..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Justek

Co do imienia to mi się przyśniło i mi się bardzo spodobało, mężowi też więc że tak powiem imię zostało narzucone "z góry" Mruga

ogólnie to ja dla dziewczynki miałam imię praktycznie od zawsze ale mojemu mężowi się nie podobało więc trzeba było innego szukać

strzyga

ja miałam dla synka wybrane, ale w najbliżej rodzinie właśnie ktoś tak nazwał małe dziecko Confused

okoani

Jakbym miała upatrzone od dawna imię i nadal bym chciała tak nazwać dziecko, to by się na bank tak nazywało

Ale przede wszystkim zależało mi na tym by to był wspólny wybór Mruga

Mieliśmy też farta, że w najbliższej rodzinie brak małych dzieci, więc nikt nam nie "podebrał" imienia.
"Babcie" małej miały dziwne upodobanie do imion, które może "słodko" brzmią dla dziewczynki, ale jako osoba dorosła w życiu nie chciałabym mieć tak na imię (moja mama - Pola lub Tosia, a teściowa - Zuzia), no pomyślcie same: Zuzanna Antonina lub Zuzanna Apolonia

Oczywiście obiektywnie nie mam nic do tych imion

strzyga

a mojego Piotrusia zarówno moja babcia jak i teściowa (zupełnie niezależnie od siebie - nie widziały się nigdy) nazywają Wojtusiem!
chyba w ogóle tak go trzeba było nazwać...

walecznaS

Zuzanna, Antoni i Antonina to mi się właśnie kojarzy ze starszymi ludźmi, tak jak np. Franciszek, ale to wynika, że w rodzinie i wśród znajomych mam dużo starszych (albo już nieżyjących) ludzi o tym imieniu.

Wg mnie na wybór imienia dla dziecka ma duży wpływ to, z kim (z jaką osobą znaną lub mniej znaną) imię się nam kojarzy...

elusiaczek

U nas najgorsze jest to, że w rodzinie męża nie przejdzie żadne imię gdzie jest "si" "ci" "ł" albo więcej niż 2 spółgłoski pod rząd, bo po prostu go nie wymówią.. A nie chciałabym zeby np. na Kasię mówili kasza Mruga

I jesteśmy w kropce. To znaczy dla dziewczynki już mamy, nawet kilka by sie znalazło. Ale dla chłopca cały czas szukamy. Mogłoby być ewentualnie węgierskie, ale u nich też są różne dziwne głoski, np. imienia mojego męża do tej pory prawie nikt u mnie w rodzinie nie umie wymówić, nazwiska też nie Mruga

Może w jakimś kalendarzu przejrzymy imiona i coś się znajdzie.

ika

Strzyga ją bardzo lubie Piotrow i gdyby mąż tak nie miał na imię to na pewno bym je rozważyła Wesoly

Mi się podobają nietypowe imiona pewnie dlatego że sama mam takie i bardzo je lubie. Mąż chciał jakie staropolskie albo typowo słowiańskie imię czyli coś całkiem innego niż ja. W końcu doszliśmy do porozumienia i imię jest i nietypowe jak na nasze czasy i stare, chociaż nie polskie Wesoly

agu

Mój mąż ma nietypowe jak na swój wiek i dlatego z góry skreśliliśmy nietypowe imiona. Nam się Pola podobała bardzo, tylko mi nie pasowało mówienie do dziecka "Polka" jakby o narodowość chodziło. Osoby o tym imieniu znam tylko w swoim pokoleniu.

okoani

elwiraaa - z internetu można ściągnąć całe listy imion, możecie systematycznie wykreślać z nich te, które się Wam nie podobają Wesoly

ika - mój mąż też Piotr

ja mam też takie trochę nietypowe, a dla dziecka chcieliśmy jakieś "normalne" - tzn. nie super oryginalne, nie staroświeckie no i oczywiście odpadały wszystkie z najpopularniejszej 15stki z ostatnich 3 lat

strzyga - i pozwalasz na takie nazywanie? nie boisz się, że dziecko będzie trochę zgubione? Chociaż brat mojej mamy też był "wołany" inaczej, a przynajmniej do czasu aż mama nie wyszła za mąż, bo mój tata miał właśnie tak na imię i musiano wrócić do oryginalnego.

elemka

My z emem

już wybraliśmy dawno imiona. Wbrew całej rodzinie. A wyszło to przy okazji narodzin mojej bratanicy Wesoly

Ale tak piszecie o tych imionach, a uchyliłybyście rąbka tajemnicy Wesoly

strzyga

one to robią nieświadomie, od tak.
my chcieliśmy najnormalniejsze imie pod słońcem.

Chociaż przy dziewczynce byśmy mieli zgrzyt, bo imię, które ja chciałam (stare) mąż się absolutnie nie zgadza.

kasiurek1983

widze ze imiona na tapecie

Ja jestem Kaśka mąż Łukasz , synek Nataniel na drugie Norbert a cora bo ponoc ma byc teraz córka bedzie Iga na drugie Jowita.Ja nie lubie pospolitych bo oboje takie nosimy, nie lubie tez wracac do Starych imion typu franek,staiu,Zuzia itd Zreszta dzis nie wyobrazam sobie zby nasz synek nazywla sie Jan tak jak tesciowa sobie "zazyczyla"

acha jakby był synek Jednak to bedzie Kajetan,Kaspian

strzyga

mój jest dokładnie Piotr Krzysztof, bo chcieliśmy mieć jakieś imie 'w zapasie' Mruga

przed chwilą sprawdziłam: zawołałam krzyś i się odwrócił

ps. dla mnie był też ważny patron przy woborze imienia

buba

elusiaczek

Patron! To nie jest głupi pomysł Mruga

Pomyślę nad tym Wesoly

Ja bym wolała raczej "zwykłe" imię, może dlatego że moje nie jest zbyt typowe i nigdy mi się nie podobało