..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

buba

Gratulacje Maniusa! Wesoly

Hikari

super

ika

Super maniusia! Dobrze, że w końcu pokazała się z odpowiedniej strony Mruga

A co tam u Was dziewczyny w ogóle. U mnie burza za oknem, ulewa niesamowita...męża nie ma, wyjechał na 5 dni...
Ostatnio nawet całkiem dobrze się czuję, chociaż już pod koniec czasu w pracy jestem wycieńczona. Ale jakoś daję radę Wesoly

Dzisiaj naszła mnie ochota na...kurczaki z KFC. Na razie się powstrzymałam, bo czuję, że jakbym je tyko powąchała zrobiło by mi się niedobrze...ale tak mnie naszło..

Yarise odezwij się co u Ciebie Wesoly

Szpaczek a ty kiedy USG robisz?

okoani

maniusa1 - gratulacje Kwadratowy

(a tak na marginesie - mogłabyś swoje suwaczki zamiast z 4 liniach zmieścić w 2? - byłoby przejrzyściej Mruga

)
My już nie możemy się doczekać kiedy mała pojawi się na świecie... dzisiaj mąż próbował ją jakoś przekonać, ale póki co efektów nie widać. Mała wyraźnie ćwiczy, wczoraj to tak napierała mi na szyjkę, że myślałam, że "na chama" się przepchnie na ten świat

Ech... i bądź tu cierpliwym...

ika - serio? to może to kwestia przeglądarki Kwadratowy

ika

Ja widzę u maniusi 4 suwaczki w 2 wersach...

szpaczek1

Maniusia gratuluję. Ja tez mam nadzieję, że teoria że w owulację są chłopcy też u mnie się nie sprawdzi.

Ja w przyszłym tygodniu idę do na wizytę kontrolną. Pewnie usg jakoś w 19 tygodniu, czyli chyba pod koniec czerwca - trochę się jeszcze gubię z tygodniami:D

Dziś mąż jest u rodziców. Uczy brata matematyki, a później jest w tv mecz (podobno jakiś ważny). Mam go później odebrać, żeby mógł się napić piwa.

Zazdroszczę Ci Maniusa, że już coś czujesz

Mi czasami coś dziwnego się tam dzieję, ale chyba są to raczej moje wnętrzności ...

A teraz pożeram drugą porcję pizzy i myślę intensywnie, czy otworzyć sobie puszkę coca-coli

A poza tym zajęłam się trochę kwiatkami przed domem, dzięki pomocy męża.

buba

Karafka

maniusiu, przeczytaj prosze:
http://www.naturalnemetody.fora.pl/font-color-darkblue-propozycje-color,6/npr-owe-suwaki,5337.html

maniusa1

Juz sie poprawilam - musze jeszcze popracowac nad slubnym suwaczkiem, ale niepotrafie go zmniejszyc Confused

Jutro sie tym zajme Wesoly

ika

Maniusia ja usunęłam po prostu wykres z podpisu, bo i tak teraz to się tasiemiec ciągnie i nic nowego się na nim nie dodaje, uznałam, że wykres jest bezsensu, a zamiast tego zostawiłam ślubny suwaczek Wesoly

szpaczek1

Oj widzę, że mamy są zabiegane

Mnie strasznie denerwują w pracy. Myślałam, że trochę dadzą mi odsapnąć jak im powiem że jestem w ciąż, a tutaj wciąż nowe trudności <beczy> ... czytaj wyzwania. Do tego jedyne miejsce, gdzie jestem w stanie zmusić się do pracy to praca. Jak tylko wchodzę do domu to moja chęć do pracy po godzinach spada do zera Smutny

A żeby się wyrobić z robotą bym musiała ostro siedzieć po godzinach. A za nadgodziny mi nie płacą ...

ika

szpaczek1 nawet nie możesz pracować w nadgodzinach wg prawa pracy, choćby Ci chcieli zapłacić.

Ja tak o zabiegana. Teraz mi się sesja zaczyna i nauki dużo, w pracy mnie nie męczą na szczęście, nawet sobie wcześniej wychodzę niż zazwyczaj, no ale ja nie mam stałych godzin pracy. Na razie w miarę spokojnie. Za to straszna złośnica się zrobiłam i cały czas, albo się wściekam na męża o pierdoły, albo beczę

Mnie już to zaczyna wkurzać a co dopiero jego. No ale cierpliwy jest na razie mój kochany Wesoly

Za to nam się pralka zepsuła. Zaczęło lać wodę dołem i zalało elektrykę i siadł programator. W środę się dowiemy, albo płytkę naprawią (bardzo małe szanse), albo nową pralkę trzeba kupić. Eh, jakbyśmy na co kasy nie mieli wydawać

Właśnie oglądam praleczki na allegro. Gość mówił, żeby kupić najtańszą pralkę z najdłuższą gwarancją, bo to wszystko szmelc teraz i się psuje po 5 latach i ta za 3 tysiące i ta za 600zł, a to znajomy taty, więc wie co gada. No to szukam...

