Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ciążą-ciężka choroba
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Ciąża
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
abeba
Gość






PostWysłany: Sob 11:30, 29 Mar 2008    Temat postu:

a czy uważacie że w trakcie okresu należą sie kobietom jakieś przywileje, wolne? bo ja szczerze mówiąc wiekszość ciaży czuję sie lepiej niż zwykle w 1-2 dzień @. A przecież @ to nie jest ani moja wina (jak np. byłby kac), ani ciężka choroba (nie mam endometriozy itp, po prostu bardzo boli).
bo ja szczerze mówiąc nie widzę różnicy i jak już sie litować nad osłabionymi i przemęczonymi swą fizjologią kobietami to sprawiedliwie.
Powrót do góry
Natalka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 937
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:13, 29 Mar 2008    Temat postu:

Ja uważam,że podczas @ kobiety powinny miec wolne.Bezapelacyjnie!!!!!Gdybym była szefową,tak bym właśnie zrobiła (może to dlatego,że moje miesiączki są dość bolesne)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bystra
za stara na te numery



Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:13, 30 Mar 2008    Temat postu:

Nie sądzę. Jako pracodawca zależy ci na tym, żeby pracownik był wydajny i żeby nie ponosić dodatkowych kosztów. Nie miałabyś zamiaru płacić z jakiegokolwiek powodu za to, że ktoś siedzi w domu, bo jest niedysponowany (za ileś tam dni zwolnienia w roku płaci pracodawca).

Jako pracownik masz zawsze wyjście takie - wziąc na te dni SWÓJ urlop albo urlop bezpłatny - na ten drugi pracodawca też nie musi się zgadzać, bo jak Ciebie nie ma, to on musi znaleźć kogoś, kto Twoja pracę wykona, a trudno jest znaleźć kogoś, kto będzie przychodził na 2 dni w miesiącu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
espree
za stara na te numery



Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 10168
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 16:17, 30 Mar 2008    Temat postu:

abeba napisał:
bo ja szczerze mówiąc nie widzę różnicy i jak już sie litować nad osłabionymi i przemęczonymi swą fizjologią kobietami to sprawiedliwie.


ja uważam, że i jednym i drugim należy się zwolnienie.
jak np. w pracy koleżanka snuje się jak cień z powodu bolesnej @ i zjada kilka proszków w ciągu dnia, a i tak jej produktywność jest zerowa, dodatkowo jej rozbicie powoduje spadek atmosfery z zespole, to po co w ogóle tam jest? (pracuję w openspace - tutaj nastrój jest baaardzo zaraźliwy... Confused) moim zdaniem powinna iść do domu, tak samo jak ktoś kto ma gorączkę, bo czym to się różni?
mnie migreny z okazji @ dopadały mniej więcej 1 dzień na kwartał, (mocno związane ze stresem i zmęczeniem), ale zawsze w weekend i cały dzień byłam totalnie nie do życia, nawet nie wstawałam z łóżka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:00, 30 Mar 2008    Temat postu:

Moim zdaniem powinno takze w czasie bolesnej @ nalezec sie wolne albo jakies L4 (twierzde tak, choc @ bolesnych nie miewam, a jesli bolesne, to nie az tak, zeby nie moc byc w pracy)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
abeba
Gość






PostWysłany: Pon 6:44, 31 Mar 2008    Temat postu:

ehhh... i zatrudniaj tu kobiety.... kukułko, wyobrażasz sobie że klasa ma naucyzcielkę np. geografii albo fizyki, z ktorą ma lekcje raz w tygodniu, np. co środę. I ta pani co 28dni w środę dostaje bolesnie okres i bierze wolne. Klasie wypada 25% lekcji tego przedmiotu!
zmierzam do tego, moje panie, że moim zdaniem, dopóki nie wymiotujemy i nie tracimy z bólu przytomności, to niestety powinnyśmy umieć sobie radzić i znosić nasze dolegliwości. A jesli nie potrafimy i faktycznie co rusz nas nie ma albo przychodzimy tylko po to by "posnuć się po biurze", to nic dziwnego, ze pracodawcy dyskontują to płacąc nam mniej co miesiąc niż panom.
Szkoda tylko ze statystycznei płacą mniej wszystkim kobietom, choć jak widać po tym wątku zachowujemy sie rożnie.
Powrót do góry
novva
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mała Wieś przy Drodze

PostWysłany: Pon 7:47, 31 Mar 2008    Temat postu:

Różnie z tym bywa. Ja z reguły @ nawet nie czuję, a mam koleżankę, która regularnie parę razy do roku ląduje z jej powodu w szpitalu na niemal tydzień Shocked Chyba się tego odgórnie nie ureguluje jednak. Są osoby, które mogą pracować i te dolegliwości wcale im nie przeszkadzają, a są takie, które nie mogą wstać z łóżka w te dni. Przyznaję się bez bicia, że jak się ostatnio przeziębiłam, to na wykłady też nie poszłam (jestem uczestnikiem, a nie prowadzącym Mruga), bo oddychać się nie dało, pogoda do bani, a nie mogę się niczym porządnym leczyć. Normalnie nawet nie zauważyłabym przeziębienia i funkcjonowałabym zwyczajnie Laughing A teraz wiele rzeczy sobie odpuszczam i nie powiem, żebym nie miała wyrzutów sumienia z tego powodu Zalamany Lenistwo wzięło górę, ale będę z nim walczyć!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 8:17, 31 Mar 2008    Temat postu:

abeba napisał:
ehhh... i zatrudniaj tu kobiety.... kukułko, wyobrażasz sobie że klasa ma naucyzcielkę np. geografii albo fizyki, z ktorą ma lekcje raz w tygodniu, np. co środę. I ta pani co 28dni w środę dostaje bolesnie okres i bierze wolne. Klasie wypada 25% lekcji tego przedmiotu!
.

