Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

ploteczki
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 98, 99, 100 ... 757, 758, 759  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Ciąża
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kasiurek1983
znawca NPR



Dołączył: 27 Mar 2011
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:39, 06 Gru 2011    Temat postu:

strzyga napisał:
byłam dzisiaj w aptece kupić nasivin i albo mi się coś pomieszało albo to podrożało, bo wydawało mi się, że za niego dużo poprzednim razem nie dawałam, a tu mi w aptece prawie 25 zł zaśpiewali!
ojj leki coraz drozsze
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Naima
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 15 Maj 2011
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:13, 06 Gru 2011    Temat postu:

Luka, dopiero przeczytałam super wieści (bo rzadko wchodzę na forum ostatnio). Super wieści!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! oby tak dalej Wesoly
Ewelina, kasiurek - gratuluje córeczek!!!! Wesoly jak to szybko idzie!! pamiętam jakby to było wczoraj, jak pisałyście, że w ciąży jesteście, a teraz już płeć wiadoma Wesoly


Ostatnio zmieniony przez Naima dnia Wto 15:14, 06 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:14, 07 Gru 2011    Temat postu:

Ale cisza na forum, wszyscy jacyś zabiegani.

Ja się musze pochwalić, dzisiaj już będę spała w swoim domku i w sowim łóżku Jestem taka szczęśliwa. Mieszkanie wygląda super, aż nie mogę uwierzyć, że tak się zmieniło. Jeszcze wielu rzeczy brakuje, ale mieszkać się da. W sobotę mają przyjść blaty do kuchni i dopiero wtedy będą sprzęt podłączać, więc na razie muszę się obyć bez kuchni Wesoly Ale wreszcie będę miała i męża i koteczki w domu i mój komputer i łóżko i wiele innych rzeczy, cieszę się jak dziecko. Poza tym wreszcie mogę porządnie przygotować miejsce dla malucha, łóżeczko już skręcone, trzeba tylko ułożyć materacyk i pościel wyprać. No i czeka mnie wielkie pranie, pasuje czałą szafę przeorganizować i trochę odkłaczyć ubrania. Ale to już powoli, ważne że tam będę i będę miała czas na to wszystko.
Trochę się już przyzwyczaiłam do mieszkania u rodziców, ale kiedyś się trzeba wyprowadzić. Zresztą mi tylko smutno, bo wiem że im będzie smutno beze mnie.
U kuzynki po USG wychodzi, że będzie też chłopak najprawdopodobniej, to nasz synek będzie miał kuzyna prawie rówieśnika Wesoly
A jutro mam wizytę i ciekawa jestem jak tam sytuacja na dole wygląda Mruga
Oj już zmęczona jestem porządnie, brzuch mi nie opadł jeszcze i dziecko chce mnie chyba udusić, bo już mi brzuch siedzi powyżej lini żeber, bolą mnie mięśnie i żołądek od zgniatania
Bardzo się ucieszę, jeśli za tydzień zechciałby już być z nami Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kariga
za stara na te numery



Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:06, 07 Gru 2011    Temat postu:

Ale fajnie Ika, że już na swoim !! Doczekałaś się wreszcie Wesoly
Teraz Leoś może spokojnie przychodzić na świat Wesoly A robicie mu jakiś specjalny kącik? tzn malujecie jakąś część ściany/naklejacie naklejki/wieszacie dziecięce obrazki, czy nic z tych rzeczy ? Wesoly
Ika a jak to będzie z kotami, tzn nie będą zazdrosne o Maleństwo? Bo my mamy psa i szczerze to się trochę obawiam czy nie będzie problemu mimo to, że pies jest teraz bardzo spokojny, ale myślę, że może poczuć się odrzucony jak się pojawi dziecko.

A na kiedy kuzynka ma termin ? Fajnie taki kuzyn w podobnym wieku - zawsze ktoś do zabawy Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
buba
za stara na te numery



Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląskie i dolnośląskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:02, 07 Gru 2011    Temat postu:

Ika, bardzo się cieszę, że jesteś już u siebie na pewno teraz masz dużo bardziej komfortowo, możesz na spokojnie ogarnąć mieszkanie i zastanowić się co, gdzie i jak. Mruga
Swoją drogą dobrze, że mały się nie pospieszył, bo do terminu to masz tylko 2 tyg.
Na uczelnię już pewnie nie chodzisz?
Pozałatwiałaś sobie jakoś, że dasz radę semestr zaliczyć?
Kiedy w ogóle myślisz, że wrócisz?
Ciekawe, czy synek się pospieszy, czy raczej Was przeciągnie... Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justek
za stara na te numery



Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:35, 07 Gru 2011    Temat postu:

To super że możesz wreszcie być u siebie! My teraz mamy wielkie plany zrobić małej pokoik do zabawy ale jeszcze nie mam konkretnego pomysłu jak w dodatku dołek finansowy więc trzeba coś wymyślać najmniejszym kosztem Wesoly może macie pomysły co na podłogę położyć takiej raczkującej istocie? Myślimy o wykładzinie ale boję się że cieżko to będzie utrzymać bo wiadomo że stworek raczkuje i wszystko do buzi pycha Wesoly super są te dywany shaggy bo miękkie ale długi włos ciężki do utrzymania no i cena
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szpaczek1
mistrz NPR-u



Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:20, 07 Gru 2011    Temat postu:

Ika to bardzo fajnie, że już u siebie.

