Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

na to trzeba w ciąży uważać...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 42, 43, 44  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Ciąża
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:48, 03 Sie 2010    Temat postu:

Słyszałam, że aspartamu absolutnie nie powinno się jeść w ciąży. Rozkłada się do metanolu, co może być niebezpieczne dla dziecka. Poza tym jest podobno rakotwórczy, chociaż nikt tego nie udowodnił jeszcze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
macadamia
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 06 Lut 2010
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:00, 03 Sie 2010    Temat postu:

Upssss...
To nawet guma do żucia odpada...? Smutny

_______________________________

Wyczytałam na puszce od pepsi, które wypiłam, że jako substancję słodzącą zawiera ACESULFAM K, nie aspartam. Może to bezpieczniejsze...?


Ostatnio zmieniony przez macadamia dnia Wto 16:11, 03 Sie 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maybe
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:41, 06 Sie 2010    Temat postu:

Popadniemy w paranoję jakby trzeba było analizować składniki tego co jemy... Nie da się zamknąć w kloszu i nie pić pepsi od czasu do czasu... Czasem się chucha dmucha i coś z dzieckiem nie tak, czasem w ogóle w ciąży się nie uważa i dziecko jest zdrowe. Zdrowy rozsądek to przedewszystkim, ale ... nie popadajmy w paranoje...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
novva
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mała Wieś przy Drodze

PostWysłany: Pią 10:44, 06 Sie 2010    Temat postu:

Nie wiem, jak przetrwałabym pierwsze miesiące ciąży, gdyby nie cola od czasu do czasu Mruga Cola i rumianek - kontrastowo Wesoly A niedawno dopadł mnie wędzony łosoś, który też nie jest specjalnie polecany. Co zrobić, czasem trzeba...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:02, 06 Sie 2010    Temat postu:

Cytat:
Popadniemy w paranoję jakby trzeba było analizować składniki tego co jemy... Nie da się zamknąć w kloszu i nie pić pepsi od czasu do czasu... Czasem się chucha dmucha i coś z dzieckiem nie tak, czasem w ogóle w ciąży się nie uważa i dziecko jest zdrowe. Zdrowy rozsądek to przedewszystkim, ale ... nie popadajmy w paranoje...


Dokładnie to samo chciałam napisać, bez paniki. Aspartam jest szkodliwy, tak samo jak alkohol, kawa, herbata, ale jak od czasu do czasu napijesz się Pepsi to nic się nie stanie. Większość uszkodzeń płodu wynika przede wszystkim z długotrwałego oddziaływania czynników toksycznych, lub gdy są one w dużej dawce.
Mam koleżankę, która jest "uzależniona" od coli, więc jej bym odradzała pić ją w ciąży w ogóle, ale od czasu do czasu nie zaszkodzi.
Z gumą tak samo, jedna dziennie jeszcze ok, ale po parę to już lepiej uważać, na opakowaniach nawet pisze, że w większych ilościach może powodować biegunkę, czyli jest mała teoretycznie, ale jednak jakoś tam wpływa na organizm.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
macadamia
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 06 Lut 2010
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:44, 06 Sie 2010    Temat postu:

Dzięki, pocieszyłyście mnie, bo już zaczynałam się dołować.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adwersarz
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 04 Lis 2010
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 0:53, 02 Gru 2010    Temat postu:

dokument Planete o aspartamie
http://www.youtube.com/watch?v=hh0h9rCZiSw
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maria
Moderator



Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia jak narazie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:11, 15 Gru 2010    Temat postu:

Czy wolno kapuste kiszona?? Bo juz mnie ktos straszyl bakteriami...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adwersarz
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 04 Lis 2010
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:12, 15 Gru 2010    Temat postu:

Cytat:
Czy wolno kapuste kiszona?? Bo juz mnie ktos straszyl bakteriami...

pierwsze słyszę a od kogo masz takie informacje??

Ja 3 dni temu kupiłam ananasa a 2dni temu zrobiłam test i wyszedł pozytywny, wklepałam "ananas a ciąża" w google i okazuje się że sok z niedojrzałego ananasa jest poronny Shocked , teraz się patrze na niego podejrzliwie i zastanawiam czy jednak nie lepiej dać Piotrkowi na pożarcie. Confused Może już popadam w paranoje Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maria
Moderator



Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia jak narazie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:59, 15 Gru 2010    Temat postu:

adwersarz napisał:
Cytat:
Czy wolno kapuste kiszona?? Bo juz mnie ktos straszyl bakteriami...

pierwsze słyszę a od kogo masz takie informacje??



Od ludzi, ktorzy to sie bawia w rozkladanie na czesci pierwsze jakie to reakcje zachodza podczas kiszenia.

Wlasnie zezarlam pol kg surowki Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niania
Site Admin



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:07, 15 Gru 2010    Temat postu:

ooo to zbakteriowałam swoje dziecie -- bo tonami jem kapuchę;
mniam!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maria
Moderator



Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia jak narazie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:16, 15 Gru 2010    Temat postu:

A ja unikalam, nie moglam juz dzis po prostu wytrzymac jak przywiezli do sklepu swieza w woreczkach (w sloiku nie lubie) wiec sie nie zdazyla na polce zepsuc bo w cieple przechowuja...mimo, ze osobiscie juz im zwracalam uwage...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adwersarz
początkujący NPR-owicz



Dołączył: 04 Lis 2010
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:21, 15 Gru 2010    Temat postu:

a tam kapusta, skurczybyki specjalnie dają bakterie do kefirów i jogurtów co by się ciężarne potruły.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
okoani
za stara na te numery



Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Roztocze ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:50, 16 Gru 2010    Temat postu:

Mało to rzeczy zabraniają Nam jeść w ciąży? Jeszcze by tylko spróbowali kiszonek zakazać Wsciekly Chociaż ja akurat "fazy" na kwaśne nie miałam póki co.
Nie można dać się zwariować z tym jedzeniem, bo wyszłoby na to, że można jeść tylko chleb (najlepiej pieczony w domu, pełnorazowy) i wodę (niskozmineralizowaną, z pewnego źródła).
Za mną od 2 m-cy chodzi tatar... niby mam odporność na toxo, ale przecież i z innych względów surowe mięso do "zdrowej żywności" nie należy... Że już nie wspomnę o tym, że z ryb to uwielbiam wędzonego na zimno łososia, wędzoną makrelę i szprotki podwędzane w oleju A tu jeszcze ponoć nie wszystkie śledziki jeść można Mad I weź tu jedz ryby przynajmniej te 2-3 razy w tygodniu (a mi to nawet gin powiedział, że codziennie)!
Przyznaję się do jedzenia jajecznicy i omletów - jajka na twardo są ok, ale nie mogłabym ich jeść przez 9 m-cy, a przecież też straszą salmonellą. A że uwielbiam jeść sery różnych gatunków, to nie zrezygnowałam też z pleśniowych czy feta (choć ograniczam), ale jem tylko te z pasteryzowanego mleka.
Jem codziennie sporo różnych owoców, za to nie po drodze mi z warzywami. Piję mleko (kakao), soki 100%, wodę i czasami herbatę. O dziwo nie mam ciągot do słodyczy czy chipsów - czasami pochłonę paczkę rozpuszczalnych gum do żucia czy przegryzę garść paluszków.
Więc grzechów na tym tle nie pamiętam... tylko nie krzyczcie na mnie...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maria
Moderator



Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia jak narazie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:17, 16 Gru 2010    Temat postu:

No to teraz na mysl o kapuscie slina mnie zalewa, musze jechac i kupic wiecej, tym bardziej ze byla pyyyyszniutka

Zabraniaja, w UK np w wytycznych jako produkt zabroniony sa kielki. Za to wedzony losos nie az tak, bo w sumie nikomu specjalnie nie zaszkodzil. Wiec mozna ale z umiarem (tez zalezy jednak od wytycznych).

Jajecznice tez jadlam wiele razy bo nie wiedzialam, ze nie wolno, jajka z pewnoscia byly sciete, wiec bez przesady.

Nie mam odpornosci na toxo jednak wiec musze bardzo uwazac.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Ciąża
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 42, 43, 44  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 42, 43, 44  Następny
Strona 10 z 44

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin