..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

lanolina

Szpaczku, to współczuję takich historii z usg. Ale chyba ze skierowaniem możesz próbować wszędzie w mieście, nie tylko w jednym miejscu. A próbowałaś już z tym programem "Zdrowie, mama itd."?
Ja jestem bardzo zadowolona ze swojego lekarza, starannie prowadzi kartę, tylko dane z przodu miałam sama wypisać. Położne też są super miłe, gdyby taka mi się trafiła na poród, byłabym przeszczęśliwa...

Co do płci, to ponoć, jak jest chłopiec, można zobaczyć już w 16 tygodniu. U mnie w pracy tak wszyscy mieli (dziewczynki się jakoś ostatnio nie rodzą u nas).

strzyga

mi że chłopiec powiedzieli w 18 tc.

ika

lanolina a Ty znasz już płeć dziecka? Chciałabym, żeby ten pierwszy trymestr już minął, co się cały czas martwię i w ogóle. Chyba po tym 12 tygodniu się uspokoję trochę. Poza tym znajomi dookoła nic nie wiedzą jeszcze i jak schodzi coś na dzieci, to na mnie kiedy my będziemy mieli i w ogóle i mnie na jakieś imprezy wyciągają i się muszę wykręcać

luka

A słyszałyście o tym teście sikanym określającym płeć dziecka

zaraz tego poszukam Wesoly

Niby wykrywa od 6 tyg - ja jestem tak świrnięta że pewnie jak już zajdę w końcu to kupię te pudełeczka Wesoly

IntelliGender Wesoly

pomyliłam się od 10 tyg wykrywa Wesoly

ika

Słyszałam, ale to drogie chyba jest

To już pożyję w niepewności te parę tygodni Mruga

luka

149zł ale nie widziałam opinii ludzi. Także niewiadomo czy to działa Wesoly

okoani

A to aż takie ważne by znać wcześniej płeć dziecka? Kwadratowy

Chyba nie to jest najistotniejsze w tym wszystkim

Że już nie wspomnę, że lekarz się może pomylić albo na USG nie będzie można nic zobaczyć... Chociaż ciekawe jaką skuteczność ma ten test.
Moja mama strasznie się schizowała płcią Naszego maleństwa i też nie wiedziałam dlaczego, podobnie jak nie rozumiem komentarzy niektórych osób, które współczują Nam dziewczynki, a męża to wręcz pocieszają...
Nie odbierajcie tego osobiście, po prostu akurat takie przemyślenie mi się nasunęło po Waszych postach.

luka

Okoani chyba nie zrozumiałaś.
Ja np należę do sobób ciekawskich.
Najchętniej widziałabym bliźniaki: chłopca i dziewczynkę bo tak samo bardzo chciałabym mieć dziewczynkę jak i chłopca. Przecież większość kobiet pyta lekarza co widzi na usg. Więc tak samo jest ciekawa jak ta co robi test. Nie widzę różnicy Wesoly

Ludziom którzy długo czekają na dziecko jest obojętne co będzie. Byle było zdrowe. A ciekawość to juz zupełnie inna kwestia i nie wiem czemu Ci się tak głupio skojarzyło.

Hikari

okoani

Hikari

okoani, ja przez długi, długi czas miałam być Mateuszkiem xD
Uniwersalność jest bezpieczna, ale ja się śmieję, że jak trafi się chłopak a będę miała sukienkę to na początku mogę go tak stroić, hahahaha

ale by ludzie na mnie patrzyli, zwłaszcza rodzinka

okoani

niezorientowani gratulowaliby Ci pięknej dziewczynki

Gorzej jak po iluś tam latach Twój syn przeglądałby zdjęcia w albumie i natrafiłby na swoją fotkę w sukience... to mogłoby się trwale odbić na Jego psychice

Ja się śmieję, że gdyby się okazało, że Nasza mała to jednak mały, to część różowych ubranek mogłabym mu zakładać na noc i nie uwieczniać ich aparatem Mruga

Hikari

okoani, oczywiście teraz podchodzę do tego z takim poczuciem humoru, zdjęć raczej bym nie robiła, bo my chłopak nie miał problemów ze swoją tożsamością Wesoly

Póki co nie zastanawiam się nad płcią tylko nad staraniami Wesoly

okoani

Spokojnie, na pewno przyjdzie na Was pora. Wiem, że łatwo mi to mówić, zwłaszcza, że nie musieliśmy długo czekać, ale "zaskoczyłam" akurat w cyklu, w którym odpuściłam sobie mierzenie, obserwacje itp. i myślę, że to mogło pomóc. Oczywiście co innego jak któraś z dziewczyn ma jakieś problemy z owulacją czy też z innych powodów "monitorowanie" cyklu jest jej naprawdę pomocne. Ja się teraz boję co będzie po porodzie z tym NPR...

luka

Ja Wam opowiem lepszy numer. Moja sąsiadka spodziewała się dziewczynki. Każde usg to potwierdzało. Urządziła jej piekny różowy pokoik, nakupowała dziewczęcych ubranek. Do szpitala wzięła różowe ubranka a urodził się chłopiec

Nigdy tego nie zapomnę. Śmiechu było że hoho Wesoly