Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

jak prosić o ustapienie miejsca?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 23, 24, 25  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Ciąża
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gam
za stara na te numery



Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 5086
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 9:15, 02 Cze 2014    Temat postu:

ika napisał:
U mnie tez do puszczania nikt nie byl chetny. Przychodzilam o 11 jak bylo juz pusto Wesoly


Do tej godziny to umarłabym z głodu Laughing musieliby mnie wnosić
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:22, 02 Cze 2014    Temat postu:

Dla mnie to wlasnie nie byl problem bo ja sie budze ok 9:30-10
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewcia87
za stara na te numery



Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:40, 02 Cze 2014    Temat postu:

Mnie nikt nigdy nie puścił. Staram się przychodzić tak, żeby nie czekać, a jak muszę poczekać, to wbijam zęby w ścianę. Prosić nie będę. Jak będzie kolejka wściekłych ludzi i będę czuć, że nie dam rady, to wyjdę i zrobię badania gdzie indziej/kiedy indziej... już tak kiedyś było.
Co do krwiaka po pobraniu, to raz mi zrobiła baba paskudnego. Najpierw wyjęła igłę, potem zdjęła stazę, zero dociśnięcia miejsca wkłucia. Efekt: bolesny krwiak na pół ręki Shocked a zwykle wszyscy chwalą moje żyły i nikt inny nie dał rady ich uszkodzić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
babajaga
za stara na te numery



Dołączył: 15 Lis 2013
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:05, 02 Cze 2014    Temat postu:

Z moimi żyłami nigdy nie było problemu. Dzisiejsze niedbale wkłucie odebrałam jako złośliwe "chcesz pobierania krwi-to masz za swoje". Nie chciały mnie przyjąć bo niby od dziś tylko do 9 nie 9.30. Na tłumaczenie, że jutro mam wizytę u lekarza i muszę mieć wynik, jeszcze bardziej się wściekły. Nie będę przez kolejny dzień pomijać dawki luteiny, tylko dlatego że jest bajzel w przychodni. Wiem że off topić ale wkurzyłam się na baby!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewcia87
za stara na te numery



Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:11, 02 Cze 2014    Temat postu:

Faktycznie wkurzające
Powrót do góry
Zobacz profil autora
El
mistrz NPR-u



Dołączył: 10 Maj 2010
Posty: 782
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:28, 02 Cze 2014    Temat postu:

A w temacie: jak prosić o ustąpienie miejsca - wystarczy wypiąć brzuch (jak ciąża niska, bo 4. miesiąc) i zacząć ćwiczyć oddychanie do porodu.
Działa. Właśnie na własne oczy widziałam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lisc
za stara na te numery



Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:42, 02 Cze 2014    Temat postu:

Choć w większości przypadków to niestety brak zwykłej empatii w społeczeństwie, to czasem po prostu naprawdę nie widać - o czym przekonałam się w sumie dopiero dzisiaj Mruga Znam z widzenia dziewczynę z sąsiedztwa - często jedziemy rano tym samym autobusem. I jakoś ostatnio jak ją widywałam to się tak w myślach zmartwiłam, że może choruje, bo tak jakoś źle wygląda, taka blada, zmęczona, trochę jakby ociężała/opuchnięta... A dziś zrobił się upał, stoję na przystanku, przychodzi ta dziewczyna w bluzce na naramkach i nagle (jak dla moich niewprawnych oczu) widać ciążowy brzuszek Mruga i wszystko jasne Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Polly
za stara na te numery



Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 4566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:07, 02 Cze 2014    Temat postu:

Ja raczej sama nie proszę, bo kilka razy mi się zdarzyło, że poprosiłam i mnie ktoś zjechał Smutny A że ja raczej wrażliwa jestem, to potem przeżywam przez cały dzień.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
babajaga
za stara na te numery



Dołączył: 15 Lis 2013
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:16, 02 Cze 2014    Temat postu:

Ja uważam że jeśli są wymienione osoby, które mogą wejść bez kolejki to już trzeba samemu o to zadbać. Ciężarną to jeszcze można rozpoznać, ale kombatanci albo honorowi dawcy krwi to już sami muszą się ujawnić i wejść bez kolejki. Nikt nie zgadnie, że oni to oni. Tak samo jeśli na parkingu jest specjalne miejsce dla rodzin z dziećmi czy kobiet w ciąży to też trzeba korzystać a nie czekać na zaproszenie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hermiona
za stara na te numery



Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 4082
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 14:35, 02 Cze 2014    Temat postu:

Opisywałam już w tym wątku swoje perypetie ale mogę jeszcze dodać że moim zdaniem trzeba się wbijać w kolejki, a nie czekać aż ktoś powie, że możesz skorzystać ze swojego prawa.
Na drzwiach najczęściej jest napisane: kobiety w ciąży bez kolejki, a nie kobiety w ciąży bez kolejki jak im inni ludzie z kolejki pozwolą.
I zauważyłam u siebie, że im bliżej porodu tym bardziej się potrafiłam upominać
Dziś mojej koleżance (7mc) jakieś babki na poczcie się wręcz wryły przed nią!!! (mówiąc że stały za kimś tam) Biedaczka się poryczała ze złości i uciekła. Heh ludzie Smutny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewcia87
za stara na te numery



Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:50, 02 Cze 2014    Temat postu:

Pisałam niedawno, że mnie się też tak lasencja wrąbała w sklepie niedawno Mruga ale ja nie napieram, bo faktycznie nie czuję potrzeby uprzywilejowania, tzn. czuję się póki co dobrze. OK, męczy mnie np. długie stanie w autobusie, ale jak mam potrzebę takowym jechać, to mogę zorganizować się tak, żeby wsiąść na pierwszym przystanku i usiąść bez łaski. A bywało, że czułam się gorzej po zwyczajnej zawalonej na uczelni nocy albo z okresem. Jakby ludzie byli bardziej "ludzcy", to by wystarczyło "przepraszam, gorzej się dziś czuję, czy mogę usiąść/wejść pierwsza" i byłoby to zrozumiane i z uśmiechem "obsłużone". Nie jest tak, niestety.

