..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

novva

Wspaniale, gratulacje!

bakteria

Dziewczyny, lekarz dał mi skierowanie tym razem m.in. na próby wątrobowe. Byłam jakaś rozkojarzona i nie spytałam go, po co się to robi. Nie chodzi o to, że się niepokoję, tylko jestem ciekawa, po co takie badanie. Miałyście też?

kukułka

nie. A masz silne wymioty? Wiem że przy tym robią takie badania.

bakteria

Nie, nie mam silnych wymiotów. Nawet mdłości już mnie nie męczą. Hm, to ciekawe...

mrówka

Czasem u kobiet w ciąży występuje cholestaza ciążowa, podejrzewam więc że lekarz chce monitorować po prostu poziom enzymów wątrobowych. Tak na wszelki wypadek - myślę, ze nie ma się co martwić Wesoly

bakteria

o, dzięki

Ja się tam nie martwię, raczej cieszę, że wreszcie trafiłam na lekarza, który robi dużo badań Mruga

Jeszcze tylko poszukam, co to ta cholestaza i już będę wszystko wiedzieć Mruga

walecznaS

Jola, fajnie, że Ci to usg dobrze wyszło Wesoly

Też myślę, że to dobrze, że zlecił Ci to badanie, zwłaszcza, że nie jest jakoś inwazyjne, ja powinnam mieć zrobione a nie mam... ale na nast. wizycie upomnę się, dla świętego spokoju.

bakteria

Muszę się Wam pożalić, że miałam dzisiaj robione:
- badania krwi na krzepliwość (2 próbki),
- badanie krwi na sód (1 próbka) i potas (1 próbka),
- krzywą cukrową (2 próbki + strzał w palca x2, bo nie chciało lecieć) - FUUUUUUUUUJ.
Normalnie dobrze, że M. ze mną był, bo na czczo, a tylko z tą syfiastą glukozą, czułam się jak przejechana. Mówię Wam, w życiu nie miałam tyle badań, co w tej ciąży Mruga

Do tego ostatnio USG połówkowe, czystość pochwy, mocz i morfologię

Kosmos

Nastka55

no niestety, ciąża to czas nie tylko oczekiwania na dzieciaczka ale tez czas comiesięcznych badań, badań i jeszcze raz badań Wesoly

niby straszne te klucie i w ogóle ale idzie przywyknąć po którymś miesiącu z kolei Mruga

ja na pierwszym pobieraniu krwi powiedzialam lekarce ze strasznie sie boję a ona na to, że na tym nie koniec i e ciaży muszę sie przyzwyczaić. niby da sie ale ja nawet nie mogę patrzeć na krew i zawsze sie odwracam a jak ktos mi raz powiedzial ze czasem nie mozna znależć zyły..... oooojjjjj nie dobrze mi się robi Wesoly

macadamia

O matko, nie cudujcie. Jestem honorowym krwiodawcą, oddałam już ponad 10 litrów krwi, a żyły mam koszmarne. Teraz na zgięciu łokciowym (bo tylko z prawej ręki idzie jakoś wkłuć się do żyły) mam żyłę jak sitko - i żyję. Takie cieniusieńkie igły jak do pobierania próbek - to jak zabawa.

bakteria

Ale jednak nie każdy lubi takie zabawy Mruga

Ja tylko się dzielę trudami dnia, nie cuduję. Wiadomo, że badania teraz to normalka, tylko że ja w życiu nie miałam za wiele badań, więc teraz aż mnie to dziwi.

milunia

No tak, ciąża to bardzo ciężka choroba. To takie moje skojarzenie z ciągłymi badaniami.

Widocznie nigdy poważnie nie chorowałyście

Mi juz ciąża nie straszna pod tym względem mimo ze nigdy jej nie przechodziłam.

Nastka55

dla mnie badania to zupełna nowosć bo nigdy w życiu nie robilam zadnych badan ani nie chodzilam do lekarzy ani nie bylam w szpitalu. moze to glupie, ale przed ciążą nigdy mi nie pobierano krwi Mruga

nawet nie wiedzialam do tej pory jaka mam grupe Wesoly

milunia

Troszkę mi się wierzyć nie chce ze nigdy w życiu nie robiłaś żadnych badań Mruga

Ja jestem oswojona ze szpitalami i lekarzami, nie tylko jako pacjentka ale córka i siostra lekarza

Co myślicie o odbieraniu porodu przez kogoś z rodziny tak bdw?

Olenkita

Zalezy kogo. Jakbym np. miala matke ginekolozke to bym sie nie wahala-super sprawa!