..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

abeba · Gość

dostałam takie zalecenie i doktorek tłumaczył, że mam sprawdzać w 3 razy dziennie po godzinie, czy jest min.10 ruchów na godzinę. Oczywiście wybierać czas jak dziecko zaczyna być aktywne, a nie na slepo wtedy kiedy nie daje znaku zycia.
wydawało mi się to banalne, no bo przecież kopie, czasem tak intensywnie, że aż mnie to męczy i boli.
no i już drugi raz jak sie do tego zabrałam to nie dobiliśmy do 10. Wczoraj wieczorem tylko 5! dziś po snaidaniu zaczęło fikać, no to stwierdziłam - liczymy - i znów tylko 8.... i to naciągane bo podczas 1h5min... co pójdę na KTG to pielęgniarki kręcą głową że "dzidziuś spi".
więc może ono sie jednak za mało rusza...?
a może to tylko taki jego urok, że ma krótkie te okresy aktywności? bo nic mnie nie niepokoi w sensie - zmiany, osłabienia tych ruchów. jest jak było (teraz dla odmiany się kręci...).

Natalka

Jej, ja niezbyt dobrze pamiętam,ale wydaje mi się, że 10 ruchów na godzinę to mało...
Może powiedz temu doktorowi,że dzidziuś mało sie rusza...
Przy okazji zapytam czy nie znasz jeszcze płci?

abeba · Gość

nie, niespodzanka!!!
powiem najwcześniej w niedzielę (chyba ze zadzwonię do lek. prowadzącej...).

fiamma75

abeba · Gość

teraz było po słodkim śniadaniu: musli z jogurtem owocowym truskawkami

.
ono zwykle było dość krótko aktywne... z wyjątkiem wieczorów, gdy potrafi fikać 2h bez przerwy az do bólu... wiecie, nigdy nie egzaltowalam sie ruchami całą godzinę.... ot, spostrzegałam ze fika, fika i wracałam do swoich spraw... po obiedzie zadzwonię do lekarki.

Natalka

Ja też nie znałam płci, a jednak miałam pewne przypuszczenia...I znajomi również je mieli.Wzasadzie większość odgadła prawidłowo

A jak jest u Ciebie, abebo?

abeba · Gość

Z tego co wiem, że obstawiły 2 osoby chłopca (jedna to nasza kajanna). A dwie - dziewczynkę ( ale jedna z czasem odwołała przypuszczenie - mój mąż Mruga

.
ja nie miałam żadnego "wewnętrznego" przeczucia kto to jest, ani przez chwilę.

Na początku mówiliśmy do niego kropka, kruszynka itp. - wiec raczej w rodzaju żeńskim. Potem jak urosło - maluch, maluszek - więc w męskim. ale to raczej wymóg gramatyki j. polskiego (nawet rodzaj nijaki - maleństwo - wymusza wiele form zaimków jak męski...).
a, nprowo to dzieciątko prawdopodobnei jest owocem współżycia w nocy 8/9dc (potem byliśmy zajęci, u rodziny i.... pościlismy przed badaniem spermy;) ), więc teoretycznie raczej dziewuszka...

micelka

Moje np. nie reaguje jakoś szczególnie na jedzenie, chyba, że bym wypiła kawę. Za to jak jestem głodna, to szaleje

A ruchy -czasami w ciągu kilku godzin nie czuję wcale, a potem nagle-walenie w brzuch przez 2 godziny.

abeba · Gość

spytałam lekarkę - 5-8/godzinę też ok, szczególnie, że nie są to jedyne ruchy w ciągu dnia. i podobno bardzo często maluchy szaleją wieczorem, jak moje, a trudno iść na KTG do izby przyjęć zawracać głowę o 22 tylko po to by był interesujący zapis.

fresita

Martelka z 8 dc ma synka Mruga

Karola

Ja miałam kilka razy robione KTG i moja mała zawsze spała podczas tego badania. Wtedy położna straszyła że przez to jej spanie zostawią mnie w szpitalu bo zapis jest zły. Ale to było tylko straszenie. Położna poruszała brzuchem mała się budziła i zapis był ok.

Co do ilości tych ruchów - ja nie liczyłam, ale też nie odczułam żeby dziecko pod koniec zrobiło się mniej aktywne. Bywało tak że przez godzinę kopnęła 2 razy, a tylko wieczorem całe seryjki.

Aniąt

fiamma75

Natalka

abeba · Gość

wiem że szanse są 50:50:) (albo 49:51, bo zdaje sie chłopców rodzi się ciut wiecej, bo częściej szybko umierają)
po prostu widzę, że do ostatnich chwil nie jesteście w stanie wytrzymać w niewiedzy Yellow_Light_Colorz_PDT_07

więc sie droczę...
do tego mojej mamie się sniło że córka (miała sen że spodziewam sie drugiego dziecka i rodzina musi ułagodzić pierwsze - i to jest właśnie córeczka). Za to koleżanka męża stwierdziła, że to chłopiec, bo przeterminowany.
a co do badania - zrobiliśmy po poł roku starań. Bo ja jestem straszną pesymistką..... po poł roku zaczęłam postrzegać sytuację, że po prostu nie zaszłam w ciążę od 2 lat, że NPR działałao bo w ogóle jesteśmy niepłodni.... a poza tym chciąłam podręczyć męża Mruga

a, nawet za pierwszym podejściem pobraliśmy materiał w "słuszny" sposób (mieszkalismy koło kliniki) i mąż zaniósł.... ale okazało się że nie robią analiz bo jutro Boże Ciało Wsciekly