Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

jak prosić o ustapienie miejsca?
Idź do strony 1, 2, 3 ... 23, 24, 25  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Ciąża
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
abeba
Gość






PostWysłany: Śro 22:53, 02 Sty 2008    Temat postu: jak prosić o ustapienie miejsca?

Dziewczyny, ja juz nie mogę!
Jestem juz w 6. miesiącu, ale brzucha jak na lekarstwo, szczegolnie pod płaszczem. Tymczasem już mi trochę puchną nogi (czuję jak zapinam kozaki), boli spojenie łonowe. Tylko że nikt tego nie widzi! codziennie 2 razy jazda kolejką, zwykle nie ma szans by usiąśćSmutny w kościele tak samo:( po godzinie stania naprawdę mnie bolą nogi.... wstydzę się kogoś poprosić, bo musiałabym powiedzieć że to dlatego że jestem w ciaży, boję się że ktoś mnie ofuknie, że trzeba było sobie bachora nei robić, albo że jak ona była w ciaży to był komunizm i musiałą stać w kolejkach.... niedawno jedna starsza pani mnie opiep.... w tramwaju jak usiadłam (na zwykłym miejscu, nie dla potrzebujących), bo przy drzwiach stał dziadek o kuli. Dziadek nie szedł do tego miejsca, stał przy drzwiach i na następnym przystanku wysiadł, ale w międzyczasie jak ta pani mnie ochrzaniała to juz ktoś inny usiadł. a ja byłam po trasie w kolejce podmiejskiej i naprawdę juz mnie bolały nogi... co robić?
w dodatku boję się, że jak tak stoję w kolejce i się trzymam za rurkę u góry to szkodzę ciąży, Nikoleta na lmm napisała, że niewolno podnosić rąk do góry (zresztą juz wczesniej o tym słyszałam, ale myślałam ,że to tylko pod koniec ciaży).
Powrót do góry
pinky
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 51°17'N 22°52'E
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:59, 02 Sty 2008    Temat postu:

Abebo nie podpowiem Ci jak ciężarna ciężarnej, ale..
Uważam, że powinnaś bez skrupułów mówić, że źle się czujesz i jesteś w ciąży. Zawsze dodanie, że się źle czujesz powinno wywołać odruch współczucia i chęć pomocy. A "uprzejmych" staruszków to należy w ostrych słowach ofuknąć i nic nie robić sobie z ich gadania. Bądź twarda! Liczy się Twoje zdrowie i zdrowie malucha. Na pewno masz w sobie siłę, żeby walczyć o swoje. A miejsce w kolejce, czy w komunikacji miejskiej należy Ci się jak psu buda Mruga
Z kościółkiem to może wystarczy wcześniej pójść? Mruga Jak nie, to czytaj wyżej
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Molinezja
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 10 Lip 2007
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: lubelskie

PostWysłany: Śro 23:18, 02 Sty 2008    Temat postu:

Też na Twoim miejscu prosiłabym prosto z mostu. Jeśli ktoś nie będzie chciał to olej i poproś kogoś innego. Tych ludzi nawet nie znasz i być może więcej już nigdy nie zobaczysz, więc wstyd do kieszeni Wesoly Wiesz sama jakie masz priorytety, prawda?

Myślę, że najlepiej zwracać się do mężczyzn, chyba jednak mają więcej współczucia dla ciężarnych niż kobiety, które zaraz zabawią Cię swoimi historiami o kolejkach, w których stały i ich własnych krzywdach.

BTW moja koleżanka w ciąży bliźniaczej miała pokaźny brzucho już koło 4 m-ca, a w 6 m-cu wyglądała jak do porodu, a mimo to stwierdzała z przykrością, że panie w średnim wieku odwracały wzrok jak wsiadała
Kiedyś też, już pod koniec ciąży ustąpiła miejsca innej ciężarnej dziewczynie, która blada jak papier wisiała na mężu. Nikt inny nie ustąpił!

Dlatego lepiej sie dopominaj o swoje, bo inaczej się nie doczekasz.


Ostatnio zmieniony przez Molinezja dnia Śro 23:22, 02 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
micelka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 0:06, 03 Sty 2008    Temat postu:

Ja czułabym się głupio prosząc o ustąpienie miejsca w tramwaju. Zimą nawet mojego całkiem dużego już brzucha pod kurtką nie widać, więc nie ma szans, by ktoś się domyślił. Dzielę się z mężem samochodem i unikam komunikacji miejskiej, a jak już się nie da to:
1) wsiadam na wcześniejszej stacji (początkowej) i korzystam z tego, że jest pusto,
2) w czasie drogi, gdy siedząc zobaczę kogoś starszego stojącego obok mnie, czekam, aż ktoś inny się zreflektuje i ustąpi mu miejsca Embarassed
3) mam kilka możliwości dojazdu do domu, wybieram więc te trasy i tramwaje, które nie są zatłoczone, o ile to możliwe staram się nie jeździć w godzinach szczytu, w kierunku, bo w którym jadę codziennie podążają dzikie tłumy, czasem ciężko wejść do tramwaju
Do kościoła po prostu wychodzimy wcześniej i problemu nie ma.
Niestety nie mam jeszcze sposobu na kolejki do kas w supermarketach


Ostatnio zmieniony przez micelka dnia Czw 0:07, 03 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dona
za stara na te numery



Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12430
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 0:56, 03 Sty 2008    Temat postu:

micelka napisał:
J
Niestety nie mam jeszcze sposobu na kolejki do kas w supermarketach


Och niestety, z doświadczenia wiem, że w tej sytuacji ciezarne nie maja zadnych przywilejów...Sad

chyba trzeba robic zakupy w godzinach, gdy nie ma kolejek (wczesnie rano..)... albo wysyłac męża..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niania
Site Admin



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 1:30, 03 Sty 2008    Temat postu:

Jeśli chodzi o mnie to jestem tak samo nieśmiała...

ale gdy byłam chora i kregosłup nawalał mnie że niemal mdlałam była bardzo beszczelna i gdzieś miałam przemiłe staruszki sapiace nade mną.

jedna tak mi zaszła w pięty że jej powiedziałam ze mam poważną wadę kręgosłupa i jak chce moge pokazać jej dokument. dokumentu nie miałam. ale się zamknęła

myslę, że jesli będę w ciaży totym bardziej nie będę miała skrupółów - to chodzi o już nie tylko mnie i moje widzi misię - ale o dziecko i jego zdrowie!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
milgosia
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 10:30, 03 Sty 2008    Temat postu:

Dokładnie. Ja bym prosiła, grzecznie, ale stanowczo. "Źle się czuję, jestem w ciąży, czy mogłabym na chwilę usiąść?" To jakoś dla mnie łagodniej brzmi, niż "Czy mogła by mi pani ustąpić miejsca?"

Abeba, pomyśl sobie, że jeszcze nieraz w życiu będziesz musiała zawalczyć o coś dla dobra swojego dziecka (z lekarzami, wychowawcą, paskudnym nauczycielem). Trzeba się wprawiać od razu i wstyd schować do kieszeni! Blee, co ja mówię, to ŻADEN WSTYD PROSIĆ O MIEJSCE DO SIEDZENIA W CIĄŻY!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
novva
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mała Wieś przy Drodze

PostWysłany: Czw 10:53, 03 Sty 2008    Temat postu:

Ja tam rozumiem wątpliwości Abeby, choć nie wiem, jak rozwiązać taką sytuację. Gdybym usłyszała wulgarny tekst w stylu: "To było sobie dziecka nie robić!" pewnie uciekłabym z płaczem. A "życiowa" konieczność walczenia o wszystko ze wszystkimi wcale mi się nie podoba. Byłam ostatnio w przychodni, do której przyszli rodzice z nastoletnim synem. Od progu byli nastawieni na wywalczenie sobie wizyty, aroganccy i chamscy dla personelu. Wcale się nie dziwię, że rejestratorka nie powitała ich uśmiechem i otwartymi ramionami. Oczywiście, nie wiem, czy grzeczność cokolwiek by w ich sytuacji zmieniła, ale patrzyłam na to zachowanie z niesmakiem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
juka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 12:09, 03 Sty 2008    Temat postu:

novva napisał:
Gdybym usłyszała wulgarny tekst w stylu: "To było sobie dziecka nie robić!" pewnie uciekłabym z płaczem.


