..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Cera

U nas wizyta jest co 4 tyg standardowo, dla mamy na podtrzymaniu co 2-3 tygodnie.

Mam to samo zdanie co Ika.

ika

Nie twierdzę, że USG 3d nic nie wnosi, na pewno można lepiej przyjrzeć się dziecku, ale przypuszczam, że odsetek wykrywanych wad, których nie widać na zwykłym USG, dzieki wprowadzeniu USG 3d jakoś drastycznie nie wzrósł i tyle. Na pewno można sie uspokoić trochę, że dziecko ma prawidłową budowę anatomiczną, nie jest to jednak dla mnie gwarancją zdrowia dziecka.
Nie twierdzę tez, że jakby było za darmo, albo by mi ktoś zasponsorował to bym sobie zrobiła, ale uznałam, że nie jest to konieczne.

Cera

Jak karmienie?

Przy kolejnym dziecku będę chciała też chustę kupić.

luka

Widocznie mój lekarz ma takie samo zdanie co lekarz Iki. Ja tam mu wierzę. Raz widział potrzebę zrobienia 4d (on tak je nazywa, nie 3d) bo podczas zwykłego wykrył na buzi dziecka narośl i chciał dokładnie to zobaczyć. Skoro on odradza to ja nie będę robiła sesji zdjęciowej w 4d. I tak mi się te fotki nie podobają bo dziecko wygląda jak pofałdowane Wesoly

Nana

Ja też ufam mojej lekarce, a skoro doradza 3d to ja je robię Wesoly

Nie wiem jak to jest z rozszczepieniem podniebienia, czy da się wykryć na zwykłym usg czy nie. W tym przypadku, o którym pisałam właśnie na 3d wykryli wady.

I przyznam, że mnie też badano dokładniej niż na zwykłym usg. Normalnie chodzę na wizyty kontrolne do szpitala na nfz. Badanie jest króciutkie, może 10 min łącznie, a samo usg ze 2 min max. Na 3d mieliśmy 30 minut dokładanego oglądania dziecka i nie tylko ładnej buźki czy paluszków, ale wszystkich organów (dla mnie to niepojęte jak lekarz może odróżnić jedną plamkę od drugiej i jeszcze stwierdzić, że jest zdrowa). Dlatego ja stoję na stanowisku, że skoro jest takie badanie, to nie zaszkodzi je wykonać.

buba

walecznaS

ika

A waleczna nie doczytałam, że przełączył na zwykłe, cos nie zrouzmiałam wczesniej Mruga

Małgorzatka karmienie całkiem nieźle idzie. Maluszek ładnie łapie i ssie, nie robi mi ran na piersi, ale dalej mam za dużo pokarmu i jak za długo którąś piersią nie karmię to boli. Narazie odciskam pod prysznicem. Na danich kupię jakiś laktator bo już w przyszłym tygodniu będzie mi potrzebny.
W ogóle tfu tfu, synek bardzo jest grzeczny, nie płacze jak nie ma mokro, albo nie jest głodny. A czasami nawet i obsikany i okukpany śpi bardzo długo. I jest taki słodziutki :hamster_beautiful:

luka własnie i co lekarz zobaczył coś na tej buźce?

kariga

ja na razie też nie robiłam 3/4d, lekarz mi nie mówił, że potrzeba żeby lepiej sprawdzić Małą, a ja jakoś też nie czuję potrzeby posiadania takiego filmu - w maju będę miała super dokładne 4D

Ika super, że Leonek jest taki spokojny! Też już bym chciała przytulić swoje Maleństwo Wesoly

A kto zostanie z Małym jak Ty będziesz na uczelni ?

Justek

Ika ustabilizuje Ci się laktacja, spokojnie. Mi pomogły okłady z kapusty, liść kapusty zalać wrzątkiem, wykręcić ręcznikiem i przyłożyć (oczywiście nie gorący ale taki mocno ciepły). Stara metoda mojej mamy ale bez tego to aż wyłam z bólu takie miałam wypełnione piersi.

ika

Ja piersi leje ciepłą wodą pod prysznicem i wyciskam mleko. Nieraz to sika jak nie wiem

Nie wiedziałam, że to tak leci...jak krowa się czasami czuję

Z Leonkiem na razie siedzi tatuś - razem mu się urlopów ojcowskich i opieki do lutego zebarło Wesoly

W lutym mam sesję, więc tez wolne, tyle co iśc na egzamin, a po sesji to juz ostatni semest wiec praiwe nie mam zajęć.

kariga

ewelina-mysza

Mi z soboty na niedzielę poleciała siara z obu piersi, ale z prawej mocniej. Przebudziłam się w nocy i miałam przyklejoną koszulkę do sutka a rano dwie plamy na wysokości piersi. Czyli mleko pojawia się już w ciąży Wesoly

a jak wycieka to oznaka, że piersi są gotowe do karmienia i jest to normalne Wesoly

ika

Mi się siara szybko pojawiła coś 16-18 tydzień i byłam zdziwiona. Długo tak ciekła i ciekła, ale nie jakoś strumieniami. Czasami tak jej się zdarzyło że napływała Mruga

Pod koniec ciązy się uspokoiło, gdzieś koło 8 miesiąca nie widziałam jej wcale.
W dzień porodu też nic. Po porodzie na drugi dzien przystawiłam małego i mleko już było Wesoly

Tak, żeby się samo wylewało to dopiero na 3-4 dzień. Tak to było jak mały jadł, albo sama ścisnęłam. Ale mi w dwa dni cycki urosły :hamster_evil:

Nana

u mnie w ciąży siara się nie lała. Miałam/ mam co najwyżej na brodawkach takie białe cząsteczki, jakby grudki od kwaśnego mleka, tyle że maciupeńkie. Mleko w formie płynnej pojawiło się z chwilą przystawienie młodego do piersi