Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

płeć i wyprawka w ciemno?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 19, 20, 21, 22, 23, 24  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Ciąża
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
strzyga
Moderator



Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19992
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:15, 14 Lut 2011    Temat postu:

mój ma 4,5 miesiąca i waży prawie 7,5 kg.
ja miałam 3 komplety 56: śpioszki, kaftaniki, czapeczki, łapki i muszę przyznać, że śpioszki dość długo mu służyły (chyba ze 3 tyg niektóre!). miałam 7-pack body, których dotąd używa (rozm. 0-3), ale z pajacyków rozm'0' wyrósł praktycznie po tygodniu, z tych 0-3 trochę później. teraz ma 68 i są akurat, więc za moment będą za małe.

btw, byłam teraz w paru sklepach i faktycznie podwyżkę dziecięcych ciuszków widać
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bakteria
za stara na te numery



Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 10:23, 15 Lut 2011    Temat postu:

My też nastawialiśmy się na małe bobo - brzuch miałam mikro. Lekarz dzień przed porodem - "e, u pani to będzie chłopak max 2,9 kg". No prawie... urodził się, mając 3460 g - ale to było dobre dla mojej psychiki - myśleć, że dziecko będzie takie małe, więc łatwo urodzę.
Na początek były ciuchy 56, obecnie mały ma 9,2 kg i ciuszki na 80 cm. Odkąd porusza się jak pocisk po domu - przestał tyć Super, już się robi szczuplejszy Mruga


Ostatnio zmieniony przez bakteria dnia Wto 10:32, 15 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
strzyga
Moderator



Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19992
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:05, 18 Lut 2011    Temat postu:

okoani napisał:
ooo... dzięki za informację - czytałam też na innych forach, że wózek jest naprawdę solidny i "przeżyje" więcej niż 1 dziecko Kwadratowy


ja czytałam realne porównania tego z emmaljungą i wypadał gorzej.
Ogólnie po tym tygodniu uważam swój wózek za FENOMENALNY - solidny, dopracowany pod każdym względem i uwzględniający każdy szczegół.
W nd wybraliśmy się na spacer piękną z nazwy 'aleją kasztanową', która okazała się błotnisto-zmarzlinową drogą gruntową, skręciliśmy z niej w wydawło się lepszą drogę, która w pewnym momencie zniknęła Laughing zmianiając się w pole z pokłosem aż dotarliśy do rzeczki. mąż skapitulował i zawróciliśmy. wózek przychamował raz - jak mąż przykurzył w 10-cm pniak i po przejeździe przez niego zdziwił się 'co to było'. Amortyzacja jest świetna.
ostatnie 2 dni dochodzę z małym w wózku na korki do sąsiedniej miejscowości. niestety nie mogę główną drogą, bo nie ma pobocza, w związku z czym moja trasa wiedzie przez wszystkie rodzaje terenu, od pięknych chodników z kostki, przez takie z płytek z wystającymi dość wysoko brzegami, przez drogi gruntowe i wyjeżdżone z koleinami od samochodów. dziś chciałam sobie skrócić drogę i pytam gościa czy tą dróżką przez las dojdę szybciej tam gdzie chcę -"ale pani z wózkiem jest", 'a bez wózka dojdę?' "no tak" podziękowałam i udałam się po jego śladach (dziś dodatkowo wszystko było przysypane śniegiem). prowadziłam go bez problemu jedną ręką, w drugiej trzymając komórkę i rozmawiając przez nią.
gondola jest bardzo duża, mały dotąd mieści się bez problemu. dziś sypał śnieg, więc żeby płatki nie leciały na małego 'rozpuściłam' ukrytą w budce siateczkę. Żeby nie podwiewało, wysunęłam z drugiej strony dodatkowy kawałek materiału, który opatula gondolę od strony budki. rączkę można przełożyć, ale samą gondolę można zamontować w jedną czy drugą stronę, więc sama nie wiem po co to... chyba bardziej na lato jest możliwość 'podglądania' dziecka jakby była zamontowana przodem do kierunku jazdy - można odsunąć 'okienko' z siateczki i patrzyć co dziecko robi
bardzo podoba mi się składanie wózka jak potrzebuję gdzieś jechać samochodem - w 2 ruchach i rozkładanie - jednym.
może brzmi to trochę jak reklama, ale po prostu sama jestem pod wrażeniem Uwaga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
strzyga
Moderator



Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19992
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:08, 18 Lut 2011    Temat postu:

no ja też miałam mieć małego chłopca. lekarz się martwił, że niedokładne usg 3,5 kg pokazało i że brzuch miałam mały, a urodziłam 4020 g
Powrót do góry
Zobacz profil autora
okoani
za stara na te numery



Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Roztocze ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:21, 18 Lut 2011    Temat postu:

strzyga napisał:
ja czytałam realne porównania tego z emmaljungą i wypadał gorzej.

Nie przeczę, ale mówmy o wózkach z jednej klasy, a nie porównujmy tego z średniej półki do tego z wyższej, bo to jest bez sensu. Patrzyliśmy przede wszystkim na to by spełniał Nasze wymagania oraz na relację jakości do ceny. Całe szczęście jest taki wybór wózków, że każdy znajdzie coś dla siebie Wesoly

edit: wózków używanych nie braliśmy pod uwagę, bo nie mamy żadnych znajomych od których możnaby takowy odkupić, a z niesprawdzonego źródła bym nie kupiła (kto wie, co taki wózek przeszedł?). No i tak czy siak trzeba by było dokupić nowy fotelik Kwadratowy


Ostatnio zmieniony przez okoani dnia Pią 19:25, 18 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agu
za stara na te numery



Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:57, 18 Lut 2011    Temat postu:

okoani napisał:
wow - agu, to szybko Ci córeczka rosła! Mam nadzieję, że Nasze dziecko aż tak spieszyć się nie będzie

Tego życzę. Dzidziuś jest cudowna, ale jednak dźwiganie to nie jest to, co tygrysy lubią najbardziej. Mruga Szczęśliwie po trzecim miesiącu zwolniła przybieranie na wadze (do 9400 na cztery miesiące i tydzień), zrobiła się szczupła jak na niemowlaka (zdaniem babci chuda Mruga ) ale rośnie nadal, w sumie w jednym ubranku nie chodziła dwóch miesięcy, dlatego stwierdzam, że mało opłaca się w nie inwestować za wiele. Ostatnio udało mi się kupić w realu body po 4 złote, kilka razy kupiłam coś bo mi się mega spodobało, ale generalnie u nas ciuszki wędrują po rodzinie. Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
strzyga
Moderator



Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19992
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:59, 18 Lut 2011    Temat postu:

okoani, szczerze nie znam się na klasach wózków, nie patrzyłam na cenę. jako opiekunka przerobiłam różnorakie. do swojego codziennego użytku wolałabym lepszy używany niż gorszy nowy - teraz dopiero to widzę, jak odkrywam zalety tego. /żeby nie było - wózek dostałam od mamy, kupiony najtaniej jak się dało przez ale poza allegro, opis się trochę różnił od wyglądu wózka, /przyszedł pocztą/ ale nie zakłóca to jego funkcji/.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agu
za stara na te numery



Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:27, 18 Lut 2011    Temat postu:

Wózek kupiliśmy w komisie "bubu", oglądaliśmy przed kupnem, jesteśmy bardzo zadowoleni. Fotelik na razie mamy pożyczony - pewny, następny kupimy nowy. Wózek nie musi być bezwypadkowy, ważne, żeby był sprawny. Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
walecznaS
Moderator



Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 22:13, 18 Lut 2011    Temat postu:

strzyga, a Ty się na chustę nie skusiłaś? dopiero do mnie dotarło, że masz małe dziecko i chyba jako jedyna na forum z tak małym dzieckiem nie używasz chusty Mruga (poza mną, ale ja z powodów zdrowotnych małej)

