..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

kariga

Dziewczyny czy czytałyście, czytacie prasę dla matek ? Coś w stylu Mamo to ja ? Czy możecie jakieś polecić ? Ja ogólnie sceptycznie do nich podchodzę bo boję się, że jakaś pani Kowalska napisze artykuł, a później ja coś z niego zacznę stosować, a to jakaś bzdura... no ale z drugiej strony widziałam, że niektóre artykuły są w nich ciekawe i zróżnicowane tematycznie, więc można znaleźć coś przydatnego - o ile jest to napisane przez prawdziwych specjalistów.

Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?

maniusa1

bardzo fajny watek Wesoly

ja poczytuje, albo poczytywalam wiec powiem dwa slowa Wesoly

Gazeta dla kobiet w ciazy i pierwszych kilku miesiecy ciazy to m jak mama. Ja kupowalam wszystkie dostepne co miesiac - m jak mama, mam dziecko, mamo to ja, twoje dziecko.

Te trzy pozostale gazety sa pomieszane wiadomosciami i noworodkow i wiekszych dzieci - a z tej trojki to najbardziej do gustu przypadlo mi mamo to ja.

Ja nigdy nie stosuje sie do artykulow z gazet Wesoly

W ostatnim numerze m jak mama pisali ze po 37 tc mozna podjac probe obrocenia dziecka na glowke przez powloki brzuszne. Zapytalam o to moja gin i powiedziala mi jak to wyglada i, o czym w gazecie nie wspomnieli, ze 95% takich dzieci zostaje uszkodzona - wszelkie zwichniecia, skrecenia, czasem zlamania... Wiec ktora matka wexmie na siebie taka odpowiedzialnosc?? Dlatego w ulozeniu posladkowym wykonuje sie cc.

Wiec do gazet podchodze z pewnym dystansem, a jesli cos mnie zainteresuje to weryfikuje to z lekarzem, polozna, doswiadczonymi mamami Wesoly

walecznaS

mamo to ja nie polecam ze wzgl. na to, że oszukują - nie wysyłają prezentów, które się wygrało (tzn. był np. konkurs "dziecko na okładkę" - finaliści i dzieci wyróżnione miały dostać prezent, zapomnij!) i to nie tylko nam się przydarzyło, na jakimś forum czytałam skargi rodziców, że tak właśnie robią!!
jak dla mnie - odpada

ja po krótkim okresie, kiedy kupowałam wszystkie dostępne (co za głupota) czytałam/i nadal kupuję tylko "Dziecko" - podoba mi się najbardziej, chociaż i im się zdarza pisać głupoty Confused

mają fajne dodatki - bajki na cd
czytałam też "M jak mama"
i chyba z tych wszelkich dostępnych te dwie są wg mnie najciekawsze a przede wszystkim najładniej wydane

Dona

jak urodziłam 6 lat temu dziecko to była taka gazeta "twój maluszek" o takich niemowlakach własnie... ta gazeta był super i nie wiem co sie z nia stało, chyba juz nie wydaja

ostatnio kupuje gazety dzieciowe, jak sa w promocyjnych cenach za 1 zł (Dziecko) , 0,99 gr... Mruga

.. do czytania w trakcie karmienia... Mruga

a ostatnio był artykuł o pieluchach wielorazowych, no i nareszcie wiem " z czym to sie je"...

strzyga

maluszka to chyba gdzieś w kiosku widziałam nie tak dawno temu.

ja kupuję czasem dziecko, bo jest za 1 zł, ale nie jest dla mnie za bardzo ciekawe to wszystko.

w ciąży kupowałam "m jak mama" i "dobra mama" i te mi się wtedy podobały.

walecznaS

Nana

ja tam nie lubię tych gazet. co prawda jak miałam w domu (bo przyszła pocztą/ kupiła moja mama/ dostałam w spadku po innej mamie) to czytałam. ale bardziej dla rozrywki, niż żeby czerpać z nich wiedzę. Jakoś nie przemawiają do mnie porady typu "10 sposobów na ... <kolkę, zasypianie, ujarzmienie 2-latka>". I tak sama dochodziłam do większość rozwiązań przy problemach. To już szybciej w necie znajduję odpowiednie porady. No i natłok tych reklam w gazetach. "żeby pupa twojego dziecka była zdrowa koniecznie używaj kremu ... oliwki... pudru i cholera wie czego tam jeszcze". Czytając to można y pomyśleć, że dzieci potrzebują dla siebie drogerii. A mój używa tylko płynu do kąpieli i zimą kremu do buzi. I żyje.