..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

ika

No tak paracetamol to na ostateczność zachowuję. Nie chcę jeszcze brać, już dwa razy wyszłam z takiego stanu tylko pijąć wywary z cytryny.
Ale czuję się fatalnie dzisiaj, a gardło mnie tak boli nie boli, sama nie wiem. Mam takie napuchnięte Smutny

szpaczek1

Mi pomaga bardzo łóżeczko i mleko z miodem i dużą ilością masła. Tylko trzeba ostrożnie pić bo rozpuszczone masło bardzo parzy.

elusiaczek

Ja na razie się trzymam, tutaj dopiero od zeszłego piątku zrobiło sie zimno, ale jeszcze nie widzę żeby ludzie chodzili poprzeziębiani.
Kiedyś koleżanka mi poleciła wycisnąć 2 cytryny (żeby miąższ też był) i zalać szklanką gorącej wody, potem dodać miód. Bardzo smaczne, rozgrzewające, czasami tak sobie piję, bo mi smakuje Mruga

Znowu mam problemy z zaparciami, ale zamiast jeść więcej błonnika to wsunęłam przedwczoraj chyba z 10 czekoladek merci na raz

Wczoraj znowu a dzisiaj dokończyłam.. Ale no naszło mnie jakoś i nie mogłam nie zjeść, tym bardziej że tak się to merci do mnie uśmiechało

No i plecy mnie dość często bolą, zwykle jak mam więcej zajęć, bo takie twarde te krzesła.. Ale te małe dolegliwości (bo nadal twierdzę, że ciążę znoszę bardzo dobrze!) i tak nie przesłaniają mojej ogromnej radości, tym bardziej że wczoraj rano już na 100% poczułam kopniaki!! Hurra

W niedzielę w brzuchu mi się coś "przewalało", tak dziwnie jakoś, ale nic konkretnego nie czułam, wcześniej za bardzo niczego nie zauważyłam, być może myślałam że mi jelita pracują, a to już dziecko czułam, ale nie byłam pewna. A wczoraj rano miałam dziwny sen, mąż mnie obudził, bo zaczęłam krzyczeć, albo raczej jakiś dziwny pisk to był (bo we śnie nie mogłam krzyczeć i jak widać w rzeczywistości wyszedł z tego dość dziwny odgłos..). W każdym razie sen nie był wcale taki straszny, tylko się wystraszyłam i jak się obudziłam nadal byłam bardzo niespokojna. I leżałam z 15 minut i mąż starał się mnie uspokoić. I wtedy poczułam 3 delikatne kopniaki! Może dziecko też czuło że się zdenerwowałam i dlatego zaczęło kopać?
A dzisiaj w ciągu dnia znowu czułam i jak mąż położył mi rękę na brzuchu to też poczuł! Wesoly

20 tydzień i w końcu sie doczekałam! Wesoly

ika

Super elwira że się też kopniaków doczekałaś Wesoly

To jest niesamowite uczucie Wesoly

A jak z płcią? Znacie już ?

elusiaczek

Nie znamy, ale gdzies tu na forum już wspominałam, że nie będziemy pytać, bo jak to mąż stwierdził, skoro moja ciąża była dla nas niespodzianką, to niech tak będzie do końca Wesoly

Ja na początku miałam zamiar zapytać, ale właściwie tylko po to, żeby ewentualnie wiedzieć jakie ubranka kupować. Ale takie czekanie może być fajne, więc mam nadzieję, że wytrzymam

Tylko zastanawiam się, czy jest sens iść na usg 4d, bo tam chyba trudno tak pokazywać dziecko, żeby zawsze tą część ciała omijać

kariga

Gratuluję elwira kopniaków Wesoly

super, że mąż też mógł je poczuć - jejku to musi być niesamowite uczucie Wesoly

Luka, jak się czujesz ?? Odpoczywasz ?

anbi

No ja jeszcze nie urodzilam (troche kiepsko z kompem w tym szpitalu wiec ciezko cos napisac). Pielegniarka sie wygadala ze lekarz wstepnie zapisal date na poniedzialek (38tydz) oczywiscie jesli do tego czasu samo nie wyjdzie Mruga

Dzis lekarz (nie moje, moj bedzie w ten weekend) powiedzial ze juz moge zaczac chodzic

No wiec juz niedlugo ! Az trudno mi uwierzyc ze sie doczekalam Wesoly

teraz zaczyna mnie troche stres dopadac przed... ale radosc jest silniejsza: malenstwo dotrwalo praktycznie do terminu, bede mogla wstac no i nareszcze je zobacze Wesoly

Pozdrawiam! Trzymam kciuki za koncowke ciazy dla pozostalych pazdziernikowych i dla tych, ktore musza sie oszczedzac

Luka trzymam kciuki zeby wszystko bylo ok!

luka

Dziękuję. Każde kciuki się nam przydadzą..
Póki nie plamię i brzuch nie boli to jest ok. Leżę i czekam... Rodzina przychodzi, robią obiad, zakupy, mąż sprząta i pomaga.. Najgorsze, że nawet się kąpać nie mogę. Tylko szybki prysznic... No ale zniosę wszystko, bylo było dobrze. I odpocznę za wszystkie czasy Wesoly

Pojawiły się poranne mdłości. Cieszę się nimi jak głupia.... Wesoly

kariga

Luka cieszę się bo widać, że psychicznie czujesz się już lepiej - a to ma ogromne znaczenie !! Wesoly

I oczywiście dobrze, że z maleństwem wszystko ok

Będzie dobrze, zobaczysz Wesoly

To jest takie niesamowite, że można się cieszyć z mdłości

ale doskonale Cię rozumiem

Czyli rodzina wie, że jesteś w ciąży tak ? Jak zareagowała mama ? Wesoly

luka

Tak, rodzina wie już. Chcąc nie chcąc już się wszyscy dowiedzieli. Inaczej to sobie wyobrażałam, bardziej radośnie a nie tak.. no ale trudno. Mamie powiedziałam od razu. Bardzo się ucieszyła. W pracy też już pewnie plotka się rozeszła bo babka z kadr jest straszną plotkarą.
A Wy Kariga jak się czujecie?

kariga

Oj jak ja nie lubię plotkarzy... węszą tylko co się da i gadają, żeby zrobić jakąś sensację !!!

Fajnie,że mama się ucieszyła Wesoly

Sama czekała pewnie tak samo jak Ty na Twoją ciąże Wesoly

A my czujemy się dobrze, dziękuję Wesoly

Choć co jakiś czas czuję tą torbiel w jajniku, więc niestety chyba się nie wchłania Smutny

Lekarka powiedziała, że jak się nie wchłonie to robi się zabieg usuwania - nie dopytałam czy w ciązy, czy już po niej... troszeczkę się martwię, żeby to nie zaszkodziło maleństwu, ale mam też nadzieję, że będzie dobrze Wesoly

kasiurek1983

ika - jeśli masz w domu mleko, cytryny, czosnek i miód to działaj!!! Ja polecam gorące mleko z masłem, miodem i czosnkiem, ohyda straszna, ale skuteczne! Albo sok z cytryny z wyciśniętym czosnkiem, i tę miksturę popijać wodą, dokładny przepis na nią podała mi na forum bodajże mata-kow:) na inhalację, bardzo skuteczny jest pokrojony czosnek, owinięty gazą i taki pakuneczek przytykaj do nosa i głęboko wdychaj, będziesz śmierdziała jak stary dziad, ale trudno:D
na ból gardła jest też bardzo dobry syrop z cytryny, posiekaj ctrynę zasyp cukrem i doprowadź do wrzenia, aż sie zrobi syropik, pycha jest !

Ewentualnie jeszcze jeden przepis na syrop, oczywiście możesz zmniejszyć proporcje:
pół szklanki miodu spadziowego
sok wyciśnięty z 4 dużych cytryn
4 spore ząbki czosnku
Przygotowanie jest proste. Miód możemy lekko ogrzać w naczyniu z ciepłą wodą. Nie gorącą – tylko ciepłą – miód traci swoje właściwości lecznicze i antybakteryjne jeżeli potraktujemy go mikrofalami albo temperaturą wyższą niż 50 stopni. Następnie dodajemy sok z cytryny i zgnieciony w prasce czosnek. Najlepiej robić to w słoiku który po zakręceniu trzeba potrząsać żeby wszystko dokładnie się wymieszało. Możesz użyć do tego miksera, ewentualnie dodać łyżkę przegotowanej, ciepłej wody żeby szybciej Ci to mieszanie poszło.
Po wymieszaniu odcedzam czosnek.
Syrop można przechowywać w lodówce kilka tygodni więc dobrze jest robić niewielkie porcje a często.
Dorośli po jednej łyżce rano i wieczorem, dzieci w tych samych porach tylko po małej łyżeczce.

6 ząbków czosnku (przez praskę), 3 łyżki miodu, sok z 2 cytryn, pół szklanki ciepłej wody -> zakręcić, wymieszać w słoiku, zostawić do "przegryzienia", po 3 godzinkach można pić; NATURALNE I (najlepiej po 3 godzinach wyciagnac ten czosnek) dorosli 3x1 po jednej łyzce stołowej

ja polecam ten ostani syrop u mnie dziala cuda

dziewcyzny brala ktoras z was a moze bierze ? LACIBIOSfemina ??

ika

kasiurek super przepisy tylko jest jeden problem...nie toleruję czosnku w jakiejkowiek postaci. Pewnie nawet jakby na łożu śmierci ktoś powiedział, że jak zjem czosnek to uratuje mi życie, bym go nie przełknęła. Cofa mnie i koniec. Wezmę do ust, wrzucę do gardła, cokolwiek, mój żołądek tego nie toleruje

Dlatego jem perełki czosnkowe, ich nie czuję jak jej i mi nie jest niedobrze.
No a miód i cytrynę to jem na kilogramy już. Byłam u lekarki dzisiaj zresztą. Powiedziała, że tragedii jeszcze nie ma. Gardło mam zdarte najprawdopodobniej od śluzu spływjącego z zatok. Dała mi Sinupret, mówiła, że to można w ciąży bez obaw. Ma mi to rozrzedzić śluz i wtedy gardło też przejdzie.

Super anbi, że Ty też już rodzisz Wesoly

Ale się teraz fala posypie Mruga

Lanolina to chyba już urodziła jak na moje oko Mruga

buba

Ech dziewczyny fajnie się czyta te ploteczki. Mruga

Elwira super, że poczułaś kopniaki! AJ!

Luka, myślę o Tobie, trzymaj się dzielnie i korzystaj z czasu nicnierobienia.

Anbi widzisz tak się martwiłaś, że będzie poród przedwczesny, a maleństwo wyczekało.

Ika, zdrowiej! Wesoly