..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

buba

Nana, tylko pozazdrościć męża, naprawdę! Wesoly

Dobrze, że macie w nim oparcie teraz, kiedy najbardziej go potrzebujecie.

elemka

Słodko. Ika jak tam remont? koniec już widać ??

ika

Fajnie Nana, że mąż taki pomocny Wesoly

Remont u mnie powoli dobiega końca. Jeszcze tylko pół jednego pokoju do pomalowania i korytarz drugi raz Wesoly

Meble do kuchni zamówione, koło środy będą Wesoly

A tak to reszta to takie pierdoły w sumie. No i teraz trzeba jeszcze wszystko posprzątać

Na prawdę liczę na to, że w przyszła sobotę będę już w domu.

Ale dzisiaj myślałam, ze już rodzę chyba bo miała skurcze co 15-20 minut

Ale się uspokoiły później...

No i jestem chora oczywiście

Gardło dalej mnie boli, jak do wtorku nie przedzie to mam recepte na antybiotyk w razie czego Smutny

Ale mam nadzieję, że jednak będzie lepiej. Kupiłam ten Prenalen i laryngolog dał mi takie inne bezpieczne leki na katar i gardło...zobaczymy Smutny

Ale mnie męczy okropnie Smutny

kariga

Jeju Ika oby Mały poczekał do końca remontu Wesoly

a właśnie co ile muszą być skurcze żeby stwierdzić, że się rodzi ? Wesoly

Ika a od kiedy macie już ten remont ? Bo nie pamiętam kiedy zaczęliście Wesoly

U mnie wszystko na razie dobrze i całe szczęście choroby mnie omijają. We czwartek mam wizytę u ginekologa, więc zobaczymy czy u dzidzi wszystko dobrze. Aha no i nie mogę się doczekać na poznanie płci Wesoly

Ostatnio nawet stwierdziłam, że ja już nie potrzebuję prezentów na gwiazdkę - czekam na to poznanie płci jak na jakiś superaśny, wymarzony prezent Wesoly

Luka, a co tam u Ciebie? Jak się czujesz ? Jak praca ?

Justek

Nana, to jest najwspanialsze gdy ma się takie wsparcie! Aż przysięga "na dobre i na złe" nabiera prawdziwego znaczenia Wesoly

szkoda że z tym kursem nie wypaliło ale może będzie jeszcze okazja!

Ika oszczędzaj się i wypoczywaj, niech mały sobie jeszcze posiedzi w spokojnym otoczeniu Wesoly

pewnie już bardzo ciekawy jak jego nowy domek będzie wyglądał Wesoly

kariga

justek z tego co kojarzę to masz x-landera, prawda ?
Wozisz już swoją Amelkę w spacerówce czy w gondoli ? Ja będę rodzić też w maju, a jestem na etapie przeglądania wózków i zastanawiam się nad wielkością gondoli, bo zimy to już mi się chyba raczej nie uda przejechać w głębokim, a z drugiej strony na zimę wkładać Malca do spacerówki to też tak mi się średnio wydaje ? I nie wiem co mam robić

Justek

Jesteś w identycznej sytuacji jak ja bo ja też rodziłam w maju Wesoly

jak dla nas gondola była odpowiedniej wielkości (wielkim dzieckiem nie jest, jest dość szczupła ale za to długa) i jeździła w niej do połowy września. A na spacerówkę musiałam przejść nie ze względu na wielkość tylko przez to że Melcia już nie chciała tylko leżeć i się ciągle spinała bo jak to hrabinę można na leżąco wozić jak chce wszystko widzieć

Wbrew pozorom nie jest tak źle w spacerówce (ja też miałam obawy). Teraz radzimy sobie tak że małą ubieram w kombinezon, przykrywam kocem i na to zapinam tym pokrowcem na nóżki. Zastanawiałam się nad kupnem śpiworka ale po przemyśleniu to taki grubszy kocyk lepiej się sprawdza, bo jak mała jest śpiąca to ją kładę i jak zaśnie to górę kocyka tak ustawiam że ma ochronę na buzię przed wiatrem

Kariga a Ty też masz kupionego x-landera? edit- teraz doczytałam że dopiero wybierasz Mruga

ika

Karinga remont zaczelismy na poczatku wrzesnia, czyli sporo czasu to zajelo

No ale nie wynajmowalismy nikogo, tylko hydraulika i cykliniarza, a tak to wszystko robil tesc z mezem po pracy Smutny

Ale wczorajbylismy tam na chwilei jestem pod wrazeniem, wszystko tak ladnie wyglada, wczesniej to byla ruina bo to mieszkanie po babci, jeszcze moj tato sie tam rodzil.

Karinga tez kupilam x-landera, ale jeszcze nie testowany. Ciekawe jak sie w zimie spisze i czy maly z gondoli nie wyrosnie szybko.

Pamietam jak sama czekalam na badanie plci, tez to bylo w 16 tygodniu, a niecaly tydzien pozniej poczulam pierwsze ruchy Wesoly

kariga

Justek dziękuję za informację o wózku. W sumie się nie dziwię, że Mała się denerwowała leżąc na płaskim - też bym wolała popatrzeć na ludzi/ zwierzęta niż na niebo Wesoly

No właśnie z tego względu patrzę za gondolami z podnoszonym podgłówkiem, ale czytałam też, że czasami są one w takim miejscu podnoszone, że nie da się z tego korzystać Mruga

I bądź tu mądra i kup wózek

Ika rzeczywiście trochę Wam zajął ten remont, ale patrząc na to, że bez ekipy to robiliście to może nie aż tak długo ! Całe szczęście, że już końcówka, no i fajnie, że przed Dzidzią Wam się udało, bo potem z małym dzieckiem taki remont to już w ogóle koszmar..
Co do płci to jeszcze muszę poczekać, bo usg mam dopiero 22 grudnia Wesoly

Ale mam przeczucie na faceta Wesoly

ika

Dopiero 22? Myslalam ze w czwartek skoro masz wizyte. Mam nadzieje ze juz wtedy ja bede po prodzie

Moze Twoje przeczucie sie sprawdzi Wesoly

Moje sie sprawdzilo, od poczatku podswiadomie myslalam o nim jak o chlopcu, nigdy bezplciowo, czy jak o dziewczynce, chociaz zdawalam sobie sprawe ze nie wiadomo w sumie. No ale nawet jak sobie myslalam "moj dzidzius" to tez forma meska przeciez

kariga

w czwartek to mam taką zwykłą wizytę, a ginekolog ma takie pomocnicze usg i nie wiem czy go użyje, a 22 grudnia to mam takie pożądne, połówkowe usg Wesoly

Może się sprawdzi przeczucie jak u Ciebie Wesoly

W sumie to nie mam jakiś zapatrywań na konkretną płeć, ale też jak myślę o Maleństwie to w formie męskiej Wesoly

Heh ja mam usg a Ty już poród Wesoly

Ja mam wrażenie, że to już naprawdę niewiele czasu Wesoly

Wszystko Ika gotowe ? tzn wyprawka wyszykowana ? Wesoly

ika

Hah powiedzmy ze prawie gotowe, ubranka mam wyprane ale u rodzicow tu ze mna leza bo mieszkanie zakurzone no i nie wszystko prasowalam bo miejsca nie bylo. Ale mam gotowe ubranka na wyjscie ze szpitala. Brakuje mi jeszcze czapeczki zimowej Wesoly

Dobrze ze dla siebie mam torbe gotowa chociaz tam jeszcze z 3 rzeczy brakuje.
Eh, chcialabym juz niedlugo urodzic, teraz to czekanie wydaje mi sie nie miec konca, poza tym nie chce dopiero w swieta

Justek

Kariga, moim zdaniem nie ma sensu to podnoszenie główki w gondoli, bo na początku to trzeba na płasko a jak już chce małe podnosić główkę to lepiej małą poduszkę a potem to już chce siedzieć i koniec- przynajmniej z moją tak było Wesoly

szpaczek1

Lanolinka - a jak tam twoje piersi?? Już zapalenie przezlo?? i Jak idzie karmienie?

Kurcze, gdzie ta radość z macierzyństwa. Ja teraz się martwię bo non stop wisi mi na piersi. Lanolinka się martwi, że nie przybiera na wadze.

Czekam skończenia połogu. Nawet myśłałam o zrobieniu centymetra, żeby odliczać a przecież jak skonczy pierwszy miesiac to moga sie pojawic kolki a u mnie okres ...

Kurcze muszę zajrzeć do Roztera ... Powoli oswajam męzą, że może będziemy używać prezerwatyw ...

Dona

szpaczek1.. bedzie dobrze...laktacja sie ustabilizuje, dziecko sie "ustabilizuje" i nie bedzie tak, ze malenstwo non stop przy piersi...
pierwsze tyg są ciezkie ale... idzie ku dobremu..

Trzymam kciuki!!!!!!!!