Kiedyś wręcz u gin przyszłam przynieść wyniki badań. Dwie babki czekały w kolejce - spytałam, czy mogę wejść przed nimi i tylko zostawić wyniki badań - usłyszałam "nie". Do tego zabijający wzrok. Kobiety Wesoly

Nie lubię prosić, nie lubię jak ktoś mi odmawia i nawet jeśli "wyszczekam swoje" i generalnie "wygram" to i tak mi niepotrzebnie ciśnienie skacze... szkoda mi nerwów. Dlatego jak się da, to unikam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
brain
za stara na te numery



Dołączył: 08 Kwi 2013
Posty: 2891
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:17, 02 Cze 2014    Temat postu:

ewcia, są sprawy w których warto walczyć o swoje prawa i przywileje, pomimo skaczącego ciśnienia i odmowy. trzeba też wiedzieć, kiedy lepiej będzie odpuścić, sprawa siedzenia w tramwaju/autobusie - niby błaha, ale na prawdę robi różnicę fatalnie czującemu się człowiekowi. sama pamiętam, jak o mało co nie zwymiotowałam w tramwaju (ciężkie zatrucie) i po prostu nie miałam mocy, żeby wstać i ustąpić komukolwiek (nawet nie wiedziałam kto ze mną jedzie w tramwaju, tak byłam skupiona na tym żeby "trzymać fason" Mruga).
aha i wiedzieć kiedy odpuścić, to w moim przypadku nie zawsze równa się odpuścić, jestem typem nie znoszącym dominacji nade mną, więc już martwię się jak to będzie jak jakaś laska wepcha mi się w kolejkę przed mój 9miesięczny brzuchol, tak bezczelnie i bezpardonowo, chyba się wścieknę
Powrót do góry
Zobacz profil autora
emma
za stara na te numery



Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:32, 02 Cze 2014    Temat postu:

Hmm, mojej siostrze kilka razy już ustąpili a w ciąży nie jest. Mi ustąpili raz tak ze dwa miesiące przed pierwszą ciążą... Wtedy podjęłam decyzję o odchudzaniu Laughing . Ale chyba też i mój mąż był winny bo mi rękę na brzuchu trzymał, tak, ze postronnym mógło się kojarzyć. Przynajmniej tak się pocieszam...

Ale to może być powód nieustępowania. Ktoś nie ustępuje bo nie ma pewności czy jest kobieta w ciąży czy nie. A jak nie jest to ją może urazić...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewcia87
za stara na te numery



Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:11, 02 Cze 2014    Temat postu:

No, u mnie już wątpliwości nie ma, na tyle, że sąsiedzi mi przychodzą z ofertami kojców za rozsądną cenę, a daaaawno nie widziany kolega spytał dziś bez pardonu na kiedy termin Mruga

brain - ja sobie nie daję w kaszę dmuchać, uwierz Cool potrafię się naprawdę ostro bić o swoje i dla swoich. O ile uznam, że warto - albo i nawet nie uznam, tylko zbiegiem okoliczności wyląduję pod ścianą. Ale konfliktowa raczej nie jestem i jak się tylko da, to unikam konfrontacji. A tak jak mówię, potrzeby dotąd, szczęśliwie, nie miałam. Nie uznałam, że warto i że jest o co ani razu Mruga Co więcej, czując się tak, jak się czuję, zwyczajnie głupio byłoby mi domagać się jakiegoś uprzywilejowania. Można nie być w ciąży i czuć się gorzej (doświadczyłam tego). Dlatego spokojnie sobie stoję w kolejkach i czekam. Nie dlatego, że się boję, że ktoś na mnie fuknie.

Absolutnie nie twierdzę, że tak należy - bardzo jestem szczęśliwa, że póki co dla mnie to naprawdę "nie choroba". Bardzo niewykluczone, że za tydzień-dwa, ze wzrostem brzucha i temperatury powietrza, drastycznie zmienię zdanie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lisc
za stara na te numery



Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:09, 03 Cze 2014    Temat postu:

emma napisał:
Ale to może być powód nieustępowania. Ktoś nie ustępuje bo nie ma pewności czy jest kobieta w ciąży czy nie. A jak nie jest to ją może urazić...


O właśnie, urazić też łatwo Wesoly
Mąż kiedyś wpuścił jedną panią (nie tak zupełnie nam ananimową, tzw. "znajomą z widzenia"), a na pytanie koleżanki, o co chodzi odpowiedział, a bo ta pani może źle się czuła bo jest w ciąży. Tylko, że już chyba rok od tamtego zdarzenia minął a ta pani ciągle taki sam brzuszek (mamy nadzieję, że nie słyszała wtedy tego komentarza )
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Ciąża
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 23, 24, 25  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 23, 24, 25  Następny
Strona 14 z 25

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin