Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szarotka
za stara na te numery
Dołączył: 08 Sty 2008
Posty: 2686
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:21, 18 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
nie ciśnienie normalne 109/69 (wczoraj mierzyłam)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karola
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:14, 18 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
szarotka napisał: | nie ciśnienie normalne 109/69 (wczoraj mierzyłam) |
tak pytałam, bo ja brałam ten lek podobno na ciśnienie tylko ja miałam coś ok 130/70.
Od lekarza wyszłam tylko z receptą i bez informacji co na co biorę więc później dowiadywałam się u swoich koleżanek lekarzy i właśnie podobno to na ciśnienie
|
|
Powrót do góry |
|
|
mrówka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 973
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:26, 18 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
bo to jest lek stosowany w nadciśnieniu (blokuje wychwytywanie wapnia przez komórki przez co zapobiega skurczowi naczyń i nie tylko naczyń - macicy też )
|
|
Powrót do góry |
|
|
szarotka
za stara na te numery
Dołączył: 08 Sty 2008
Posty: 2686
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 0:24, 19 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
tak tak wiem, że to sercowy lek
ale przed braniem miałam pewnie też w dobre - sporadycznie mierzyłam. Takie pytanko czy on może wpływać na zablokowanie arytmii? Bo w poprzedniej ciąży też już brałam jak mi lekarz serce badał i dopiero teraz wpadłam na to, że brak arytmii mógł być spowodowany tymże lekiem?
|
|
Powrót do góry |
|
|
mrówka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 973
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:56, 19 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
cordafenu z tego co wiem raczej się nie stosuje w arytmiach, ale inne blokery wapnia już tak, więc nie wiem na ile mógł wpływać na arytmie
|
|
Powrót do góry |
|
|
okoani
za stara na te numery
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Roztocze ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:48, 21 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
a u mnie objawy ciążowe rozszalały się na dobre - po tygodniu "śmiesznych" skurczy, kilku dniach mdłości/nudności, w tym tygodniu z dnia na dzień coraz bardziej dokuczają mi wymioty masakra jakaś... właściwie jedyne co mi pomaga na dłużej to niejedzenie, ale przecież nie mogę się głodzić. Już się nie mogę doczekać końca tych objawów...
|
|
Powrót do góry |
|
|
bakteria
za stara na te numery
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 10:04, 21 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
okoani, ja chyba z tydzień jadłam suchy chleb i piłam wodę. Trzymaj się ciepło, jak dla mnie I trymestr był najgorszy (no, i końcówka III). Próbuj nawet w tych mdłościach znaleźć uroki odmiennego stanu
|
|
Powrót do góry |
|
|
okoani
za stara na te numery
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Roztocze ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:34, 21 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Jola napisał: | Próbuj nawet w tych mdłościach znaleźć uroki odmiennego stanu |
Już dzisiaj mówiłam mężowi, że "zemszczę się" jak maleństwo będzie nastolatkiem i ustalę mu "godzinę policyjną" na 21.00h to mnie trochę pociesza
Zauważyłam, że lepiej znoszę mniej skomplikowane posiłki, typu kanapka z wędliną lub serem, frytki niż np. typowe drugie danie.
Zastanawiam się co będzie w poniedziałek, bo spędzę 13h z dala od domu i mam nadzieję, że obędzie się bez atrakcji Chociaż myślę, że widok mnie wybiegającej z sali rozpraw (ew. wykładowej) mógłby budzić zainteresowanie innych
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:02, 21 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Staraj sie jesc czesto i malutko by nie dopuscic do pustego zoladka bo bedzie gorzej.
Mnie tez odrzucalo od obiadow, choc mdlosci mialam do przezycia a wymiotow wcale (moze sie sprawdzilo, ze wege i jarosze maja nie najgorzej pod tym wzgledem w ciazy bo jest mniej toksyn w organizmie, ciekawe). W polowie 2 miesiaca odrzucilo mnie od ryb a jak zjadlam to mdlilo okropnie. Za to bez problemu wchodzily owoce i jogurty i serki homo
|
|
Powrót do góry |
|
|
bakteria
za stara na te numery
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 13:54, 21 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
kochane, jak ja ostatnio poczułam smażoną rybę, to wróciło wspomnienie TYCH mdłości... Pewne rzeczy zostają i po ciąży
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20006
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:46, 21 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Maria napisał: | Mnie tez odrzucalo od obiadow, choc mdlosci mialam do przezycia a wymiotow wcale (moze sie sprawdzilo, ze wege i jarosze maja nie najgorzej pod tym wzgledem w ciazy bo jest mniej toksyn w organizmie, ciekawe). |
nie wiem, ale ja jestem typowo mięsożerna i nie wymiotowałam ani razu w ciąży a mdliło mnie jeśli tylko nic nie zjadłam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 14:46, 21 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
racja Jolu, mi wystarczyło, że przeczytałam ostatnie posty w tym watku
Ostatnio zmieniony przez walecznaS dnia Czw 14:47, 21 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:13, 21 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
strzyga napisał: | Maria napisał: | Mnie tez odrzucalo od obiadow, choc mdlosci mialam do przezycia a wymiotow wcale (moze sie sprawdzilo, ze wege i jarosze maja nie najgorzej pod tym wzgledem w ciazy bo jest mniej toksyn w organizmie, ciekawe). |
nie wiem, ale ja jestem typowo mięsożerna i nie wymiotowałam ani razu w ciąży a mdliło mnie jeśli tylko nic nie zjadłam. |
No czytalam artykuly na ten temat i wg nich wegetarianki przechodza ten etap ciazy o wiele lagodniej w porownaniu do miesozercow. Ja sie juz nie zaliczam bo jem ryby.
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20006
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:15, 21 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
wegetarianie nie jedzą ryb??? wydawało mi się, że weganie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:18, 21 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Nie, weganie oprócz mięsa eliminuja z diety wszystkie składniki pochodzenia zwierzęcego: nabiał, jajka, miód, itp.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|