..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

silva

no kochana, to wygląda jak prawostronna tymczasowa utrata czucia - warto to skontrolowac, bo to może byc nie zwykła dolegliwośc ciążowa, a coś o podłożu neurologicznym lub parę innych rzeczy - jak będziesz na wizycie, koniecznie o tym powiedz o ręce i brzuchu
może to głupstwo i nie chcę Cię straszyc, ale nie lekceważ tego

Nastka55

o jejku, wizyte mam dopiero w czwartek za tydzien, nie wiem czy wytrzymam do tego czasu, troche sie tym niepokoje, tym bardziej ze maly dzis jakos mniej sie ruszal, zawsze czuje go caly czas a dzis bylo jakos dziwnie spokojnie, moze to przyczyna tego dretwienia. niepokoje sie i to bardzo, na pewno musze to skontrolowac.

Weronika

Dziewczyny lekarz mi powiedzial ze mam łożysko przodujące:( nie krwawie ani nic tylko pachwiny mnie bolą kazał się oszczedzać i mowi ze sie jeszcze przesunie... boje się!!!

silva

spokojnie, przesunie się, z wiekem ciąży każde łożysko przecież wędruje do góry
dobrze, że nie krwawisz
nie panikuj, no i oszczędzaj się przy synku Wesoly

nie dźwigaj - będzie dobrze
3maj się

walecznaS

Nastka55

od trzech dni mam straszną biegunkę, no może nie taką straszną ale przez calą ciążę takiej nie mialam. na poczatku myslalam ze zatrulam sie w mc donaldzie, ale tam bylam w niedzielę a dzis jest sroda, to czy tak dlugo by trzymalo? czytalam ze przed porodem organizm sie oczyszcza i moze wystapic biegunka, ale do terminu jeszcze 12 dni, a poza tym ze troche boli mnie brzuch nie mam zadnych porodowych objawow. nawet jeszcze czop sluzowy mi nie odszedl, no chyba ze byl tak maly ze pomyslalam ze to normalne. a wlasnie jak to jest z tym czopem, on musi wyjsc pare dni przed porodem czy moze tez na kilka godzin przed? jak to bylo u Was? jakie miałyście symptomy nadchodzacego porodu i na jaki czas przed?

vanillka

Ja nie mialam zadnych symptomow. Przez cala ciaze ani jednego skurczu, zupelnie nic. Lekarz i polozna zgodnie mowili, ze urodze po terminie. Termin mialam na 14 czerwca. 30 maja rano obudzil mnie delikatny bol brzucha, taki jak ten zapowiadajacy okres. Pol godziny pozniej odeszly wody, kolejne pol godziny pozniej czop sluzowy, a wieczorem tego dnia synek byl juz z nami

Takze wszystko mozliwe, nawet jak jestes 12 dni przed terminem.

szarotka

12 dni przed terminem to już w terminie Mruga

ja czopa w ogóle nie zarejestrowałam,
mnie bolał tylko kręgosłup (skurcze przepowiadające) na tydzień przed porodem, własciwie to cały ten tydzień bolało Smutny

t_a_S

Mi czop śluzowy odszedł 2 tygodnie przed porodem, tylko wtedy to był 35 tydzień, wiec wylądowałam w szpitalu, ale resztka odeszła dopiero przy porodzie, jak postępowało rozwarcie.

Przy pierwszym porodzie najpierw odeszły mi wody płodowe, to już wiadomo, że poród Wesoly

Przy drugim najpierw jakoś tak mokro mi się zaczęło robić(położna mówiła, że to jeszcze reszta czopu odchodzi), a później pojawiły się skurcze.

Nastka55

bo wlasnie z tym kregoslupem to u mnie zaczal troche bolec, jakies kilka dni, taki dziwny ten bol, nic ciezkiego nie robie a boli, to taki inny bol niz mialam kiedykolwiek. brzuch tez troche boli tak jak przed okresem, czasem tez twardnieje. nie wiem moze sie myle, ale mam takie dziwne przeczucia ze poród tuz tuz. a moze to tylko dlatego ze bardzo chcialabym juz urodzic Wesoly

lekarze czasem tez sie myla, moj niby powiedzial ze jeszcze pochodze sobie, zobaczymy co powie jutro bo mam wizyte. mojej kolezanki znajoma nie tak dawno urodzila. w dzien terminu byla u gina ktory powiedzial ze dzis to na pewno nie urodzi, nic na to nie wskazywalo. wrocila do domu, minelo troche czasu i odeszly jej wody Mruga

takze lekarze nie sa nieomylni Mruga

walecznaS

szarotka

a mi wody się tyko sączyły i potem musiałam pytać męża kiedy odeszły -bo nie mogłam sobie przypomnieć - tuż przed wyjściem młodego na świat...

Nana

ja jestem w terminie (5 dni przed godziną zero) i ... nic. Żadnych skurczy, żadnych bóli. Plecy czuję jak przez całą ciążę, brzusio ciągle mi się rusza, co jakiś czas twardnieje. Od co najmniej trzech tygodni mam 1 cm rozwarcia. Nic nie zapowiada, że Małe chce wyjść. Pewnie, co ma się spieszyć Wesoly

)

macadamia

Ale Wam dobrze, że to już końcówka! Ja dopiero zaczęłam III trymestr i już mam serdecznie dość noszenia tej ciąży. Czuję się ledwie żywa, spałabym cały czas, a mam problemy z przewróceniem się z boku na bok. W ogóle nie jestem w stanie znaleźć sobie jakiejś wygodnej pozycji - wszystko mnie ciśnie i boli Smutny

Zgagi na razie nie mam, ale nudności zdarzają się. Chociaż przez tę ciążę, jak i poprzednią ani raz nie wymiotowałam...
Moją zmorą są obrzęki z powodu upałów. Stopy mam wówczas jak małe poduszeczki i czuję chodząc, jak mi woda chlupie pod skórą - koszmar.
Byle do września...

Nana