A ja mam zamiar kupić spacerówkę i nie wiem jaką Niepewny gdzieś tu jest długaśny wątek o wózkach, chyba muszę poczytać...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
strzyga
Moderator



Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19992
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 13:20, 19 Lut 2011    Temat postu:

Waleczna, nie, nie używam chusty -
raz, że nie widzę powodu dla którego miałabym sobie dodawać ciężau 'na plecy'.
dwa - dla mnie to nie jest praktyczne, bo jeśli już nawet gdzieś idę, to zachaczam o CH/sklep (staram się tak ustawić sprawy, żeby robić wszystko jednego dnia i po drodze), więc dzieciak na mnie i zakupy w rękach - o nieeeeee. chyba bym się skichała. w wózek ładuję wszystko na dół i jadę sobie elegancko, nie mam problemu jeszcze np. z zachaczeniem o jakiś sklepik i przymierzenie np. jakiejś bluzki - serio pytam - jak bym to zrobiła w chuście? Surprised rozmotać się, dziecko oddać ekspedientce:?:, wejść do przymierzalni i przymierzyć??? - jakoś sobie nie wyobrażam...
trzy - ja mam chore kolana, więc dodatkowy ciężar to dodatkowy ciężar, niezależnie od tego jak jest rozłożony.

ja mam górę spacerówki. zdejmuje się ze stelaża gondolę i zakłada spacerówkę. ale jeszcze do wiosny będzie czekać na użycie.


Ostatnio zmieniony przez strzyga dnia Sob 13:23, 19 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
okoani
za stara na te numery



Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Roztocze ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 13:49, 19 Lut 2011    Temat postu:

strzyga - co do chusty to mam właśnie podobne obawy (zwłaszcza do tych kilkumetrowych) co do praktyczności, choć pewnie dużo zależy od nastawienia. Jakby nie patrzeć kukułka sobie radzi Kwadratowy Za to myślę o pouchu (chyba tak to się pisze) - może być pomocny przy karmieniu i przy kołysaniu niemowlęcia do snu. Może "zarażę się" chustowaniem, a jak nie, to pieniędzy też dużo nie stracę (bo nie myślę o jakimś "metkowym").
Wracając na chwilę do wózka, to wciąż jestem na etapie wyboru koloru - myślę o 3 i żałuję, że nie mogę ich zobaczyć/porównać na żywo Smutny

edit: już widzę jak mąż po wydaniu takiej kasy na wózek pozwala mi kupić za 300-400zł kawałek szmaty


Ostatnio zmieniony przez okoani dnia Sob 13:50, 19 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
walecznaS
Moderator



Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 13:53, 19 Lut 2011    Temat postu:

strzyga - no tak...widzę to podobnie jak Ty Wesoly tzn. nie mam absolutnie nic przeciw chustom, pewnie gdyby nie napięcie u córki to bym nosiła ale nie tak, że tylko i wyłącznie i na okrągło Mruga zakupów z chustą faktycznie sobie nie wyobrażam ale to zależy jakie ktoś prowadzi życie...

Ja używam teraz starego wózka głębokiego po starszej córce. On może być również "spacerówką" ale wtedy dziecko siedzi buzią do mamy a u starszej się to nie sprawdziło - ciągle wyglądała "wisząc" na tym wózku bo chciała patrzeć w kierunku jazdy więc kupiliśmy spacerówkę ale ona już mocno zniszczona. Dlatego dla młodszej chcę coś kupić. Poza tym - spacerówkę to jednak wolę ze skrętnymi kołami a głęboki wózek mam bez Mruga Tylko mąż się krzywi, że kolejny wydatek Confused może bym kupiła używaną ale w lepszym stanie niż ta nasza...tylko nie wiem jeszcze, jakie spacerówki brać pod uwagę.