Bardzo się cieszę za to, po za tydzień w poniedziałek mamy USG i się doczekać nie mogę Wesoly

Mam nadzieję, że dzidzia zdrowa i dużo urosła Wesoly

W ogóle z tym USG to mnie kolega ostatnio zaskoczył, bo wiedziałam, ze jego dziewczyna w ciąży i pokazywał zdjęcie z 8 tygodnia. A teraz się pytam jak tam dziecko, a on mówi, że idzie dopiero dzisiaj na USG i poznają płeć, bo wcześniej nie robili bo USG można robić co 10 tygodni tylko Shocked

Czyli, że oni mieli USG w 8 tyg i teraz w 18...
Ja wiem, że za często nie jest wskazane, ale że aż tak? a przezierność karkowa...a inne takie...niby się 3 USG w ciąży robi standardowo, ale nikt nie udowodnił, że częste USG szkodzi dziecku, nikt też nie zaprzeczył, ale do tej pory było już chyba miliony dzieci które miały często USG robione a nikt nie mówił, żeby przez to były chore...zdziwiłam się trochę.

szpaczek a ty kiedy płeć poznasz ??

szpaczek1

Mam nadzieję, że Was pralka nie zalała. Ja się strasznie tego boję, chociaż przyznaję się że czasem włączam pralkę i wychodzę ... My jak kupowaliśmy pralkę to też staraliśmy się kupić z dolnej-średniej półki, bo prać piorą wszystkie ...

Oj, humorki to kiepska sprawa. Ja myślałam, że mnie ominęły jak wymioty ale w sobotę dałam prawdziwy popis ... Chociaż troszeczkę racji miałam, ale mogłam to na spokojniej załatwić z mężem.

Z tym usg to dużo zależy od lekarza. Może im tak lekarz powiedział?? Ja do lekarza dzwonię jutro, żeby się umówić. Albo za tydzień, albo za dwa tygodnie będzie usg - w zależności jak będzie termin. Mam nadzieję, że mi lekarz nie wyjdzie na urlop

Zapomniałam jeszcze powiedzieć, że u nas remont. Łazienka prawie skończona: zostały jakieś drobne sprawy. Zaraz na tapetę wchodzą balkony - niestety mamy mały zgryz z płytkami, bo firma gdzie zamówiliśmy płytki już raz wydłużyła termin dostawy o 1,5 tygodnia i teraz się martwię, żeby znowu takiego numeru nie zrobili. Wtedy Pan od płytek się chyba wkurzy .... Żeby zaoszczędzić mąż podjął się samodzielnego zrobienia gładkiej ściany w łazience tj. gipsu na ścianach. Trochę się tego boję ale w niej trochę ściany do ćwiczenia to może jakoś się nauczy drogą prób i błędów.

Może w tym tygodniu przyjdzie Pan od parkietu, zeby pomierzyć i zrobić wycenę ostateczną do umowy. Będzie nas to okrutnie kosztowało ale stwierdziliśmy, że taniej wyjdzie jeżeli zrobimy raz a dobrze Smutny

Do tego dochodzą koty/dziecko w drodze i jakoś nie wyobrażam sobie wykładziny na podłodze w takiej sytuacji. Podpytałam się Pani w sklepie i jak wszystko dobrze pójdzie to nawet w lipcu już by zaczęli!!

Później już tylko malowanie ścian, ale tutaj urabiam tatę żeby pomógł córce. Bo tata mój jest mistrzem wałka - wchodzi i wychodzi, tylko trzeba dobrze wszystko zabezpieczyć przed jego malowaniem, bo później się sprząta tydzień. A na koniec drzwi, ale tylko 3 standardowe drzwi więc mam nadzieję że nie będzie to bardzo dużo kosztowało ...

Na koniec już w ogóle nie będziemy mieli forsy, więc pewnie kupimy najtańsze łóżko i wyniesiemy się na górę ...

Mam nadzieję, że będziemy mieli wtedy jeszcze z dwa miesiące do porodu. Zdążymy ochłonąć i uzbierać/kupić najważniejsze sprzęty dla dziecka ...

Dona

szpaczku.. no, ty sie nie przemeczaj za bardzo w tej pracy.....

ja bylam dzis na usg..
nasz maluszek dosc spory....
wiek ciazy wyliczony wg badania- 35,4 tyg.
wg OM- 33,1 tyg.

waga ok 2500 g

tym bardziej poród "straszniejszy" jesli trzeba rodzic duze dziecko....

ika.. to było moje czwarte usg w tej ciazy, pewnie jakies jeszcze bedzie w szpitalu...

w poprzedniej ciazy, na pocz. chodzilam do wiejskiej przychodni, gdzie był aparat do usg, gosc "ogladał" ciaze przy kazdej wizycie..., bez specjalnych opisów itd. , potem zmieniłam lekarza...
u tego drugiego juz tylko jedno usg..i jedno w momencie przyjecia do szpitala..

w sumie to nie wiem ile tych usg było...5 albo 6...

ale w tamtych czasach ja byłam totalnie nieuswiadomiona co do koniecznosci okreslonej liczby badan usg w konkretnych tygodniach ciazy... Embarassed

, nie mialam mierzonej przeziernosci karkowej...(przegladalam moje badania ostatnio.. trzymam to wszystko 'na pamiatke")

reasumujac...
jesli nie jest potwierdzona ani szkodliwosc, ani zupełna nieszkodliwosc badania usg... lepiej nie robic za czesto, tak mysle...

ika

Mi lekarz robi na każdej wizycie, mojej mamie jak chodziła do niego w ciąży z bratem też robił. W ogóle ludzie których znam, raczej mieli co miesiąc lub dwa USG.
USG moim zdaniem nie szkodzi, natomiast wiem, że dzieci tego nie lubią podobno i tyle.