..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

elusiaczek

Ja musiałam się zarejestrować na konkretną godzinę. Mam nadzieję, że w takim razie pół godziny max będzie, wtedy spokojnie zdążę ze wszystkim Wesoly

kariga

Dzięki Szpaczku za linki popatrze sobie na nie i coś wybiorę ! Wesoly

Miłego ktg elwiraaa Wesoly

ika

Weż sobie coś do czytania bo się zanudzić można Mruga

Nana

gdyby nie to, że jestem w 39 tygodniu ciąży to można by powiedzieć, że zbliża mi się okres. Mam tak gigantyczne huśtawki nastojów, albo chcę się bawić, albo pracować, albo warczę na moich chłopaków, albo chce mi się ryczeć.. Niech to już się skończy, bo moi faceci oszaleją ze mną. Czy miałam tak 1,5 roku temu??? nie pamiętam...

kariga

Nana to już niedługo, więc może chłopaki dadzą radę Wesoly

Kupiony już wózek ? Wesoly

Nana

wózka cały czas nie mamy. Nic się nie pojawiło na aukcjach. Tzn. jeden, ale za 2 tys. zamiast za 2,5. Nie duża różnica. Póki będę z mężem to podwójny wózek nie będzie potrzebny. Czyli mam jeszcze kilka tygodni na szukanie okazji.

kariga

Aha, no to dobrze, że macie jeszcze trochę czasu, może się coś pojawi.

ika

To kupujecie ten na dwoje w końcu?

Nana

Nie mamy innego wyjścia. Wampir nie jest z tych, co chodzą ze rękę/ trzymając się wózka. Jeszcze nigdy w życiu nie przeszedł metra trzymając kogokolwiek za rękę. W takim wypadku nie mogę pozwolić sobie na pchanie wózka z Żabą, a jego puścić na piechotę. Puszczam go wolno w parku albo na placu zabaw, ale tam trzeba dojść.

ika

To szkoda, że taki rozbrykany, w sumie już duży chłopak, za rękę też pasuje, żeby chodził.
A wózek się przyda skoro planujecie bliźniaki jeszcze

Cera

Gdzie tam, za mały i nie rozumie jeszcze, że za rękę trzeba.

elusiaczek

Pani mi powiedziała że 20 minut trwa standardowo, a jak sie dzidzia nie będzie za bardzo ruszać, to dłużej. I na początku średnio się ruszała, ale potem pani mi trochę poruszała brzuch i już więcej ruchów czułam. Więc na 20 minutach się skończyło Wesoly

ika

Mój się w czasie pierwszego KTG bawił sondami, pukał sobie tam gdzie sonda i wtedy tak szeleściło i się przestraszał i od razu mu tętno skakało

buba

elusiaczek

A ja na razie bardzo spokojna jestem. Chyba do mnie nie dociera że już tak mało zostało! Bardziej przeżywam że Nana może w każdej chwili zacząć rodzić

Brzuch rośnie, ale widać chyba tylko jak jestem bez kurtki. Bo oprócz tych dwóch przypadków o których pisałam jakiś czas temu, że mi ktos ustąpił miejsca w autobusie, ludzie chyba nie widzą że jestem w ciąży..