Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 11:46, 25 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Agrafka napisał: |
A jeszcze idę dziś do pracy... |
U mnie pójście do pracy chyba fizycznie nie byłoby możliwe, ja się z torebką foliową nie rozstaję, wszędzie, gdzie się znajdę poza domem kombinuję, np. w kościele siadam blisko któregoś wyjścia, oczywiście torebka w pogotowiu - jakby co
Już mi się zdarzyło w miejscu publicznym "nie wytrzymać"
Ostatnio zmieniony przez walecznaS dnia Pon 14:06, 25 Sty 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:04, 27 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
he, wreszcie znalazlam ( w drugie ciazy dopiero) sposob na zgage (zadne tam mleko czy migdaly mi nie pomagaja ) - yerba mate
|
|
Powrót do góry |
|
|
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 9:01, 01 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
kukułka napisał: | he, wreszcie znalazlam ( w drugie ciazy dopiero) sposob na zgage (zadne tam mleko czy migdaly mi nie pomagaja ) - yerba mate |
a termosik masz? a naczynko do mate zrobione z Palo Santo?
Gdzie kupujesz mate?
Jestem ciekawa jak to smakuje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:08, 01 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
z palo santo to nie, bo to dostac ciezko i drogie pewnie, ale z innej tykwy mam matero i bombille,
matero dokładnie takie:
[link widoczny dla zalogowanych]
a bombilla:
[link widoczny dla zalogowanych]
kupuje w necie, o tu:
[link widoczny dla zalogowanych]
smakuje hmm, cejrowski ma racje - na poczatku jak popielniczka pelna petow zalanych wrzatkiem
ale potem to zaczyna smakowac
i nieprawda, ze to zielona herbata czuc - wcale a wcale
(PS ja nie zalewam wrzatkiem, tylko woda o temp 70 st, tak jak sie powinno. albo zimną, bo tez mozna)
Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Pon 9:18, 01 Mar 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 12:26, 01 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
dzięki za namiary, może się skuszę
|
|
Powrót do góry |
|
|
mrówka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 973
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:06, 01 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
kukułka napisał: | na poczatku jak popielniczka pelna petow zalanych wrzatkiem |
brrr... mnie do tej pory nie udało się wyjść poza te doznania ale tylko kilka razy piłam. I jakoś zawsze się kończy tym, że stwierdzam - po co się męczyć skoro mi nie smakuje...
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:13, 01 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
no jak nei smakuje, to jasne, mnie smakuje, ale ja z tych co to w ogole herbaty lubia (inna rzecz, ze yerba to nie herbata
natomiast kawy nienawidzę
|
|
Powrót do góry |
|
|
macadamia
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 06 Lut 2010
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:38, 01 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Jak sobie radziłyście z takimi kłującymi bólami w pierwszym trymestrze? Czasem w nocy zapomnę się i gwałtownie się przewrócę na drugi bok lub zegnę nogę - i czuję jakby mi ktoś wbił nóż w brzuch... Albo jak wstanę nagle z siedzenia. Aż mnie skręca. Pewnie powinnam zachowywać się bardziej ślamazarnie, ale czasem się po prostu tak ruszę... To minie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
mrówka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 973
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:39, 01 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
yerba to faktycznie nie herbata bo herbaty mogę pic jedna za drugą (no poza Pu-erh tez brrr ). ide sobie kolejną zrobić...
|
|
Powrót do góry |
|
|
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:43, 01 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
mrówka napisał: | yerba to faktycznie nie herbata bo herbaty mogę pic jedna za drugą (no poza Pu-erh tez brrr ). ide sobie kolejną zrobić... |
no coś Ty, mi właśnie pu-erh smakuje najbardziej ze wszystkich, które dotąd piłam
zielona to jak słoma smakuje ale idzie się przyzwyczaić, nie odrzuca tak bardzo
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:46, 01 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
macadamia napisał: | Jak sobie radziłyście z takimi kłującymi bólami w pierwszym trymestrze? Czasem w nocy zapomnę się i gwałtownie się przewrócę na drugi bok lub zegnę nogę - i czuję jakby mi ktoś wbił nóż w brzuch... Albo jak wstanę nagle z siedzenia. Aż mnie skręca. Pewnie powinnam zachowywać się bardziej ślamazarnie, ale czasem się po prostu tak ruszę... To minie? |
nie wiem, w zadnej z dwu ciaz tak nie mialam
|
|
Powrót do góry |
|
|
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:53, 01 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
kukułka napisał: | macadamia napisał: | Jak sobie radziłyście z takimi kłującymi bólami w pierwszym trymestrze? Czasem w nocy zapomnę się i gwałtownie się przewrócę na drugi bok lub zegnę nogę - i czuję jakby mi ktoś wbił nóż w brzuch... Albo jak wstanę nagle z siedzenia. Aż mnie skręca. Pewnie powinnam zachowywać się bardziej ślamazarnie, ale czasem się po prostu tak ruszę... To minie? |
nie wiem, w zadnej z dwu ciaz tak nie mialam |
a ja owszem, podobne dolegliwości też przy kichaniu itp. - jakby się coś naderwało
|
|
Powrót do góry |
|
|
macadamia
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 06 Lut 2010
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:09, 01 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
walecznaS napisał: | a ja owszem, podobne dolegliwości też przy kichaniu itp. - jakby się coś naderwało | O to, to - dokładnie! Mój gin mi powiedział, że to naciąganie więzadeł naczyniowo-nerwowych podtrzymujących macicę.
Napisz, proszę, czy i kiedy Ci to przeszło...
|
|
Powrót do góry |
|
|
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:13, 01 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
W poprzedniej ciąży nie pamiętam kiedy przeszło, w drugiej - obecnie jestem w 20 tc - nadal to mam. Ponadto w obecnej ciąży zdecydowanie bardziej mi to naciąganie doskwiera.
|
|
Powrót do góry |
|
|
bakteria
za stara na te numery
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 16:58, 05 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Właśnie miałam się Wam żalić (jakoś nie zauważyłam, że przybyło postów w temacie), że dziś synek się rozpycha w stronę więzadła (tzn. tak to sobie tłumaczę ), które mnie od początku ciąży boli co jakiś czas (tzn. tak myślę, że to więzadło, wg gina i położnej raczej tak, po prostu się macica rozciąga). Nie lubię tego macadamia, mi takie bóle rozrywające np. przy kichaniu przeszły - ja wiem? - tak koło 16-17 tygodnia. Ale cały czas co parę dni pobolewa tu i tam - takie jakby rozciąganie (nie skurcze). A jest 25 tydzień.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|