a ja bym się wściekła Wsciekly .
myślę że najlepiej mówić wprost. zgadzam się z milgosią, warto trenować odpornośc na stres, zycie to nie bajka i czasem trzeba się dla dobra dziecka zachować bardzo stanowczo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Frejda
za stara na te numery



Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 2800
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 12:11, 03 Sty 2008    Temat postu:

juka napisał:
novva napisał:
Gdybym usłyszała wulgarny tekst w stylu: "To było sobie dziecka nie robić!" pewnie uciekłabym z płaczem.

a ja bym się wściekła Wsciekly .

oj, ja też i mogłoby być ostro. Tylko narobiłabym babce wstydu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:13, 03 Sty 2008    Temat postu:

co do kolejek w supermarketach - ja po rpostu szlam bez kolejki. zreszta teraz tez tak robie, gdy maly placze. a w autobusie - nie ma wyjscia, trzeba prosic o ustapienie. to ci sie nalezy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dona
za stara na te numery



Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12430
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 15:47, 03 Sty 2008    Temat postu:

Byłam raz swiadkiem takiej sytuacji..

kobieta podrózowała z 2 dzieci, miała 2 wielkie walizy, jechała pociagiem..

tuz przy wyjsciu ustawiła sie, dzieci nie były bardzo malutkie, umówiła sie z synkiem, ze on wysiadzie pierwszy, ona z córeczka poda mu torby a potem wysiadziez małą na rekach...

czy jakos tak, nieważne, w kazdym badz razie jak pociag zatrzymał sie, tłum nagle rzucił sie do wyjscia, i nici z planów kobiety...
Na jej uwagę, że "Prosze Panstwa ja mam dwoje dzieci"... usłyszała ironiczny komentarz jakiegoś kolesia
"no naprawde współczujemy pani:

Nóz sie w kieszeni otwiera,

jakis starszy pan pomógł tej Pani..

no ale.. kukułko, niestety, nic nam sie nie nalezy..

Mój gin raz skomentował, ze w Polsce (to był czarnoskóry ale nie wiem z jakiego kraju pochodził) jeszcze kobieta w ciazy jest "swiętościa", jak juz sie urodzi dziecko, to nie ma zadnych przywilejów.. Sad

Ale wydaje mi sie, ze w niektórych marketach są specjalne kasy dla kobiet w ciązy, chyba w geancie były, no ale teraz Geantów nie ma..


Ostatnio zmieniony przez Dona dnia Czw 15:48, 03 Sty 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
micelka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 15:59, 03 Sty 2008    Temat postu:

Owszem, Dona, są specjalne kasy, ale zazwyczaj do tych kas ustawiają się też inne osoby i nie jestem w stanie się tam wepchnąć z wielkim wózkiem, bo nie ma tam aż tyle miejsca. Tak, czy siak, kończy się na tym, że i tak trzeba poprosić całą kolejkę ludzi o wycofanie się i wpuszczenie Ciebie.
Nie lubię być w centrum zainteresowania,a do tego czułabym się strasznie głupio wiedząc, że Ci wszyscy ludzie stojący za mną myślą sobie teraz najgorsze rzeczy o mnie. Tak więc pozostaje liczyć na to, że ktoś się domyśli...albo wybierać się na zakupy we dwoje, a w kolejce do kasy ustawić męża- sama ostatnio tak zrobiłam, a sama zajęłam miejsce na ławce za kasami.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:05, 03 Sty 2008    Temat postu:

micelka napisał:
czułabym się strasznie głupio wiedząc, że Ci wszyscy ludzie stojący za mną myślą sobie teraz najgorsze rzeczy o mnie. i.

przepraszam, i co z tego, ze mysla najgorsze rzeczy, skoro racji nie maja. naprawde az tak cie to obchodzi?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
micelka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 16:45, 03 Sty 2008    Temat postu:

kukułka napisał:

przepraszam, i co z tego, ze mysla najgorsze rzeczy, skoro racji nie maja. naprawde az tak cie to obchodzi?

Ech, łatwo powiedzieć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Ciąża
Idź do strony 1, 2, 3 ... 23, 24, 25  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 23, 24, 25  Następny
Strona 1 z 25

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin