Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

jak prosić o ustapienie miejsca?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 23, 24, 25  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Ciąża
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
espree
za stara na te numery



Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 10169
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 12:14, 05 Cze 2008    Temat postu:

novva napisał:
W ogóle nie korzystałabym z ustępowanych miejsc, ale niestety przy stylu jazdy warszawskich kierowców i ciągłych zatorach wymuszających nagłe hamowanie boję się stać.


Dokładnie!
A jak np. wolne jest tylko miejsce dla starszych/inwalidów to zawsze zastanawiam się, czy usiąść, bo:
1) niby mam mały brzuch, ale w razie ostrego hamowania mogę nie zdołać się utrzymać
2) zawsze może wejść do tramwaju ktoś starszy, bardziej (?) potrzebujący tego miejsca

Confused
Powrót do góry
Zobacz profil autora
novva
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mała Wieś przy Drodze

PostWysłany: Czw 12:25, 05 Cze 2008    Temat postu:

No właśnie, mnie też głupio, bo skąd mam wiedzieć, czy ktoś, po kim tego nie widać, nie czuje się czasem gorzej niż ja? Kilkanaście minut spokojnie sobie przestoję, o ile za bardzo nie szarpie. Ale zazwyczaj szarpie - wczoraj czułam to boleśnie nawet na siedząco.

Wczoraj spędziliśmy ponad kwadrans w kolejce do kasy pierwszeństwa. I byłam tam jedyną kobietą w ciąży (widocznej ciąży)... Przepchać się nie było jak, nikt mnie nie zauważył, a upominać się głupio, więc w końcu zostawiłam męża na posterunku i poszłam sobie usiąść, bo już mi nogi pękały.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:17, 05 Cze 2008    Temat postu:

espree napisał:
a
ale najbardziej wkurzają mnie kobiety w średnim wieku, rozparte na siedzeniu, które najpierw oblukają mój brzuch, a potem gapią się w sufit Wsciekly Wsciekly Wsciekly

dokladanie tak mialam i mam teraz, gdy malky juz na swiecie. ustepuja z reguly panowie, najczesciej w wieku mojego ojca
Powrót do góry
Zobacz profil autora
espree
za stara na te numery



Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 10169
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 15:44, 28 Sie 2008    Temat postu:

asertywność w ciąży mi się rozwija... Laughing

dziś pan w wieku około lat 40 wepchnął się przede mnie w aptece. tak mega chamsko! stałam pomiędzy dwoma okienkami, bo w 1 kończyła dawać pieniądze starsza pani, a w drugim farmaceutka po coś wyszła. pan sobie wszedł, minął mnie i natychmiast po odejściu babci powiedział co chce Wsciekly
grzecznie poczekałam aż skończy mówić i zapytałam, czy aż tak strasznie mu się spieszy... Laughing się biedak zaplątał, zaczął tłumaczyć, że mnie nie widział (jaaasne, w 7 miesiącu ciąży kobieta w małej aptece jest niewidoczna Shocked, innych ludzi nie było) i że wcale mu się nie spieszy i bardzo przeprasza Laughing hihi, głupio mu było strasznie, i dobrze Mad może następnym razem się zastanowi zanim wyminie kogoś stojącego obok

ps. mąż jest ze mnie dumny Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szarotka
za stara na te numery



Dołączył: 08 Sty 2008
Posty: 2686
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 15:51, 28 Sie 2008    Temat postu:

Podziwiam
u mnie kiepsko
1) przedwczoraj jakaś starsza pani - poprosiła mnie o ustąpienie miejsca - oczywiście ustąpiłam
2) a inna babcia wepchnęła się właśnie w aptece, tylko o coś zapytać - trwało dłużej niż moje całe zakupy Wsciekly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
espree
za stara na te numery



Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 10169
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 15:55, 28 Sie 2008    Temat postu:

u mnie im większy brzuch tym większa asertywność Laughing
i bardzo się z tego cieszę, do tej pory nigdy nie byłam taka odważna
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mk,
za stara na te numery



Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 6818
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: podkarpackie

PostWysłany: Czw 16:09, 28 Sie 2008    Temat postu:

Gratuluje odwagi Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 937
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:46, 28 Sie 2008    Temat postu:

Trzymaj tak dalej, espree!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:53, 28 Sie 2008    Temat postu:

gratuluje, espree. mnie sie tez w ciayz asertywnosc rozwinela. tez kiedys jeden pan mowil, z emnei nei widzial. ja na to mu, ze wszyscy maja nagla slepote.
ale mu glupio bylo.
a z malym jak chodze to czasem zdarza mi sie awnaturke zrobic. raz przeee mneis ie chcial wepchnac jakis... 9 latek, bo mu sie spieszylo
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paola
pierwszy wykres



Dołączył: 26 Lis 2008
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:37, 02 Gru 2008    Temat postu:

U nas w jednej jedynej przychodni dermatologicznej, jest wielkimi literami na każdych dzrzwiach: kobiety w ciaży i z dziećmi do 2 Razz rku zycia wchodzą bez kolejki! Tam nie ma tłumów, ale zawsze Razz Razz
Ja miałam największy kłopot z wózkami, jak przyjechał pojazd z wysoką podłogą, to nie miałam szans wnieść wózka - duzy, ciężki, przystosowany do podmiejskich terenów i jeszcze często z bagazami pod spodem... Do autobusu mam kilometr, a dziecko zawsze zaśnie po drodze i jak bez wózka.... Parasolka odpadała, bo jesienią bym po naszych drogach nie ujechała...
Zawsze sobie upatrzyłam jakiegoś młodego byczka i nie zdażyło się aby nie pomogli z wnoszeniem, zawsze brałam z dolu, gdzie najciężej... Najgorzej jak zostały same starsze osoby, kobiety... A jak się bałam, żeby mi wszyscy czasem nie wysiedli... Teraz kłopot z głowy bo juz się poruszam samochodem, ale było naprzwdę kiepsko, że nie mogłam sobie dac sama rady
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gagusia
za stara na te numery



Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5163
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 22:15, 18 Sty 2009    Temat postu:

Mnie ostatnio jedna pani na poczcie doinformowała, że ciąża jest stanem fizjologicznym i nie widzi powodu przepuszczenia mnie w kolejce... A oprócz brzucha miałam jeszcze ze sobą biegające dziecko, więc jak rozumiecie szalenie się ucieszyłam na taką życzliwość...
Za to któregoś wieczoru jak byłam na zakupach, to pan w kasie zobaczywszy mnie poprosił uprzejmie państwa przede mną, żeby mnie przepuścili - bardzo miło z jego strony Wesoly
A w autobusach o tej porze roku jest fatalnie - brzucha pod grubą kurtką nie widać, a przecież nie będę ostentacyjnie się rozpinać, coby go wypiąć... Dobrze, że nie muszę dużo jeździć. Poprzednia ciąża w lecie - nie było wątpliwości, wchodził brzuch, potem ja, rozglądałam się znacząco i zawsze się ktoś ruszył, a teraz to lipa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Frejda
za stara na te numery



Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 2800
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 12:40, 19 Sty 2009    Temat postu:

Gagusia napisał:
Mnie ostatnio jedna pani na poczcie doinformowała, że ciąża jest stanem fizjologicznym i nie widzi powodu przepuszczenia mnie w kolejce..

Bezczelność.
Sama z siebie tak powiedziała czy zapytałaś ją czy by Cie nie przepuściła?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gagusia
za stara na te numery



Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5163
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 15:09, 19 Sty 2009    Temat postu:

Chyba głównie była wściekła, że odstała półgodzinną kolejkę, bo okienko od awiz miało przerwę i czekała do drugiego, a ja wiedząc o tej przerwie, przyszłam po prostu jak mieli otworzyć i usiadłam sobie na stołku czekając. Nawet nie miałam zamiaru się przed nią pchać, tylko zamierzałam poczekać na siedząco, a ona od razu na mnie, że tu jeszcze inni czekają. To ja jej na to, że dobrze, ale ja jestem w ciąży i poczekam sobie tutaj, a że wkurzyła mnie swoją wstępną wrogością, to dodałam, że zasadniczo to mi się należy. I wtedy właśnie się dowiedziałam, że to przecież nie stan chorobowy...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ngL
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:56, 19 Sty 2009    Temat postu:

Gagusia napisał:
a że wkurzyła mnie swoją wstępną wrogością, to dodałam, że zasadniczo to mi się należy

Bo, niestety, się nie należy Smutny Ustawa o konieczności przepuszczania kobiet w widocznej ciąży dawno już nie obowiązuje.
Ale babsko faktycznie strrrraszne.

Ja najmniej miłe doświadczenia mam z ... facetem, który wykorzystał moja powolność (czyt. nie biegłam do okienka stojąc w kolejce) i starał się wepchnąć przede mnie. Miał jednak pecha, bo w ciąży byłam BARDZO agresywna i w dodatku miałam zły dzień, to sobie pozwoliłam Mruga

Dosłownie 2-3 razy zdarzyło mi się, by ktoś sam z siebie ustąpił mi miejsca, czy przepuścił w kolejce. a to 2-3 razy poprosiłam o ustąpienie i nie odmówiono mi ani razu.
Zasadę miałam taką: jeśli się dobrze czuję, to stoję, bo nie ma, że mi się należy. Jak się źle czuję, to.. siedzę w domu Wesoly Jeśli źle się poczuję na zewnątrz, to proszę o pomoc, nigdy mi nie odmówiono (czy w ciąży, czy bez ciąży).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dracena
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 15:59, 19 Sty 2009    Temat postu:

Gagusia napisał:

A w autobusach o tej porze roku jest fatalnie - brzucha pod grubą kurtką nie widać, a przecież nie będę ostentacyjnie się rozpinać, coby go wypiąć...


Ja tam rozpinałam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Ciąża
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 23, 24, 25  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 23, 24, 25  Następny
Strona 11 z 25

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin