..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Justek

pic też nie można

mi gin tak ustalił dawkę glukozy że tylko godzinę musiałam czekać Kwadratowy

hermiona

To jakiś dramat

No ale cóż muszę dać radę. Muszę w ogóle poczytać o co chodzi w tym badaniu Mruga

ika

Do kibelka w ostatecznosci oczywiscie ale jak nie musisz to nie powinno sie nawet spacerowac po korytarzu. Mnie zlapaly mdlosci w polowie wiec do kibelka to wrecz pobieglam

Justek teraz sie podobno jakies przepisy zmienily i trzeba brac dawke 75 na 2h, poprzednio tez mialam 50g/h, teraz tez tak chcialam a lekarz mowi ze niestety musi mi dac ta wieksza dawke. Moze takie maja zalecenia na NFZ....

buba

Ika, takie są właśnie standardy...
No, ale nie chcę myśleć jak musi być niedobrze.

hermiona

No ale jak Ci iko zrobiło się niedobrze to potem musiałaś powtarzać?

ika

Nie bo mi nie bylo niedobrze z tego ze pilam glukoze tylko to byl poranny atak problemow z wyproznianiem czyli zanim mi sie zachce zaczyna mi sie krecic w glowie i chce wymiotowac ale poszlam szybko, wystekalam co trzeba i jak zwykle przeszlo Mruga

hermiona

ok

chyba faktycznie wezmę ze sobą jakąś książkę, bo nie wiem co innego będę robić przez 2h oprócz zbierania zarazków w przychodni.

ika

Bez ksiazki ani rusz chyba ze masz dobry pakiet internetowy w telefonie

Mi moj wczoraj dziecko zjadlo bo wlaczyl przypadkiem tryb sieci danych wiec na telefonie nie mam ani kasy ani neta ale moze do lutego doladuje

glr

Absolutnie nie można nic jeść przed krzywą! No chyba, że się ma pozwolenie od lekarza czy coś. Przecież wyniki będą niewiarygodne.

Hermiona ja w zaawansowanej ciąży mogłam jeść co 2-3 godziny i to w większość malutką kromeczkę chleba IG. Krzywa cukrowa jest do przejścia. Ważne żeby mieć pewność, że się tego gów*na nie ma.

Lepiej się poświęcić i mieć wiarygodny wynik niż potem się martwić czy się dziecku nie zaszkodziło, albo się zdziwić, że nagle pojawia się makrosomia płodu.

Wiem co mówię, bo krzywą w ciąży miałam 3 razy!!! I to dwa razy z tą większą dawką

hermiona

glr

Hermiona, bo miałam cukrzycę ciążową. Niestety.

hermiona

to chyba dość popularne cholerstwo nie?

glr

Ponoć ok 5% ciężarnych to ma, więc chyba niewiele. Z wszystkich ciężarnych kobiet, które znałam / znam - żadna tego nie miała. Ba, w większości nikt nawet nie miał pojęcia jak mówiłam co mi jest Kwadratowy

Gorzej, że u ok 30-45% kobiet, które miały cukrzycę ciążową po ok 15 latach może się rozwinąć cukrzyca typu 2

o to się martwię najbardziej.

Ale Ty się na zaspas nie martw, pewnie wszystko będzie dobrze. Ja tak piszę, bo sama to miałam i wolę ostrzec inne kobiety żeby sobie tej krzywej porządnie przypilnowały. To jest bardzo ważne (choć nieprzyjemne) badanie, o którym np moja gin nie pomyślała - warto lekarzom na wszelki wypadek o tym przypomnieć. Ja jak tylko wyczytałam to z neta (!) to od razy robiłam na własną rękę i w dodatku zły wynik wyszedł

Polly

Można sobie wycisnąć pół cytryny do kubka z glukozą, wtedy nie jest takie obrzydliwe i da się wypić.

ewcia87

Kiedy się to robi?