..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

kariga

Trzymaj się ika ! Wesoly

ta glukoza to rzeczywiście mało fajna sprawa.. Mnie też się tym odbijało, bleee. Musiałam myśleć o czymś innym, bo jak tylko się skupiałam na odczuciach to było nieciekawie

hermiona

Iko ja bym nie ryzykowała spacerowaniem w tym wątpliwym stanie

El dzięki za wskazówkę Mruga

gam

mnie nic tak dobrze nie otrzeźwiło po glukozie, jak właśnie powiew świeżego powietrza, zwlekałam z wejściem do samochodu i spacerowałam po parkingu

a potem dużo wody, żeby to cholerstwo wypłukać z organizmu....

ika

Wreszcie po! juz sie dobrze czuje oprocz skretu kiszek i bekow glukozowych...Jade autobusem bo akurat zajechal Wesoly

hermiona

Ika to super, że przeżyłaś bez większych uszczerbków

Byłam właśnie w sklepie i natchnęło mnie refleksją na temat babć. Nie chce tu generalizować oczywiście, ale nie obce nam są opowieści jak starsze babki fukają na kobiety w ciąży jak trzeba im ustąpić miejsca w kolejce np na pobranie krwi, nawet jeśli mamy prawo do pierwszeństwa.
W sklepie podeszłam sobie na mięsno - serowy i chciałam serka. Kolejki nie było, za to do mięsnej częsci ze 6 osób wszystko starsze babki. Nagle za mną wbija jeszcze jedna starsza babka i prosi panią od sera, żeby jej dała 2 udka, bo ona jest z dzieckiem (kurczę chłopak 7 lat jak nic!!) i że ona nie może czekać "bo wie pani jak to z dzieckiem". Czyli po prostu jak dla mnie wbijała się niefajnie w kolejkę! Pani od sera oczywiście uległa.
Ale tak sobie myślę, że z jednej strony wpuścić jedną osobę, która naprawdę nie może stać to nie do pomyślenia, ale samemu się wbić to zawsze..

Justek

To dobrze że już po jesteś. Odezwij się jak dojedziesz do domu bo dalej się o Ciebie martwię czy nie fikniesz po drodze!

ika

Chyba bym sie cos odezwala jakby mi sie taka pani wryla. Co innego jak widze babcie z laseczka ledwo opierajaca sie na wozku a co innego ze z dzieckiem. Nie lubie takiego wpychania i zawsze grzecznie pytam czy moge pierwsza. Jakby powiedziala ze ona musi bo z dzieckiem to bym powiedziala ze wypadaloby zapytac czy moze i ze ja jestem w ciazy i jeszcze chwila i zwymiotuje...ciekawe jak by zareagowala

Justek w domu szybko bylam juz o 12 Wesoly

leze teraz i odpoczywam Wesoly

Czekam az maz skonczy obiad chociaz specjalnie glodna nie jestem ale pasuje cos zjesc jeszcze zawszcza ze do pracy ide a potem na parapetowke

hermiona

Hehe wymiotów na zawołanie nie umiem ale poryczeć się mogę zawsze i wszędzie

ika

O fajnie

Ja na zawolanie plakac nie umiem Wesoly

Justek

Trzeba było się poryczeć że właśnie Ty miałaś ochotę na te skrzydełka i dokładnie te które ona wzięła bo inne Ci się nie podobają

hermiona

Wystarczy, że pomyślę o dziecku albo zobaczę jakąś mamę przytulającą dziecko

Ostatnio ryczałam na reklamie Mr Muscle

kariga

hermiona

Masakra dziś w supermarkecie ekspedientka zaprosiła mnie poza kolejką do kasy

Nawet nie wiedziałam, że stoję w kolejce uprzywilejowanej Mruga

ależ się miło poczułam

I nikt nie komentował

El

Zatkało mnie.
Wampirzydło, 15 miesięcy, od kilku tygodni dopiero "zauważa" włączony telewizor i potrafi przez maksymalnie 2-3 minuty skupić swoją uwagę na tym, co pokazuje się na ekranie. I uważam, że to stanowczo za wcześnie i za dużo.
Córka mojej sąsiadki, 7 miesięcy, gapi się całkiem świadomie w telewizor średnio 4-5 godzin dziennie Shocked

Obłożona poduszkami w kołysce bujaku gapi się prosto w TV, klaszcze do telewizora, uśmiecha się i gaworzy - z telewizorem...

hermiona