Tak poza tym - fajnie mieć rzeczy po starszym dziecku dla młodszego - wiele wydatków odpada Wesoly I jak po starszej wszystko trzymałam tak teraz się pozbywam wszystkiego, czego już nie używamy a przecież to, że teraz nie planujemy kolejnego dziecka nie oznacza, że już kolejnego nie będzie na 100% Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
strzyga
Moderator



Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19992
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:08, 19 Lut 2011    Temat postu:

okoani, jasne, kukułka sobie radzi, ale jak czytam, że ona idzie do sklepu i ma zamotane jedno dziecko i wraca jeszcze z 2 siatami w rękach, to mnie się słabo robi od samego wyobrażenia /nawet jeśli są to tylko codzienne zakupy/.

waleczna, może masz rację. ja nie mieszkam w dużym mieści i nie mam do sklepu 200 m i w tej dziurze nic poza codziennymi rzeczami nie kupię. nawet do najbliższego dziecięcego sklepu mam na oko 6 km (kolejne miasteczko), a zaopatrzenie pozostawia trochę do zyczenia, chociaż podstawowe rzeczy kupię.
w moim wózku jak mówiłam - można zamontować w jedną stronę, w drugą, a teraz zajarzyłam, że przekładana rączka jest po to, żeby móc jednym ruchem podczas spaceru zmienić.

ja jeżdziłam spacerówką - mclarenem ze skrętnymi kołami i bardzo źle to wspominam... Mad umęczyłam się jak nie wiem co.
poza tym wiem, że na mój teren się to nie sprawdzi. potrzebuję (i mam) czegoś, co będzie dobre na każdy teren. bo co z tego, że koło domu mam piękną kostkę na ulicy, jak 3 domy dalej - za skrzyżowaniem zaczyna się coś a la lasek. a w promieniu miasteczka są najróżniejsze warunki Mruga


Ostatnio zmieniony przez strzyga dnia Sob 14:14, 19 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
okoani
za stara na te numery



Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Roztocze ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:28, 19 Lut 2011    Temat postu:

strzyga - to jak masz takie odległości do sklepów, to też sobie nie wyobrażam nieść przed sobą dziecko, a w obu rękach siatki z zakupami. Aż mój kręgosłup stęknął Dla mnie chusta byłaby dodatkiem, a nie głównym środkiem transportu, dlatego właśnie trochę mijałoby się z celem wydawanie takiej kasy na coś, co zakładałabym raz w tygodniu... Zwłaszcza, że jeśli chodzi o zimę, to "zachorowaliśmy" z mężem na super-sanki i nimi będziemy wozić dziecko w mniej mroźne dni.

edit: ew. rozważałabym kupno MT lub innego miękkiego nosidła szytego na rozmiar, jak już dziecko będzie sprawnie chodzić. Lubimy łazić po różnych "dzikich terenach", gdzie nie zawsze jest możliwość wjechania wózkiem, a takie nosidło pozwoliłoby odpocząć zmęczonemu chodzeniem dziecku.


Ostatnio zmieniony przez okoani dnia Sob 14:35, 19 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
strzyga
Moderator



Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19992
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 16:26, 19 Lut 2011    Temat postu:

masz jakiegoś linka do tych super sanek? ciekawa jestem tego

nawet po najmniejszą rzecz jeżdżę samochodem do tesco/biedronki (ok. 1,5 km główną drogą) - to jak sama. przed chwilą wróciliśmy stamtąd wózkiem - zeszło nam się ok. 2 h, bo samo dojście to min. 20 min, a że nie chodzę z dzieckiem główną drogą (hałas, spaliny - to przelotówka dla tirów) to trochę okrężną drogą. najbliższy sklep mam ok. 0,5 km, ale jest tak wąski, że nie wjadę do niego wózkiem i do tego bardzo drogi, kolejny trochę dalej - szeeeeroki, przyjazny, ale prawie nic w nim nie ma (ziemniaki na obiad kupię, ale mięsa już nie /zresztą podobnie jak w poprzednim/).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Ciąża
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 19, 20, 21, 22, 23, 24  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 19, 20, 21, 22, 23, 24  Następny
Strona 20 z 24

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin