..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Arcia

Oglądałam raz jeden odcinek z tej serii: [link widoczny dla zalogowanych] (podobno są to zrekonstruowane prawdziwe historie).

Odcinek był o Amerykance indiańskiego pochodzenia. Nie wiedziała, że jest w ciąży, była dość otyła, zatrzymania miesiączki nie skojarzyła z ciążą! tylko ze stresem czy innymi czynnikami...

Gdy zaczęła rodzić była sama w domu - mieszkała z rodzicami. Poród przebiegał szybko - urodziła dziecko w łazience, odcięła pępowinę, owinęła dziecko, posprzątała łazienkę! (podobno po powrocie z pracy rodzice nic nie zauważyli) i zawiozła dziecko do szpitala.

Potem wypowiadał się ojciec, mówiąc że jest dumny ze swojej córki Indianki, która urodziła sama tak jak dawniej kobiety z jej plemienia!

mamma

też oglądałam kilka odcinków

ale to już jakieś nieprawdopodobne mi się wydaje, żeby przez 9 miesięcy nie zauważyć,

choć koleżanka z klasy mojej mamy z LO, przez 9 miesięcy z powodzeniem ukrywała ciąże przed rodzicami, bo strasznie się bała ojca... urodziła w szpitalu, jednak potem próbowała ukrywać dziecko przed ojcem i raz nie mogąc go uspokoić jak płakało udusiła go Smutny

ostatecznie chyba ojciec tej dziewczyny trafił do więzienia, za przemoc domową, z tego co pamiętam

silva

koszmar... Smutny

strzyga

okropność

moja mama była bardzo szczupła, ja się ułożyłam "niewypychająco" Mruga

i też nikt mamy o ciążę nie posądzał

u mnie dopiero ok. 6-7 msc ludzie się zorientowali, że w ciąży jestem (najpierw teściowa, potem ludzie w pracy Laughing

), no ale mały się rozpychał i urodził się chyba ponad 2 razy większy niż ja Mruga

minnesota

bebe, co za koszmar!