..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

nitka88 · Wysłany: Sob 0:25, 26 Mar 2016 Temat postu:

co do orgazmow po urodzeniu, przyszly mi na mysl dwie sprawy:
- pierwsza: ginekolożka gadala mi ze jak urodze dziecko to minie mi to zwijanie sie z bolu podczas pierwszego dnia okresu, to prawda? Kolezanki mama urodzila 3 dzieci i ma nadal bole miesiaczkowe...
- druga rzecz: czy seks mniej boli po urodzeniu silami natury, w sensie ze dziecko przejdzie tymi drogami.
Macie z tymi sprawami jakieś doswiadczenia?

emma · Wysłany: Sob 3:03, 26 Mar 2016 Temat postu:

Jadzia · Wysłany: Sob 4:41, 26 Mar 2016 Temat postu:

Emmo, gratulacje! To trzeci synek?

krówka · Wysłany: Sob 8:11, 26 Mar 2016 Temat postu:

emma super wiesci gratulacje Wesoly

Młody Cie posłuchał z teminem porodu moze pożniej tez bedzie taki grzeczny Wesoly

Udanego i szybkiego powrotu do domu, zdrówka.

fiamma75 · Wysłany: Sob 9:29, 26 Mar 2016 Temat postu:

Nitka
1. mi przeszło, większości znajomych też - zależy co było powodem bólu, nie przechodzi przy endometriozie tak słyszałam
2. jeśli Cię boli, to znaczy że jest coś nie tak, w ogólne nie powinien boleć ( co do porodu ew. pierwsze razy po sn z nacięciem mogą boleć z powodu świeżej blizny)

nitka88 · Wysłany: Sob 13:19, 26 Mar 2016 Temat postu:

kariga · Wysłany: Sob 13:36, 26 Mar 2016 Temat postu:

krówka · Wysłany: Sob 14:12, 26 Mar 2016 Temat postu:

przy endometriozie mażna miec takie obj. jak bolesne miesiączki często o biegunkowym charakterze, dość silne krwawienia i bóle poza skurczami samej macicy. Do tego w komplecie bolesne stosunki zwłaszcza poza fazą płodną. W pierwszej fazie podczas @ sie nie da a w III moze juz boleć zwłaszcza, ze dochodzi jeszcze PMS i bóle brzucha jeszcze przed samym okresem. Jesli cierpisz na takie dolegliwości to po porodzie niewiele sie zmienia. Czasem moze sie nasilić nawet ze względu na blizy po nacięciu i inne sprawy. To jednak jest ostry stopień endometriozy.

fiamma75 · Wysłany: Sob 15:30, 26 Mar 2016 Temat postu:

Bolesności w z powodu suchości można w prosty sposób zaradzić - wiele z nas tak sobie radzi i wtedy nie ma żadnego bólu czy dyskomfortu.

krówka · Wysłany: Sob 20:13, 26 Mar 2016 Temat postu:

jesli chodzi o endo to nie sama suchość jest problemem ale ból w obrębie miednicy mniejszej spowodowany zrostami, torbielami i bliznami. Pod wpływem zmian hormonalnych w cyklu one narastają. To zle ulokowana tkana, która normalnie wysciela scianę macicy a u chorej jest poza jej miejscem. To nieprawidłowe ulokowanie i dalsze jej zycie podlega takim samym zmianom jak scianka macicy- rosnie a potem sie złuszcza. To wywołuje miejscowe zmiany o stanie zaplanym. Czesto w okolicy odbytu, otrzewnej. Sam zel nawilzający nie pomoze. To jak radzenie komus na ból głowy tabletka ale na migrenę juz sama tabletka nie pomoze... Kobiety z endometriozą mają ciezkie zycie Smutny

nitka88 · Wysłany: Sob 20:51, 26 Mar 2016 Temat postu:

dokladnie! tu W OGOLE nie chodzi o SUCHOSC. Tylko o to, ze np 3 tygodnie nie bylo seksu, to jest kwestia miesni pochwy tak jak wspomniala kariga Wesoly

(dzieki

)

a przy okazji, tą endometriozę da sie "jakos" leczyc?

krówka · Wysłany: Sob 21:09, 26 Mar 2016 Temat postu:

endometrioza jest nieuleczalna na 100% ale sa sposoby i rózne leczenia zeby mozna było zyć lepiej. Laparasokpia bliskiego kontaktu jest jedną z lepszych metod oraz farmakologia.

To tez nie kwestia samych mieśni pochwy. Ktos kiedys porównał endometrioze do wylanego kleju w torebce z drobiazgami kobiecymi. Po jakims czasie wszystko jest z sobą poklejone i sama torebka tez oraz nic nie nadaje sie juz do uzytku jak powinno. Trudno zrobić nawet porzadek w tym bałaganie, bo zmiany sa nieodwracalne...
To bardzo złozony problem. Jest spora grupa lekarzy co nie wierzy w endometrioze tak samo jak w PMS.
Sa lekarze co uwazają ze PMS to wymówka kobiet na pare dni w miesiacu, ze te które sie skarza sa takie same jak te co nie narzekają. Roznica polega na uzalaniu sie nad sobą, bo jakby sie czyms zajełytakie marudy to nie zauwazyłyby ze mają PMS... Dawniej nie było PMS i kobiety zyły... itp.

nitka88 · Wysłany: Sob 22:09, 26 Mar 2016 Temat postu:

aleen · Wysłany: Sob 23:37, 26 Mar 2016 Temat postu:

Mało ciążowo się zrobiło. Zmykać do właściwych wątków.

Chciałam życzyć wszystkim mamom cudownych naturalnych porodów. Jezus Zmartwychwstał i zmazał grzech Adama wiec i ten fragment " w bólu będziesz rodzić" moim zdaniem też. Mruga

krówka · Wysłany: Nie 13:46, 27 Mar 2016 Temat postu:

emma co u Ciebie? Jestescie w domu? Jak cała rodzinka sie ma?

Nitka nt. endomeriozy i PMS sa rozne fora internetowe poczytaj w necie. Zobaczysz jak dziewczyny opisuja swoje przezycia i kontakty z lekarzami...
Ja mam swoją długa historię trafiłam na dobrych lekarzy po wielu latach walki. Czego zycze innym cierpiącym na podobne dolegliwości. Dzieki wiedzy i doswiadczeniu paru dobrych lekarzy doczekalismy sie syna pomimo endometriozy III stopnia oraz modlitwie wielu wspaniałych ludzi.