Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Naima
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 15 Maj 2011
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:50, 23 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Luka, ja już się nie mogłam doczekać Twojego suwaczka Te "Ikowe" zdjęcia na suwaczkach wydają mi się takie piękne..
Ja też już chcę na ten wątek!! też chcę taki suwaczek!
Ostatnio zmieniony przez Naima dnia Nie 17:52, 23 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
luka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 1085
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:57, 23 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Naima determinacja popłaca Ja wierzę, że szybko do nas dołączysz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naima
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 15 Maj 2011
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:00, 23 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Dzięki Nie lubię się żalić, tak mi jakoś wyszło.
A co do determinacji to maca już zakupiona
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:03, 23 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Ja ten suwaczek znalazłam na jakimś zagranicznym forum, chyba pół roku przed zajściem w ciążę, ale już wtedy postanowiłam, że muszę taki mieć. Zdjęcia są rozbrajające niektóre Teraz jak patrzę na te Wasze suwaczki to sobie wspominam, że mój maluszek też był taki malutki kiedyś Śliczne są
Luka, ogólnie w ciąży nie powinno się np. wysoko sięgać, bo to może powodować też niedotlenienie, ale chyba nie dziecka, tylko Ciebie bardziej. Przecież w ogóle jak się trzyma ręce w górze, to po chwili ciężko oddychać. A niedotlenienie matki to też niedotelenienie dziecka. Ja bym się tym jeszcze na Waszym miejscu jeszcze aż tak nie przejmowała. Wtedy też i ręce podnosiłam i leżałam na brzuchu i na plecach i z żadnych pozycji seksualnych nie rezygnowaliśmy. W końcu sama poczułam, że tak mi nie wygodnie, tak mnie boli, a tak to zaraz zemdleję. Teraz rąk do góry już nie podniosę na dłużej niż 5-10 sekund, bo mi się słabo robi. O leżeniu na plecach z rękami pod głową nie ma mowy. Tylko pozycja płodowa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nana
za stara na te numery
Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 3108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:41, 23 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
ika, a na plecach z nogami do góry? też nie da rady?
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:49, 23 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
O to to już w ogóle. Wtedy mi macica uciska na przeponę i się duszę momentalnie. Ostatnio tak próbowałam nawet, bo czytałam, żeby się dziecko obróciło to tak trzeba (to było zanim się dowiedziałam we wrześniu że już obrócony). Ale nie wiem czy 2 minuty tak wyleżałam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nana
za stara na te numery
Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 3108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 8:42, 24 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
nie zazdroszczę, Ika. Ale jeszcze tylko 2 miesiące i koniec niewygód
|
|
Powrót do góry |
|
|
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 10:05, 24 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Nana napisał: | nie zazdroszczę, Ika. Ale jeszcze tylko 2 miesiące i koniec niewygód |
zaczną się nowe
podobno czasami jest tak, że jak dziecko się już urodzi i wrzeszczy albo w jakiś tam inny sposób daje w kość to się chce, aby wróciło na trochę do brzucha może i miałam taki moment
będąc w ciążach też nigdy długo nie uleżałam na plecach
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:18, 24 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Oj leżenie z brzucholem to jest wyzwanie na bokach długo się nie wytrzyma w jednej pozycji na plecach dusi a na brzuchu to wiadomo, pomijając niebezpieczeństwo dla dziecka to by się wyglądało jak żółwik przewrócony do góry nogami
Luka do mnie nie dociera jeszcze że Wam się udało kibicowałam Ci w staraniach teraz czas na kibicowanie do porodu
Ostatnio zmieniony przez Justek dnia Pon 10:19, 24 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19998
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:25, 24 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
ja nienawidzę leżeć na plecach. nie usnę w ten sposób. w samej końcówce ciąży leżałam pod kątem na boku (plecy na górze) nogę i rękę zakładałam na materac, który robił mi wyższy poziom, a reszta była niżej, dzięki czemu było miejsce na brzuch. pozycja podobna jak przy tych wielkich poduszkach ciążowych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
luka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 1085
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:56, 24 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Justek_W do mnie zaczęło niedawno dopiero docierać. Mdłości nawet na chwilę nie pozwalają zapomnieć o lokatorze w brzuchu no i plecy. Skoro teraz tak mnie bolą to co będzie kiedy brzuch urośnie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:11, 24 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Luka spokojnie, ciało też się musi dopasować do nowej sytuacji. Mnie plecy bolały skokowo w zależności jak brzuch rósł. Jeśli już nie będziesz miała przeciwwskazań to staraj się spacerować, może jakiś basen (oczywiście po konsultacji z Twoim lekarzem). Plecy mogą Ci teraz dokuczać przez to że musisz leżeć
|
|
Powrót do góry |
|
|
luka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 1085
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:37, 24 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
możliwe, bardzo chcialabym móc chodzić na basen... zobaczymy..
tymczasem odkryłam, że mogę spokojnie jeść krakersiki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nana
za stara na te numery
Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 3108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:56, 24 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
luka napisał: | Justek_W do mnie zaczęło niedawno dopiero docierać. Mdłości nawet na chwilę nie pozwalają zapomnieć o lokatorze w brzuchu no i plecy. Skoro teraz tak mnie bolą to co będzie kiedy brzuch urośnie? |
nie musi wcale cały czas boleć. mi przeszło z chwilą, kiedy przestałam dzwigac. Trzymaj się nadziei, że i Tobie wszystko minie
Ostatnio zmieniony przez Nana dnia Pon 13:58, 24 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:43, 24 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Strzyga ja spię właśnie tak jak opisujesz, tylko noga na męża i śpimy Na prawym boku wytrzymuję długo, na lewym parę minut. W ogóle zasnąć to masakra, z boku na bok jak się nie przewalę z 10 razy to nie zasnę. No już tylko wypatruję tego grudnia chociaż nie wiem czy powinnam Później dziecko nie da spać...Ale ogólnie chyba wolę być w pełni sprawna fizycznie i odczuwać niewygody związane z niewyspaniem i zmęczeniem, niż nie dość że odczuwać niewyspanie, zmęczęnie to jeszcze nie móc już prawie nic robić, normalnie siedzieć dłużej niż pół godziny bo mi brzuch zgniata za bardzo. Dzisia byłam 6 godzin na uczelni i myślałam, że już zwariuję w tej ławce. Ile można siedzieć... Już chyba wolę jak jestem w pracy i chodzę i siedzę, niż tylko tak siedzieć i siedzieć. Zawsze byłam bardzo aktywna, a ta niemoc mnie dobija.
Luka dla mnie to też jeszcze takie nierealne, że w ciąży jesteś Ale w ogólnie niedawno dopiero dotarło do mnie, że ja też jestem w ciąży i to za niedługo rodzę. Chyba jak mi brzuch urósł a dziecko nie daje zapomnieć o sobie, to do mnie dociera już dosadnie W ogóle jak mi przeszły mdłości i inne dolegliwości około 12-16 tygodnia to się czułam jak nie w ciąży kompletnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|