|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
El
mistrz NPR-u
Dołączył: 10 Maj 2010
Posty: 782
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:22, 08 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Każda z nas sama podejmuje tą decyzję samodzielnie, rozpatrując wszystkie za i przeciw. Gin prowadząca ciążę nie widzi jak na razie przeciwwskazań do moich jazd.
A ja po wczorajszym dniu mam wrażenie, że w kontekście możliwych zagrożeń dla malucha bardziej niż jazdy konnej powinnam obawiać się jazdy autobusem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18910
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:28, 08 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Twoje dziecko, twoja decyzja. Mimo tego uwazam za niesamowicie glupia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
El
mistrz NPR-u
Dołączył: 10 Maj 2010
Posty: 782
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:48, 08 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Kasik, ZAWSZE coś może się zdarzyć. W stajni, w pracy, w sklepie, w domu.
Naszym obowiązkiem jest minimalizowanie tego ryzyka dla dobra dziecka. Mam warunki na to, żeby moje wsiadanie na konia nie było obarczone większym ryzykiem, niż to podejmowane przeze mnie w zwykłym, codziennym dniu. Gdyby tak nie było - cóż, kopytny miałby zapewne bardzo długi urlop.
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:49, 08 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Ale przecież tu nie chodzi tylko o to, że możesz spaść, ale o wstrząsy!
To jest moim zdaniem zdecydowanie zabronione, no chyba, że chcesz poronić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:30, 08 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Mi tez się wydaje to trochę niebezpieczne.
Nigdy nie spadłam z roweru, ale od dnia w którym zobaczyłam dwie kreski nie wsiadłam na rower. Nawet jak nie wiedziałam czy jestem w ciązy jadąc na rowerze cały czas w głowie miałam myśli, że trzesie, że głupi krawężnik, że nierówna droga ...a co jeśli się udało a ja przez rower poronię. Wg mnie za duże ryzyko, chociaż niby można. Minimalizowanie ryzyka właśnie na tym polega, na rezygnacji czasami, ale tak jak piszesz to Twoja decyzja.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 5:52, 09 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Racja.
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16712
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:45, 09 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Moja kuzynka, instruktorka jazdy konnej w ciąży nie jeździła. Zresztą już miała w życiu parę złamań i operacji z powodu wypadków. Konia zawsze może ktoś spłoszyć.
Bieganie w ciąży to co innego - jest dozwolone, jeśli nie ma zagrożeń. Nawet zawodowe biegaczki nie przestają biegać, tylko zmniejszają intensywność treningów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
El
mistrz NPR-u
Dołączył: 10 Maj 2010
Posty: 782
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:29, 09 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Oj, porobiło się.
W ciąży trzeba być odpowiedzialnym za dwoje, to prawda, ale powtórzę: nie zawsze diabeł jest tak straszny, jak go malują. Naprawdę, mam ten komfort, że ryzyko przez was opisywane nie stanowi kluczowego problemu w tej kwestii. Jestem instruktorem, byłam zawodnikiem, mam do swojej dyspozycji halę lub kilka maneży do swobodnej pracy, za wyszkolenie i opanowanie konia z siodła ręczę własną głową, bo to efekt mojej wieloletniej pracy, za opanowanie i charakter osobniczy konia ręczyć mogą hipoterapeuci, z którymi pracujemy (bardzo niski próg pobudzenia, koń odczulony - co jest regularnie powtarzane).
Ze względów oczywistych nie hulamy po lasach skacząc krosówki Pracą w stępie można świetnie dopracować wszelkie gięcia, czułość reakcji i dokładność. I wymaga od pary mocnego skupienia. Wstrząsy nie występują, jeździec zadowolony, a koń... ma dosc po 40 minutach.
Piszę tu o konkretnym, realnym przypadku i siedząc w tym "biznesie" wiele lat zdaję sobie sprawę, że to układ wyjątkowy. Dlatego korzystam ile mogę!
Za kilka tygodni nawet taka praca z koniem przestanie być dla mnie komfortowa, wtedy pełna zazdrości oddam konia pod opiekę jeździecką męża - i on będzie po lasach szalał.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18910
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:39, 09 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
wiesz ja tez znam to od podszewki i jednak mam inne zdanie. nie mowie o poronieniach wywolanych "wstrzasami" ale o wypadkach. zreszta jest ciekawy doktorat na temat jazdy w ciazy i jest to tam dyskutowane.
zastanawiajace jest to, ze maz nie jest zachwycony a sam jest jezdzcem.
nie chce mi sie dyskutowac, bo te dwa obozy (jezdzic/nie jezdzic) od lat nie doszly do porozumienia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
El
mistrz NPR-u
Dołączył: 10 Maj 2010
Posty: 782
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:00, 09 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Mąż nie jest zachwycony moim wsiadaniem, bo resztę koni ściągamy tu dopiero w czerwcu i do tego czasu biedak sam nie ma na co wsiadać. A pierwszeństwo w pracy z jedynym koniem "pod nosem" mam ja i bez walki tego nie oddam, hihi. Ten koń to mój "rodzynek", bardziej przyjaciel i członek rodziny, a nie partner w pracy - i najzwyczajniej jestem... zazdrosna.
Jak nastolatka
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19998
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:16, 10 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Zmieniając temat moja końcówka ciąży przypadła na to upalne lato 2 lata temu, kiedy to były temp >30 st i to była rewelacja
odnośnie koni się nie wypowiem.
Każdy robi co uważa. Ja w ciąży do pracy jeździłam motorem (małym, na bardziej sportowy motor męża w 7 msc brzuch mi się nie mieścił, więc tylko jako 'plecak' mogłam jeździć) i to też pewnie większość uzna za szczyt głupoty
|
|
Powrót do góry |
|
|
kariga
za stara na te numery
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:19, 10 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
No ja nie wsiadam teraz na motocykl z mężem - za bardzo się boję ewentualnego wypadku/stłuczki/kolizji itp. Ogólnie to chciałabym żeby mąż teraz jak się Mała urodzi przestał jezdzić, ale to chyba nierealne
Ale z dwóch rzeczy to wolałabym wsiąść w ciąży na motocykli niż na konia - moim zdaniem jednak bezpieczniej
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19998
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:29, 10 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
ja mam w pamięci jakiś starszy polski film, w którym facet do porodu kobietę na mz-tce ze wsi wiózł
nie pamiętam kiedy ostatni raz na motor w ciąży wsiadłam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
luka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 1085
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:13, 11 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Kariga a Ty jeszcze z brzuszkiem chodzisz??? Codziennie tu zaglądam i patrzę czy Ty już czy jeszcze??
Ja mam bardzo częste skurcze przepowiadające. Bolą pachwiny i brzuch w dole jak na okres. Ale szyjka nieustępliwa Lekarz we wtorek na wizycie powiedział, że rodzić jeszcze nie będę ale mała układa już główkę w kanale rodnym. Może ćwiczy wielkie wyjście Najważniejsza informacja: wód płodowych córcia ma pod dostatkiem ulga...
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:34, 11 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Luka Ty tez już nie długo rodzisz !!
Srukcze też miałam już bardzo wcześnie, ale nic z tego nie było, a ja się tak martwiłam
Dobrze, ze dziecko już główkę układa, mój nawet jak się już rodził, to do kanału wleźc nie chciał
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Ciąża Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 170, 171, 172 ... 757, 758, 759 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 170, 171, 172 ... 757, 758, 759 Następny
|
Strona 171 z 759 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|