..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

El

Buba, na razie mam skończyć pełną diagnostykę - bo na pytanie o APS odpowiedź mam już od kilku miesięcy, a na pytanie "co z tym dalej", to już nie bardzo. Niemniej, efekt oświecenia pacjenta przez lekarza znającego się na rzeczy został uzyskany. Wczoraj zarejestrowałam się do właściwej przychodni zaburzeń krzepnięcia - farta miałam, ktoś termin zwolnił i mam wpis na wrzesień 2015 Mruga

(początkowo o końcówce 2016 mówiono) Trombofilia nie wyklucza współistnienia skazy, ale tą diagnostykę doktor zostawia na okres po porodzie.
Wesoło, ekhm.
Lekarz zalecił też rozważenie wyboru innego ginekologa Mruga

Dzisiaj zdycham. Przy pobieraniu krwi znów była rzeźnia, poszło dopiero przy piątym wkłuciu. Dwie rozerwane żyły, ręce napuchnięte, boli jak cholera.

kariga

wrzesień 2015?? końcówka 2016?? Jeju co to za terminy??
Przecież można nie doczekać takich wizyt

mamma

ika

No terminy kosmiczne...

Hermiona a co u Ciebie ?

hermiona

iko u mnie dzień 6ty koszmarnego kataru. Dziś mnie w ogóle zaczęło coś gardło boleć.
Gorączki na szczęście nie mam.
Ach ponarzekam sobie, zaczęły mnie boleć plecy. I to nie na tym wygięciu nad tyłkiem tylko trochę wyżej i to tak po lewej stronie bardziej Smutny

Nie wiem co to. Rozciągania jakoś nie pomagają

Idę dziś na 3cie zajęcia ze szkoły rodzenia. Póki co było tak sobie więc mam nadzieję, że te zajęcia mnie powalą przydatnością. Bo jak nie to będę Was męczyć na pw Mruga

El

hermiona

El co Ty to masz za historie tragiczne? Smutny

Współczuję naprawdę.
A z tymi terminami to jest przecież jakaś porażka Smutny

El

Dziewczyny, nie jest źle - chyba zbyt czarno to przedstawiam.
Może to "chore", ale ja po prostu akceptuję taki stan rzeczy, że się czeka miesiącami czy latami. Przecież sama swoją neurologię zarzuciłam w cholerę, bo jak jak maszyna była wolna, to skierowanie traciło ważność, lekarz kierujący 2 lata wcześniej na badanie nie ma już umowy z NFZ, a nowy musi najpierw poznać przypadek i rejestracja do niego to kolejne pół roku minimum. A potem znów rok czekania na maszynę... i tak w kółko?
Życie.

Jedynie kolejek do diagnostyki dzieci nie jestem w stanie strawić. I to mnie z lekka przeraża, bo jak będzie pełen obraz moich felerów, to na badania idą Wampirzydło i moja mama. I żeby uniknąć terminów 2016 i dalej, jestem zmuszona korzystać z prywatnej opieki i prywatnych badań, czyli czeka mnie pilne szukanie nowej pracy po porodzie i spory kredyt.

hermiona

ika

Hermiona chyba wlasnie zmienia, mi to pomaga, czasami sie lapie na tym ze spie na jednym boku i rano wszystko mnie boli. Tez mam teraz problemy z kregoslupem ale wiem ze to przez ciaze i malo co z tym moge zrobic

hermiona

Heh no to spróbuję. Może za dużo siedzę ostatnio ale to przez to choróbsko, bo nie mam siły na nic Smutny

Obczaiłam, że mam zgagę tylko po smażonych rzeczach i jak je wyeliminowałam to zgaga mnie chociaż już nie męczy

ika

Współczuje chorowania, mi jednak nic na razie Wesoly

A wczoraj mnie zgaga dopadła ogromna pierwszy raz od ciąży ze starszym Shocked

hermiona

A propos pozytywnych rzeczy to moja skóra na brzuchu od tego smarowania zrobiła się gładziutka jak pupka niemowlęcia

A moja twarz jest w stanie najlepszym od niepamiętnych czasów, chociaż dbam o nią w bardzo podstawowym zakresie

Lubię się skupiać na pozytywach ostatnio. Np jak sobie pomyślę, że za jakieś 88 dni będę mogła leżeć na brzuchu i jakiś czas potem wylegiwać się w gorącej wannie to mnie radość rozpiera

ika

A nie kąpiesz się teraz tylko prysznic ? Ja codziennie biorę ciepłą kąpiel....

hermiona

Teraz prysznic a raz w tygodniu uroczysta kąpiel w temperaturze 37 stopni max.
Chodzi o to, że ja lubię naprawdę gorące kąpiele i to 37 to dla mnie za mało. Więc wolę się nie kąpać niż kąpać w 37 stopniach Mruga

No ale raz w tygodniu sobie pozwalam na takie 15 minutowe szaleństwo ze świeczkami Mruga