Mnie trenuje Sabinka - ile mama wytrzyma nie dosypiając Smutny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
buba
za stara na te numery



Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląskie i dolnośląskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:25, 07 Gru 2011    Temat postu:

Szpaczek, w końcu mała też już będzie zmęczona tym ciągłym niespaniem.
Taką mam nadzieję.
Może mąż mógłby się co jakiś czas nią zająć, żebyś mogła się chwilę przespać?
Czy mała chce cyca i nic innego nie pomaga?
Trzymaj się!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:40, 07 Gru 2011    Temat postu:

No dzisiaj pierwsza noc w nowym-starym domu i jakoś dziko się czujemy Odzwyczailiśmy się od tego, że jesteśmy sami Mruga

O komforcie na razie nie ma mowy Nasza sypialnia jest nieco ogranięta, dzisiaj trochę posprzątałam w szafie ile dałam radę, wykładzina jest wyprana i kurze pościerane, ale jeszcze pełno rzeczy wszędzie, do prania czy innych bo nie ma tego dać gdzie. Ale łóżeczko już stoi Mruga

No a tak to jeden pokój jest pusty i jest tu komputer tylko i koty na razie zamknięte. To kiedyś będzie pokój malucha, na razie będzie taki komputerowy i dla gości jakby ktoś spał. Dla młodego nie robimy w sumie jakiegoś specjalnego kącika, łóżeczko stoi tam gdzie stał komputer i tyle. Wisi tylko nad nim wielki obraz z ogrodem z puzzli, myślę, żeby go zdjąć bo żeby nie spadł albo coś. Może wtedy coś tam ładnego powieszę. Ale ściany w sypialni nie były malowane, bo zrobliśmy to już dwa lata wcześniej, chociaż teraz by im się przydało bo sufit od tych remontów trochę popękał Ale nie ma jak już, może na wiosnę.

O koty w sumie się nie martwię jakoś specjalnie, modlę się, zeby dziecko nie miało uczulenia - to wszystko. Koty mają w sobie zerowy poziom agresji, można je łapać całować, zgniatać przytulać i nic nie zrobią. Na pewno będą ciekawe, ale teraz przez 3 miesiące mieszkały w różnych dziwnych warunkach, na razie domu w ogóle nie poznają, tylko naszą sypialnię i tam cały czas uciekają, a wszędzie jeszcze bałagan więc zamykamy je tutaj. Jak się je już na dom wypuści to po prostu od początku nie będą miały już wstępu do sypialni i się nauczą. I tak im się już wszystko poprzestawiało.
A co do odrzucenia, to chyba już dawno je poczuły, bo teraz jak się tylko pojawiam, to się kleją do mnie strasznie, ale zwierzęta szybko się przystosowują, myślę, ze będzie w porządku Wesoly

Kuzynka jest w 18 tygodniu. Fajnie, że będzie kuzyn, ale na razie z zabawy nic nie wyjdzie bo mieszka w Stanach Mają już jednego synka, ma 2 lata, to mój chrzestniak. Coś tam kiedyś wspominali, że chcą wrócić do Polski, ale tam kryzys i musza kredyt spłacić najpierw więc pewnie szybko to nie nastapi Ciesze się bardziej z tego, że przybedzie nam nowy temat do rozmów

buba na uczelnię dalej chodzę. Na razie nic nie załatwiam i nie będę. Ze w ciąży jestem każdy wie, zwolnić się nie ma jak z laborek. Na szczęscie nie mam dużo zajęć, w sumie jestem tam dwa, albo trzy dni w tygodniu (na wykłady nie chodze oczywiście). Dlatego bardzo bym chciała, żeby młody jednak urodził się gdzieś w przyszłym tygodniu, to dłużej z mamusią sam w domku posiedzi, bo spokojnie mogę sobie te dwa tygodnie odpuścić i jeszcze święta bedą. Jak się urodzi po świętach to niestety w styczniu musze wracać na uczelnię i wtedy będzie szwagierka z nim siedzieć. Nie jest tego dużo, po 2-4 godziny w te 2-3 dni, ale jednak lepiej, żeby dłużej posiedział ze mną. A z tym zaliczeniem semestru to zobaczymy jeszcze Wesoly Na razie mam wszystko poazliczane i laboratoria i kolokwia. W styczniu będzie dużo zaliczeń, teraz też już mam parę, ale mam nadzieję, że dam radę. Jak dziecko będzie zdrowe i da się zostawić na te parę godzin, to mam nadzieję, że zaliczę Wesoly

Justek, ale w długim włosie nie widać śmieci, może mała też nie wypatrzy tak szybko

My w sumie w sypialni mamy wykładzinę, ale wydaje mi się, że one strasznie szybko się niszczą Nasza ma dwa lata i jak podnieśliśmy łóżko to nie mogłam uwierzyć, ze tak kiedyś wyglądała....a tania nie była.
W reszcie domu teraz piękny wycyklinowany parkiet Wesoly Te dywany z kłakami zamierzam kupić, ale nie taki na cały pokój tylko takie mniejsze, wyłacznie dla ozdoby.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
strzyga
Moderator



Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20005
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:51, 07 Gru 2011    Temat postu:

ja na raczkowanie na poczatek kładłam po prostu kołdrę na podłodze, a tak to zwykły dywan mamy (i tak go zawsze ciągnęło poza niego Mruga ).

Nam został jeden kot. 2 dni temu mnie wk... i wywaliłam je za futro z domu i jeden chyba się obraził, bo nie wrócił. Confused
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kariga
za stara na te numery



Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 8:20, 08 Gru 2011    Temat postu:

strzyga napisał:

Nam został jeden kot. 2 dni temu mnie wk... i wywaliłam je za futro z domu i jeden chyba się obraził, bo nie wrócił. Confused



A to dobre Koty to jednak mają swoją dumę, psy nie potrafią się długo gniewać. No ale może jak zgłodnieje to wróci ?
Ostatnio jak spałam u przyjaciółki i nie wpuściłyśmy kota do sypialni (wyrzuciłyśmy go), to rano jak wstałyśmy to pod drzwiami zostawił nam "niespodziankę" dobrze, że żadna z nas w to nie wlazła


Ostatnio zmieniony przez kariga dnia Czw 8:21, 08 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
strzyga
Moderator



Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20005
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:53, 08 Gru 2011    Temat postu:

To już by chyba zgłodniał przez 2 dni. dziś 3 i ani widu ani słychu. Myślałam, że poszedł spać do komórek przy domu (tam sucho, siano, jakieś resztki mebli) i drugi jak mu zimno, a nikt go nie wpuszcza, to tam idzie, ale się nie pokazuje.
z kolei mały był chory to nie za bardzo mam jak go iść poszukać, ale może dziś to zrobię, bo małemu jakby lepiej.
pod samochód raczej nie wpadł, bo by przecież było widać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justek
za stara na te numery



Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:02, 08 Gru 2011    Temat postu:

strzyga napisał:
ja na raczkowanie na poczatek kładłam po prostu kołdrę na podłodze, a tak to zwykły dywan mamy (i tak go zawsze ciągnęło poza niego Mruga ).

Nam został jeden kot. 2 dni temu mnie wk... i wywaliłam je za futro z domu i jeden chyba się obraził, bo nie wrócił. Confused


Z podłogą to się zastanawiam czy nie położyć dużego koca ala wykładzina żeby co jakiś czas szło go wyprać w pralce ale jeszcze nie mam pomysłu jak go przymocować do podłogi. Może taśmą dwustronną... Pokoik ma 2,5x3m więc może się uda całą podłogę przykryć. Sama jestem ciekawa co jeszcze wymyślę Mruga

A co do kota to boję się że mógł się obrazić. Mieliśmy pięknego kota długowłosego (matka zwykły dachowiec był aż ciekawe z kim się sparowała ) który obraził się że cyklinowaliśmy podłogi i poszedł...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
strzyga
Moderator



Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20005
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:10, 08 Gru 2011    Temat postu:

a jeszcze odnośnie wykładziny, to kupując najlepiej samemu na nią gołymi kolanami poklęczeć. mama kupiła do siebie taką, która miała długi włos i była bardzo miła w dotyku, ale już jak się na nią uklęknie to się strasznie wbija Confused
Duży koc też będzie ok
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hikari
mistrz NPR-u



Dołączył: 20 Kwi 2011
Posty: 823
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: CB
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:14, 08 Gru 2011    Temat postu:

po 4 latach posiadania wykładziny w sypialni jestem przeciwnikiem takich "wynalazków"
Jeszcze fajnie, jak nie ma się zwierzaka w domu, który gubi kłaki (pies). Inaczej nie idzie jej doczyścić.

Mam mały dywanik Shaggy w drugim pokoju. Fakt, często go zwijam jak przychodzą znajomi czy rodzina ze swoimi czworonogami, ale dzieci do uwielbiają.
Wbrew pozorom nie odkurza się go źle, ale trzeba poświęcić mu trochę uwagi przy sprzataniu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Ciąża
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 98, 99, 100 ... 757, 758, 759  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 98, 99, 100 ... 757, 758, 759  Następny
Strona 99 z 759

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin