Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maaja
pierwszy wykres
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 22:06, 28 Paź 2009 Temat postu: mięta w czasie ciąży ...? |
|
|
)
ja z takim małym pytankiem czy będąc w ciąży mogę pozwolić sobie na częste picie herbatek miętowych? Przepadam za wszystkim co miętowe i codziennie piję kilka herbat (zielona, czerwona, biała..) z dodatkiem mięty. Miętą zabarwiam też sobie czystą mineralną wodę do smaku.
A przecież mięta ma właściwości rozkurczowe. Czy w związku z powyższym powinnam na czas ciąży odstawić mój mały nałóg?
pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
brunette
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 28 Lis 2008
Posty: 295
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:14, 28 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Czytałam w książce o ziołach,że w ciąży powinno się odstawić miętową herbatkę, bo może przyczynić się do poronienia lub przedwczesnego porodu. Nie wiem jednak,jak to jest w praktyce-czy jedna herbatka od czasu do czasu nie zaszkodzi.To by już musiały powiedzieć koleżanki z doświadczeniem
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 7:16, 29 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
znam osoby które mięte w ciąży piją na mdlosci ale ja bym się bała. Podobnie unikać należy liści malin i tymianku
|
|
Powrót do góry |
|
|
vanillka
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:02, 29 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
A co z kwiatem hibiskusa? Słyszałyście o jakichś przeciwwskazaniach? Pytam, bo jest on w składzie większości herbat owocowych, jakie mi wpadły w ręce...
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:11, 29 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
ja owocowe z tym kwiatem piłam w poprzedniej ciąży ( teraz nie mogę na nie patrzeć).z tego co wiem w ciąży można je pić. aha i uważajcie na tani cynamon. Ma duży procent dodatku kumaryny a ona może wpływać źle na wątrobę dziecka. Dorosłego zresztą też. Oryginalny cynamon ( w praktyce rzadko spotykamy) jest całkowicie bezpieczny. Problem w tym że o kumarynie nie ma informacji na opakowaniach więc ja w ciąży cynamonu nie jem prawie wcale.
|
|
Powrót do góry |
|
|
vanillka
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:16, 29 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Dzięki kukułko!
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:45, 29 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
aha Maaja czerwonej herbaty nie można pić w ciąży. Bo przyspiesza przemianę materii i wyplukuje z organizmu wiele potrzebnych dziecku składników. Podobnie czyni z wapniem cappuccino z torebki. Podsumowując. Najzdrowiej w ciąży jest pić herbaty owocowe i zielone a cappuccino ja robię z kawy zbożowej i mleka potraktowanego małym mikserkiem do cappuccino.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maaja
pierwszy wykres
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 20:42, 29 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
kukułka napisał: | aha Maaja czerwonej herbaty nie można pić w ciąży. Bo przyspiesza przemianę materii i wyplukuje z organizmu wiele potrzebnych dziecku składników. P. |
uuu... to dobrze, że mówisz. a biała herbata?
pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:01, 29 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
biała wg mnie jest ok ale może poczytaj w internecie jakie ma działanie. Coś mi świta że jest ok a nawet zdrowa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nastka55
znawca NPR
Dołączył: 06 Mar 2009
Posty: 454
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Suwałki Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:28, 11 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
biala czytalam ze mozna pic, zawiera duzo witaminy C i kofeiny. tylko wlasnie nie wiem jak jest z ta kofeina. ta herbata orzezwia
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:20, 14 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
a czarną zawiera teine. Ja bym piła. Bez przesady tak jak i cole czasem pije
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aniąt
za stara na te numery
Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 5116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mazowsze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:06, 26 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
najzdrowiej jak widać nic nie pić i nie jeść Ja wyrodna matka zjadłam dzisiaj trochę sera pleśniowego
|
|
Powrót do góry |
|
|
vanillka
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 7:57, 27 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Aniąt napisał: | najzdrowiej jak widać nic nie pić i nie jeść Ja wyrodna matka zjadłam dzisiaj trochę sera pleśniowego |
Ale w serach pleśniowych nie ma przecież nic złego Ich niebezpieczeństwo polega na tym, że oryginalnie są robione z mleka niepasteryzowanego (i wtedy grożą listeriozą), ale takich serów na polskim rynku raczej nie uświadczysz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:26, 27 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Przy okazji, nie wiem jak w Polsce, ale wczoraj chcialam kupic parmezan i zdziwilam sie, ze jest robiony z niepasteryzowanego mleka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 12:01, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
kukułka napisał: | unikać należy liści malin |
liści malin? a w jakiej postaci można je spotkać? herbatka?
A co z sokiem z owoców malin? Chciałam się wspomóc takim domowym sokiem z malin bo mam katar i kaszel i pamiętam, że coś czytałam na temat malin w ciąży ale nie pamiętam tego dokładnie.
Na męczący, raczej suchy kaszel co brać?
Oczywiście syrop z cebuli/czosnku odpada, i tak mam dosyć wymiotów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|