..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

micelka

Też może być.

kukułka · Wysłany: Sob 22:35, 01 Mar 2008 Temat postu:

ja kupowalam koszule atłasowopodobną na ramiaczkach, zsuwasz ramiaczko i juz. po co koszula do karmienia? zdasna z serii do karmienia mi sie nie podoba, podobnie z biustonoszami. zreszta, mialam 2 koszule na ramiaczkach do szpitala. w domu spie w samej bieliznie, jak zawsze

juka · Wysłany: Sob 22:51, 01 Mar 2008 Temat postu:

ja używałam zwykłej rozpinanej piżamy, po co specjalna koszula do karmienia?

(poza tym, że nie lubię koszul

)

micelka · Wysłany: Sob 23:42, 01 Mar 2008 Temat postu:

Nie chodzi o koszulę tylko do karmienia, tylko taką do szpitala. Chętnie bym się wybrała z piżamą do porodu, ale obawiam się, że to może być trochę kłopotliwe (sam poród, obchody, badania itp).

krewetka · Wysłany: Nie 8:05, 02 Mar 2008 Temat postu:

W szpitalu trzeba mieć koszule, jak nie to Ci dają... taką z rozcięciem od góry do pępka... Yellow_Light_Colorz_PDT_29

poza tym każą ''wietrzyć'' krocze no i właśnie te obchody... no na ramiączkach też może być, ale ja na przykład nie lubię koszul na ramiączkach...

abeba · Gość

ja też w domu będę używać piżamy (o ile nie da sie spać nago, jak zwykle,ale tu dziewczyny straszą że zaleję łózko mlekiem). Do szpitala koszulę nocną, by nie obcierać rany: jak wezmę piżamę (spodnie i krótsza góra) poczym lekarz każe mi chodzić bez spodni to jak będę wyglądać? chętnei bym nie wydawała na to kasy - ale jakoś nie mam zaufanai, że w szpitalu dadzą cokolwiek.
A atłasowa koszulka na ramiączkach na tyle dlugich, by można je zsunąć i wystawić pierś wkurzałaby mnie na maksa (przecież jak spisz, to te ramiączka też sie mogą zsuwać, budzisz się rano, koszula w pasie, albo jedna pierś na wierzchu druga nie - bleee).
Wczoaj na allegro sprzedała sie sliczna koszulka do karmienia na ramiączkach z takim karczkiem - dodatkową koszulką, a pod nią - rozcięcia. Była super, tylko mały rozmair - przeszukałam poslkie sklepy internetowe w poszukiwaniu tego modelu - firma Cocoon - ale bezz skutku.

juka · Wysłany: Pon 8:13, 03 Mar 2008 Temat postu:

do szpitala dobra jest każda koszula (tzn. kilka koszul

), która jest przewiewna, łatwo ją przeprać w razie czego i szybko schnie. przewiewna, bo można się więcej pocić po porodzie, a łatwa do prania bo nie bardzo mi pasuje upychanie zakrwawionych koszul do torby, żeby tam sobie kwitły aż mąż przyjdzie zabrać .

Karola · Wysłany: Pon 8:35, 03 Mar 2008 Temat postu:

fiamma75 · Wysłany: Pon 8:49, 03 Mar 2008 Temat postu:

Mi też zalewało nieraz, ale tapicerka się nie zniszczyła- moze dlatego, że mamy położony gruby koc polarowy (on tez się nie zniszczył).
Muszę przyznać, że mi obojętnie jak wygląda to, w czym śpię, byle było wygodnie

Gagusia · Wysłany: Pon 14:08, 03 Mar 2008 Temat postu:

abeba · Gość

juka- a pranei mydełkiem w szpitalnej umywalce to taka super higiena? i tak sie nie dopierze.

juka · Wysłany: Pon 15:46, 03 Mar 2008 Temat postu:

mam na myśli przepranie z grubsza,zeby nie śmierdziało w torbie - sorry za dosłowność. choć rzeczywiście raz mi się zdarzyło włozyć taką z odzysku w szpitalu, nie doceniłam możliwości mojej macicy .... Confused

Minia · Wysłany: Pon 19:08, 03 Mar 2008 Temat postu:

Piżamy najlepsze jak dla mnie, ale wiecie co ? te krówki to i tak lepsze od wzorów które widziałam w czwartek w sklepie pepco - no wzory masakra ! takiego zestawienia kolorów, takiej ich ilości nie widziałam nawet na obrazku autorstwa dziecka, które wykorzystuje wszystkie możliwe kredki !

Minia · Wysłany: Pon 19:09, 03 Mar 2008 Temat postu:

a odnośnie zalewania tapicerki - to może podłożyć coś pod koc ? jakąś folię, ceratę coś w tym stylu ? nawet pod prześcieradło dla dziecka jest coś takiego, żeby materacyka nie posiusiało Wesoly

Karola · Wysłany: Pon 20:08, 03 Mar 2008 Temat postu:

Dla mnie to już za późno, tapicerki nie da się uratować, ale myślę że to dobry pomysł dla osób oczekujących dzidziusia Wesoly

Przy następnym będę mądrzejsza i też ceratę będę podkładać Wesoly