszyt
|
|
Powrót do góry |
|
|
|