..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

strzyga

rób okłady z letniej wody na czoło i powinno zacząć powoli spadać. niedawno miałam coś takiego.

buba

Ika, przy takiej temperaturze to ja bym na pogotowie jechała...

ika

Buba i co mi tam więcej dadzą? osiedze się 2h i lekarz i tak nic mi nie da Smutny

pomyliła się tam! Ma być 38.9

już głupoty pisze

buba

Cóż, to i tak bardzo dużo, właściwie 39 st.
Wiesz głównie o małego mi chodzi.

ika

No wiem wiem, ale już mi brakuje pomysłów co robić. Robię chłodne oklady na brzuch też, może z kąpielą jeszcze raz sprobuje Smutny

Też się martwię o maluszka, na razie się ładnie rusza tak jak zawsze.

strzyga

szczerze mówiąc przy takiej temp ja bym się zapytała lekarza czy mogę wziąć pyralginę. na ulotce jest napisane, że trzeba skonsultować z lekarzem. przy karmieniu właśnie ją kazał mi wziąć (doraźnie) doktor w przychodni.

ika

Cały wieczór się męczyłam z ta gorączką. W końcu znowu zaczęła rosnąć to wzięłam tabletke i poszłam spać. W nocy się obudziłam i po gorączce nie było śladu Wesoly

Na razie teraz rano jest dobrze i maluszek też się rusza Wesoly

Dzisiaj mam dzwonić do ginekologa, ciekawe co powie. Mam nadzieję że to antybiotyk jednak działa.

ika

Ze mną już dużo lepiej. Byłam u rodzinnej na wizycie to mówiła, że ok wszystko w sumie, mam jeśc antybiotyk do czwartku.
W środę zadzwonię do ginekologa się umówić na wizytę w końcu.
Mieszkanie nasze zaczyna przypomniać w końcu dom. Cylkinowanie zakończone już całkiem, teraz się wietrzy i będą już malować ściany. Zostały więc tylko płytki w kuchni, przepokoju, meble do kuchni i ściany Wesoly

Jak pomalują to już będzie można wszystko wnosić i może się już wprowadzimy chociaż nie będzie kuchni

A Co tam u Ciebie szpaczek?

Luka jak tam maluszek? Ok wszystko?

buba

Ika, całe szczęście, że już się w miarę wykurowałaś.
Jednak w ciąży, to niefajnie mieć takie przygody.
No i dobrze, że mieszkanie będzie miało czas, żeby się przewietrzyć, to jednak bardzo ważne, szczególnie jak już będziecie mieli nowego współlokatora. Wesoly

elemka

Super Ika.
A u mnie jakiś totalny chaos. Smutny

Tempka skacze, w pracy to dosłownie masakra... Ludzie straszni. Cały czas jakieś pretensje i traktowanie jakbym była z innej planety

szkoda gadać. Strasznego doła łapie. A przez to wszystko jakoś mi myślenie o dziecku, rodzinie uciekło. Nawet z M jakoś się nie układa Smutny

szpaczek1

Ika fajnie, że remont ruszył.

Ja mam piękne żylaczki, ale oczywiście kobieta w ciąży to nie kobieta w ciąży tylko dziecko i dodatek. Więc że tyłek, srom i udo mnie boli to sobie cierp, po porodzie przejdzie. Nawet nie chca mi pozwolić brak leków, ktore można brać w ciąży ... aaa A jak się pytam dlaczego to zbywają. Teraz już wiem, jak mogą mnie potraktować na porodówce. Teraz sobie uzmysłowiłam, ze po porodzie będę pewnie karmila więc znowu połowa leków odpada ...

Denerwują mnie telefony od rodziny. Wszyscy dzwonią ... Ja wiem, że to bardzo miłe ... ale już mam dosyć!! Mąż w pracy, bo stwierdziliśmy że jeżeli faktycznie można rodzić po terminie dwa tygodnie to nie mamy możliwości żeby on już od teraz i jeszcze przez dwa tygodnie siedział w domu.

aaa

Czasami się dobrze czuję. Czasami okropnie. W nocy jak śpię to Sabinka wali mnie chyba głową po pęcherzu i oczywiście kończy się to popuszczaniem moczu. Ale pierwsze wrażenie jest takie ... aaa rodzę. I tak średnio raz-dwa razy na noc.

Moi rodzice coś sobie ubzdurali z kotami. Że oni nie mogą pozwolić, żeby dziecko i koty były w jednym domu ... i za każdym razem jest wałkowany temat. Na razie staram się być opanowana, ale jeszcze parę razy coś powiedzą i ich opixxxlę.

ika

Szpaczek rodzisz już ??

Już czekam z niecierpliwością, aż zaczniesz rodzić

Już niedługo szpaczek, nie przejmuj się. A w czasie karmienia piersią to chyba mimo wszystko więcej można nić w ciąży. Zresztą może żylaki same przejdą Wesoly

kariga

Szpaczek się nie odzywa, więc może to już Wesoly

Ika wysunęłaś się na prowadzenie Wesoly

Jak się z tym czujesz ? Wesoly

Luka jak tam wizyta u lekarza ?? Wszystko dobrze ?

buba

Luka ma dziś o 19 wizytę.
Czekamy na wieści!

No a z tym Szpaczkiem to ciekawa sprawa, czyżby już? Wesoly

kasiurek1983

szpaczek - pewnie sie rodzice nasluchali ze koty dua dzieci siadajac im na klatce piersiowej (bzdura) ze moga zarazic dziecko toxo (bdura). Ja widze ze wy juz na koncowkach ciazy ....ja dopiero polowa

ale mam juz powoli dosc chodz z dnia nadzien lepiej sie czuje - inie wiem czy sie cieszyc czy martwic