jakbys pracowala w szkole, to wiedizlabys, ze takei sytuacje zdarzaja sie czesciej niz Ci sie wydaje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 937
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 8:23, 31 Mar 2008    Temat postu:

Najważniejszą sprawą w tym dawaniu wolnego podczas okresu byłaby uczciwość cierpących pracownic Wink ,na którą raczej trudno liczyć....No bo każda chciałaby mieć dzień wolnego. Najpierw warto byłoby zrobić ,,test próbny"jak sobie która radzi podczas @
Ze mną osobiście to różnie bywa,czasem nic nie czuję,a czasem nudności,mroczki przed oczami,potrowrny ból w podbrzuszu...brrrrrrrr
Raz nawet sama babka zwolniła mnie z zajęć na mój widok
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bystra
za stara na te numery



Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:09, 31 Mar 2008    Temat postu:

Popieram abebę - szkoda, że jak ponad połowa kobiet wykazuje takie socjalistyczne podejście, to ta mniejszość rozumiejąca racje pracodawcy i nie chcąca specjalnych przywilejów, tez cierpi. Bo niestety dłuższe macierzyńskie, 3/4 lewych L4 w ciąży, i dyskusje typu "ustawowe wolne na miesiączkę", powoduje, że kobieta ma gorzej niż mężczyzna na rynku pracy i płaci jej się mniej jako OPŁATĘ za te potencjalne przywileje. Drogie Panie, w tym świecie, a zwłaszcza na rynku pracy, nic nie ma za darmo. Co sobie "weźmiecie", to wam wcześniej lub później zabiorą.

Widzę proste rozwiązanie dla potrzebujących dodatkowych dni wolnych - zrezygnujcie z umowy o pracę i przejdźcie na zlecenie - wy będziecie mieć wolne w czasie okresu, a pracodawcy to nic nie będzie kosztowało.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anna30
pierwszy wykres



Dołączył: 21 Lis 2007
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: UK

PostWysłany: Pon 9:44, 31 Mar 2008    Temat postu:

A dlaczego ja miałaby bardziej troszczyć się o pracodawcę niż o swoje zdrowie? Shocked Z jakiejś przyczyny płacę podatki i to wcale nie małe.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karola
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 10:14, 31 Mar 2008    Temat postu:

Ja też tego do końca nie rozumiem Bystra. Jak przeszkadza Ci dłuższy macierzyński to przecież możesz zrezygnować z jego części i wcześniej wrócić do pracy. Na L4 nie musisz chodzić.

Większość kobiet baaardzo cieszy się z wydłużonego macierzyńskiego, bo chcą być dłużej z dzieckiem.

Wszystkie takie sprawy są kwestią indywidualną, ale daleka jestem od kategorycznego mówienia,że nie można chodzić na L4 w ciąży, myśleć o interesie pracodawcy itp. itd. Jak pracuje się w wielkich koncernach to tam nikt nie myśli o jednej osobie, dlatego kobiety w ciąży powinny w tym czasie pomyśleć o sobie. Inaczej jak samemu prowadzi się firmę lub jest się współodpowiedzialnym za prowadzenie to wtedy raczej pracuje sie do końca.
Dlatego nie zawsze trzeba myśleć o interesie pracodawcy.

Każda z nas zna swoje warunki w pracy i każda najlepiej wie na co może sobie pozwolić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bystra
za stara na te numery



Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:34, 31 Mar 2008    Temat postu:

anna30 napisał:
A dlaczego ja miałaby bardziej troszczyć się o pracodawcę niż o swoje zdrowie? Shocked Z jakiejś przyczyny płacę podatki i to wcale nie małe.


Podatki płacisz na sferę budżetową, służby porządkowe, sądy itd. Nikt z Twoich podatków grosza nie zwraca pracodawcy za Twoją nieobecność w pracy.

Dbanie o interes pracodawców jest dbaniem o interes pracowników. Zdziwiona? Gdyby pracodawcy nie tworzyli miejsc pracy, nie byłoby przecież gdzie pracować. Wyjściem jest zawsze założenie swojej działalności gospodarczej, ale to wiąże się z tym, że sama wtedy ponosisz ryzyko znajdowania klienta i zmian koniunktury, a jak pracujesz u kogoś, to pracodawca za Ciebie ponosi te ryzyko. I właśnie przez tą wygodę nieponoszenia ryzyka, większość z nas woli pracować u kogoś.


Ostatnio zmieniony przez Bystra dnia Pon 10:35, 31 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fiamma75
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16715
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:34, 31 Mar 2008    Temat postu:

Bystra, nie chcesz, nie korzystaj.

Jakoś np. w Szewcji nikomu nie rpzeszkadza, że kobieta jest matką
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pinky
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 51°17'N 22°52'E
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 10:37, 31 Mar 2008    Temat postu:

Pytanie jest więc takie, czy społeczeństwu opłaca się uprzywilejowywać kobietę, czy nie? W obliczu starzejącego się społeczeństwa odpowiedź nasuwa się sama.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Ciąża
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 2 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin