Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

ploteczki
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 154, 155, 156 ... 757, 758, 759  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Ciąża
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
elusiaczek
za stara na te numery



Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:58, 22 Lut 2012    Temat postu:

No właśnie mamy zamiar tylko po wyjściu ze szpitala, potem to już raczej na wiosnę/lato. Musimy jeszcze się z mężem zastanowić jak to rozwiązać. Bo raczej małe dziecko będzie, ale trudno powiedzieć na ile..

Natomiast dobra informacja na dziś: przywieźli łóżeczko Hurra Hurra Hurra
Mąż przyszedł do mnie o 7.15 i mówi, że za pół godziny nam przywiozą Szczęście, że akurat był już na nogach, bo o takiej godzinie to u nas prawie niewykonalne No i pierwotnie umawiali się, że po południu raczej. Tylko jeszcze jakąś jedną część muszą dostarczyć, bo była za duża i na raz sie nie zmieściła. No i teraz to różnych desek i deseczek chyba z 15 dostaliśmy. Tylko oczywiście jest problem, bo oni tego łóżeczka nie skręcali nigdy, i nie znaleźli śrubek Shocked albo w ogóle ich nie dostali od wujka mojego męża, albo nie wiem. Widzę że są jakieś kołki powbijane, ale są też miejsca na śrubki. No i widać że to stary mebel, a nie wiem czy będziemy mieli czas je w jakikolwiek sposób odnowić. No zobaczymy. I musi przyjść teść pomóc złożyć, mam nadzieję, że jeszcze pamięta jak to łóżeczko ma wyglądąć, bo ja nawet jak bym chciała teraz zmierzyć jaki materac kupić, to nie wiem które części są do czego
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:03, 22 Lut 2012    Temat postu:

Super, dobrze, że jest łóżeczko w końcu!! Stare łóżeczka mają takie dziwne śrubki, teść miał takie po mężu i szwagrach, ale do naszego nie pasowały właśnie, tylko zwykle śruby.
Ja nie wiem co u nas z kombinezonem, siostra mi dwa kupiła, jeden już za mały, drugi też zaczyna być maławy i nie wiem co kupić teraz... Kolejny kombinezon? Kurtkę samą i spodnie? No nie mam pojęcia w co się takie dzieci we wiosnę ubiera Teraz on jest ubierany w śpiochy, polarkowe ogrodniczki, sweterek i kombinezon...a teraz jak się ciepło zrobi ??

elwira ja bym kombinezony już nie kupowała na twoim miejscu, bo ja mojego też już chyba w kombinezonie nie będe trzymac bo mi się wydaje własnie, że mu juz za gorąco jak jest temperatura na plusie.

P.S. Widzę, że dalej seria dziewczynek, tylko mój rodzynek jeden


Ostatnio zmieniony przez ika dnia Śro 13:04, 22 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kariga
za stara na te numery



Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:25, 22 Lut 2012    Temat postu:

No właśne Ika apropo tego, że dzieci szybko rosną i Twój Leonek się już nie mieści w kombinezon - jaki teraz nosi rozmiar?
Ja jak dostałam te ubranka w spadku, to je jakoś posortowałam i zostawiłam te do rozmiaru 68, a resztę w pudła i wywiozłam, bo stwierdziłam, że jeszcze trochę poleżą, ale się teraz zastanawiam czy dobrze zrobiłam
Chociaż to jest troche takie wróżenie z fusów, no bo przecież nie przewidzę jak Kruszyna będzie rosła i w jakim tempie.

Super elwiraaa, że łóżeczko wreszcie dotarło !! Wesoly Teraz tylko złożyć i niech sobie czeka:)

a wysyp dziewczynek rzeczywiście u nas na forum spory Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:01, 22 Lut 2012    Temat postu:

kombinezon jest 0-3 miesiące, mierzyłam go i ma 68cm. Ten poprzedni pewnie był z 62. Ten 68 jest już ciasnawy

Wszystkie ubranka 0-3 miesiące są na niego już za małe. Wejdzie, ale żeby je zapiąć muszę mocno ponaciągać, więc już mu ich nie ubieram. Teraz nosi ubrania 3-6 miesięcy (5,5-8,5kg). Mam bardzo dużo o takiej numeracji, bo to są gł. z Anglii i Stanów. Leon na długość ma około 62cm.

Karinga nie wiem czy tak się musisz przejmować, że Twoje maleństwo szybko wyrośnie, bo dzieci różnie rosną. Teoretycznie dziecko po pierwszym miesiącu powinno przytyć tak ok 800g lub więcej. Mój przytył 2 kg ! Czytałam w Internecie to jednak większość dzieci tak tyła jeszcze w gramach, a nie w kilogramach, więc nie przejmuj się Mruga Teraz ma 2 miesiące skończone wczoraj i waży 6200g. Wydaje mi się, że to on po prostu tak szybko rośnie. I wagowo i wzrostem jest na około 90 centylu.


Ostatnio zmieniony przez ika dnia Śro 14:29, 22 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nana
za stara na te numery



Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 3108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:09, 22 Lut 2012    Temat postu:

elwiraaa napisał:
Nana, a jak Wampir zareagował? Chyba że gdzieś już pisałaś i przegapiłam?


no właśnie jeszcze nie pisałam. chyba muszę nadrobić, ale nie wiem w jakim wątku. chyba wejdę w rodzinę -> rodzeństwo

elwiraaa napisał:
Właśnie się zorientowałam, że kombinezon który mam nie ma oddzielnie nóg. Dostałam go, więc nawet nie myślałam o kupnie takiego z miejscem na wszystkie kończyny oddzielnie. A teraz się zastanawiam jak w takim kombinezonie włożyć dziecko do fotelika? Bo się w pasy nie zapnie.


ika napisał:

Ja nie wiem co u nas z kombinezonem, siostra mi dwa kupiła, jeden już za mały, drugi też zaczyna być maławy i nie wiem co kupić teraz... Kolejny kombinezon? Kurtkę samą i spodnie? No nie mam pojęcia w co się takie dzieci we wiosnę ubiera Teraz on jest ubierany w śpiochy, polarkowe ogrodniczki, sweterek i kombinezon...a teraz jak się ciepło zrobi ??


Elwira, może faktycznie nie kupuj kombinezonu, ale ubierz ciepło dzidzię i przykryj kocykiem.
A co potem? Kurtka i spodnie nie bardzo, bo się zawijają i mogą plecki marznąć albo przynajmniej uwierać. Kupcie może kombinezony ale lżejsze, np. gruby polar (my w takim chodziliśmy jesienią, czyli 3-4 mż.). Jest to najlepsze rozwiązanie zwłaszcza przy chustowaniu.

elwiraaa napisał:

Natomiast dobra informacja na dziś: przywieźli łóżeczko Hurra Hurra
Tylko jeszcze jakąś jedną część muszą dostarczyć, bo była za duża i na raz sie nie zmieściła. No i teraz to różnych desek i deseczek chyba z 15 dostaliśmy. Tylko oczywiście jest problem, bo oni tego łóżeczka nie skręcali nigdy, i nie znaleźli śrubek Shocked albo w ogóle ich nie dostali od wujka mojego męża, albo nie wiem. Widzę że są jakieś kołki powbijane, ale są też miejsca na śrubki. No i widać że to stary mebel, a nie wiem czy będziemy mieli czas je w jakikolwiek sposób odnowić.


tak sie zastanawiam, czy nie łatwiej by było kupić nowe / inne używane, a nie czekać tyle, potem czekać na inne części, szukać odpowiednich śrubek, odnawiać... ja chyba straciłabym już dawno cierpliwość
Powrót do góry
Zobacz profil autora
elusiaczek
za stara na te numery



Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:25, 22 Lut 2012    Temat postu:

Jeśli pogoda się już nie zmieni (to znaczy nie wróci zima), to rzeczywiście na kombinezon może być już za ciepło. Poprzeglądam w takim razie jakieś polarki. Nadal czuję się taka zielona w tych sprawach Confused Zastanawiam się, czy ja ogólnie nie mam za mało ubranek. Mój mąż oczywiście twierdzi że po co aż tyle, a ja cały czas mam wątpliwości że za mało

A z łóżeczkiem to ja też już sie bardzo niecierpliwiłam, ale nikt nam nie powiedział że nie wiadomo gdzie są śrubki, jaki jest stan itp. No i na początku nie wiedzieliśmy że tyle przejść z nim będzie Confused Mam nadzieję, że jednak zdążymy na czas je przygotować..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:32, 22 Lut 2012    Temat postu:

elwira na prawdę nie masz się co stresować. Ja też tak panikowałam, bo remont, to tamto, wprowadziłam się do domu ledwo tydzień przed porodem, ale się stresowałam, że nie zdążę, że dziecko nie będzie spało w łóżeczku swoim, w domu posprzątanym...a i tak nie śpi i łóżeczko puste stoi. W dzień czasami jak go zaniosę to tam śpi Wesoly Nie martw się, nawet jak łóżeczka nie będzie to te pierwsze noce może spać z Wami w łóżku, a moze się przekonasz że to całkiem fajnie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nana
za stara na te numery



Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 3108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:39, 22 Lut 2012    Temat postu:

ika, u mnie podobnie, łóżeczko na razie użyte ze 2-3 razy po pół godziny. W nocy śpi ze mną a w dzień - w kołysce w salonie Wesoly Łóżeczko - jak na razie - jest zbędne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
strzyga
Moderator



Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20011
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:03, 22 Lut 2012    Temat postu:

w styczniu zeszłego roku moje dziecko było ubierane na spacer do wózka w ciepłą kurteczkę i grubsze bawełniane spodenki (chyba nawet wystawione obecnie gdzieś w dziale 'targ') Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
strzyga
Moderator



Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20011
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:09, 22 Lut 2012    Temat postu:

aha. łóżeczko małego mąż złożył dopiero gdy mieliśmy ze szpitala do domu wracać. Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
elusiaczek
za stara na te numery



Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:19, 22 Lut 2012    Temat postu:

Dla mnie dlatego ważne byłoby żeby łóżeczko zostąło złożone jak najszybciej, bo jest z nim razem szafka. Nie wiem dokładnie jak duża, ale na razie wszystkie rzeczy potrzebne do przewijania, i inne drobiazgi dla dziecka leżą na stole i czekają aż się znajdzie dla nich miejsce. Jest też pare rzeczy które muszę wygotować, a pozostałe umyć, ale dopóki tak sobie leżą i się kurzą, nie widzę sensu ich mycia. No i przewijak. Podobno jakaś gąbka ma na nim być, ale przynajmniej w tych częściach które dostaliśmy nic takiego nie ma. Bo moze jest tylko deska, na którą trzeba dokupić jakiś przewijak. I o tym też wolałabym sie dowiedzieć jeszcze przed narodzinami.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
buba
za stara na te numery



Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląskie i dolnośląskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:12, 22 Lut 2012    Temat postu:

Nana napisał:
tak sie zastanawiam, czy nie łatwiej by było kupić nowe / inne używane, a nie czekać tyle, potem czekać na inne części, szukać odpowiednich śrubek, odnawiać... ja chyba straciłabym już dawno cierpliwość



Też tak myślę.
Ja wiem, że darowanemu koniowi nie zagląda się z zęby, ale co chwilę są jakieś problemy z tym Waszym łóżeczkiem...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
elusiaczek
za stara na te numery



Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:54, 22 Lut 2012    Temat postu:

Teraz to już wszystko jedno, musielibyśmy raczej nowe kupić, bo na szukanie używanego czasu już nie ma. Mam nadzieję że jednak uda sie złożyć to które dostaliśmy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
buba
za stara na te numery



Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 9 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląskie i dolnośląskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:07, 22 Lut 2012    Temat postu:

Też mam nadzieję Elwira. Wesoly
Ale dziwni ci ludzie, którzy Wam je przekazują, w końcu Ty masz termin za chwilę! Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
elusiaczek
za stara na te numery



Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:45, 23 Lut 2012    Temat postu:

No dziwni trochę. Mój mąż jeszcze przed świętami się z nimi skontaktował i to się tak cały czas ciągnie. I cały styczeń był w domu, bo sesja, więc łatwo mógł sie dostosować do nich. Najpierw sie cieszyłam, że oni załatwią transport, ale chyba łatwiej by było, gdyby teść pożyczył przyczekpę i tak nam przewiózł. No ale teraz już nic nie zrobimy. Zostaje pozytywne myślenie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Ciąża
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 154, 155, 156 ... 757, 758, 759  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 154, 155, 156 ... 757, 758, 759  Następny
Strona 155 z 759

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin