..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

heidi

Już kolejny dzień mam ostry ból w podbrzuszu, mniej więcej tam, gdzie przed ciążą miałam bóle miesiączkowe. Ból nie przechodzi, ale czasem nasila się tak, że ledwo mogę wytrzymać. Nie towarzyszą mu żadne inne bóle, biegunki czy inne dolegliwości, nie widzę też żadnej regularności w jego występowaniu. Nie zależy od tego, jaką przyjmę pozycję. Nie towarzyszy mu krwawienie ani żadna wydzielina, a dzieciątko rusza się jak wcześniej. Czy tak mogą wyglądać skurcze Braxtona-Hicksa? Nie chcę panikować na wyrost Mruga

U lekarza byłam tydzień temu i wszystko było w porządku.

babajaga

Wydaje mi się że b-h powinny być bezbolesne, a już na pewno nie ostre. Lepiej idź do lekarza i sprawdź. Ja bym szła na izbę przyjęć do szpitala.

buba

Heidi, to mogą być BH, ale jeśli Cię to niepokoi, to lepiej się przejść na Izbę.

hermiona

Mnie Bh w ogóle nie bolały. Ja bym szła sprawdzić jeśli to ostry ból.

ika

BH to całkowicie inny ból, są wkurzające ale to nie okresowy ból podbrzusza tylko objawia się raczej twardnieniem brzucha ktore jest nieprzyjemnie, ale nie mozna nazwac tego "ostrym bolem"

buba

Ika, w medycynie jak w kinie. Mruga

Oczywiście jak boli, to nie ma co zwlekać, lepiej iść, ale to, że u większości kobiet BH są takie, a nie inne, to nie wyklucza, że ktoś ma "pecha" i będzie inaczej. Wesoly

Tak czy siak Heidi, nie ma co tego zostawiać i się zastanawiać, tym bardziej, że Święta idą...

heidi

Skończyłam na patologii ciąży jako zagrożenie przedwczesnym porodem

Na szczęście z dzieckiem wszystko w porządku i badania nie stwierdziły jak dotąd nic poważnego, więc jest nadzieja, że te bóle to pojedynczy wyskok i mnie szybko wypuszczą Mruga

buba

Czyli jednak...
A coś jeszcze Ci mówili?

sylwuska90

Zdrówka Wam Yar good

heidi

Jutro mnie wypuszczą

Nie do końca wiem, skąd te bóle, ale nie ma żadnych złych skurczów ani innych dolegliwości, potrzymają mnie tylko na kroplówce Mruga

Maluszek zdrów jak ryba i nigdzie się nie wybiera, za to badania potwierdziły moje przypuszczenia, że już elegancko siedzi głową w dół Mruga

(śmiejemy się z mężem, ze usłyszał o tym na szkole rodzenia, bo tego wieczoru się okręcił

).

Swoją drogą jestem w szoku, jak w tym szpitalu ładnie

Łazienka jak w trzygwiazdkowym hotelu Shocked

babajaga

No to przynajmniej oswoiłaś się ze szpitalem i będziesz spokojniejsza, że maleństwu nic nie grozi. Dobrze, że to nic groźnego, ale zawsze lepiej sprawdzić.

Polly

Trzymaj się, heidi!

heidi

Dziękuję za wsparcie Mruga

Niedawno wyszłam ze szpitala Mruga

Niestety, była tylko jedna lekarka na trzy oddziały, więc o mały włos zostałabym do Wielkanocy

Poprzedni post był nieco zbyt optymistyczny, bo odetchnęłam z ulgą, że dziecku nic nie jest Mruga

Niestety po bólach pojawiły się lekkie skurcze, jeszcze teraz trochę napina mi się brzuch, ale na szczęście szyjka jest nawet dłuższa niż przewidują normy

Muszę brać luteinę i aspargin i się oszczędzać. No i w razie czego szybko wracać do szpitala Mruga

W zyciu bym się nie spodziewała takiego obrotu sprawy

Na szczęście dziecko zdrowe jak rybka

Zobaczę, jak się to wszystko teraz ułoży, co będzie ze studiami. Na szczęście jeszcze kilka dni świąt, więc mam trochę czasu...

Mirunia

Odpoczywaj jak najwięcej i bierz leki, dobrze, że szyjka trzyma Wesoly