Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
brain
za stara na te numery
Dołączył: 08 Kwi 2013
Posty: 2891
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:30, 09 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
populacja forumek się zwiększa
buba - przyłączam się do pytania ewci, jakbyś mogła nam objaśnić tą kwestię byłoby super
|
|
Powrót do góry |
|
|
rolka
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 08 Sty 2013
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:16, 09 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Zanim buba się dowie, to Ci odpowiem. USG nie pokazuje przebiegu pępowiny. W każdym razie nie zwykłe dwuwymiarowe USG. Nawet jeśli pępowina się uwidoczni, to lekarz nie powie na tej podstawie czy jest okręcona wokół szyjki dziecka czy tylko obok niej przebiega. Pomocne może być USG z dopplerem, bo widać przepływy. A i to nie zawsze niestety coś dodaje do wiedzy o pępowinie, bo pępowina może być owinięta, a przepływy ok. Trzeba zrobić 3D żeby zobaczyć jak przebiega pępowina. Mamy XXI wiek, ratuje się maleństwa ważące 500 gram, a owinięcie pępowiną jest częstszą przyczyną śmierci dzieci niż zespół nagłej śmierci noworodkowej. Oczywiście z badań amerykańskich to wynika, bo w Polsce nie ma takich statystyk.
|
|
Powrót do góry |
|
|
El
mistrz NPR-u
Dołączył: 10 Maj 2010
Posty: 782
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:08, 09 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Junior był owinięty pępowiną 1x.
Pytam się przy każdym obchodzie: jak, gdzie, z jaką siłą - czeski film, nikt nic nie wie. Pamiętam tylko kawałek rozmowy - to ile pkt dajemy? No 10 dajemy - więc mam nadzieję, że owinięcie nie było 'kontuzjogenne'.
|
|
Powrót do góry |
|
|
emma
za stara na te numery
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:38, 09 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Co do pępowiny to podobno najgorsze są szeleczki z niej, ale nie wiem czemu.
Co do usg w czasie porodu to chyba może być i tak, że jest ok a w trakcie się owija. Ale nie wiem na pewno. Samo owinięcie nie jest groźne, groźne jest jeśli zaciska się wokół szyi. Ale zdarza się, że dzieci się same przyduszają jak łapią za pępowinę i zaciskają w odruchu rączkę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:59, 09 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
TP -dziecko rodzi się wtedy kiedy jest dojrzałe a nie kiedy lekarz wyliczy termin.
|
|
Powrót do góry |
|
|
hermiona
za stara na te numery
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 4082
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:00, 09 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Mam dziś same tragiczne wizje porodu Byłam u kuzynki po ubranka i jakoś mnie tak strasznie z ciotką straszyły wszystkim co z tym związane. A teraz czytam tu o owinięciu pępowiną. No chyba zaraz umrę. Słabe popołudnie mam...
mam nadzieję że dzidziuś nie wybiera się dziś w nocy na świat.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:01, 09 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
USG miałam przy 1 i 3 porodzie a w zasadzie przed porodem samym.
Hermiona, te "strachy" to normalne są. Też tak miałam.
Ostatnio zmieniony przez Cera dnia Pią 21:02, 09 Maj 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
emma
za stara na te numery
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:05, 09 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Hermiona, statystycznie to większość porodów jest udana a jakieś powikłania porodu wcale jeszcze nie oznaczają, że z dzieckiem coś złego będzie się działo.
Ja się np urodziłam dwa miesiące przed terminem, ważyłam 2 kg i miałam 8 punktów a jestem inteligentną kobitą No fakt, mam dysleksje, ale pewnie i tak bym miała. Zresztą moja siostra urodzona o czasie ma do niej jeszcze dysgrafię
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewcia87
za stara na te numery
Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:07, 09 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
rolka - no tak, na 3D zdecydowanie czytelniej widać - może jak się bardziej spopularyzuje, to wejdzie w standard (jak nasze dzieci dorosną...?)
A taka sytuacja jak u tamtej mojej koleżanki była, dwukrotne owinięcie? To już by chyba było widać, że z jakiegoś powodu się tak a nie inaczej układa? Tu nawet nie chodziło o zaciśnięcie i bezpośrednie uduszenie, ale to dzieciaka TRZYMAŁO przy samym łożysku...
A sam przebieg pępowiny (choć faktycznie nie widać "czy z przodu czy z tyłu") na USG posiadanym przez moją dr widać. Nie jest to na pewno 3D, ale ma jakąś opcję do przepływów (podświetla wtedy na kolorowo naczynia). Może ją też na wizycie spytam o to.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:11, 09 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
na zwykłym usg widac pępowine ale może być nie wyraznie tak ze nie do konca wiadomo czy owinięta czy nie ale jakaś tam szansa jest. Przepływy też widać jak sie opcje właczy wiec da się zobaczyc i na pewno wielu dzieciom by to życie uratowało.
|
|
Powrót do góry |
|
|
glr
za stara na te numery
Dołączył: 26 Wrz 2012
Posty: 2486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:12, 09 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
O, te "szeleczki" z pępowiny, i których mówi emma to chyba moje dziecko miało, tylko nigdy nikt mi tego nie nazwał. Ja parłam, położne i lekarz twierdzili, że robię to źle (swoją drogą trudno dobrze robić coś, co się robi pierwszy raz w życiu), a okazało sie, że synek miał pępowinę na głowie chyba i jak ja parłam, on się trochę przesuwał, a za chwilę pępowina go ciągnęła z powrotem...W sumie nie wiem jak to się ostatecznie stało, że jednak go wyparłam, pewnie duże znaczenie miało to, że gdzieś w tle usłyszałam słowo "kleszcze"...Ale ogólnie, mimo to, uważam, że miałam lekki i szybki poród
hermiona, rozumiem Cię, miałam tak samo. Same czarne scenariusze sobie wyobrażałam, ale pocieszę Cię, jak zaczniesz rodzić to o tym wszystkim zapomnisz;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewcia87
za stara na te numery
Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:03, 10 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Ufff... test glukozowy za mną. Tylko trochę mnie mdliło. Mam nadzieję, że wynik wyjdzie taki, że powtarzać nie będę musiała.
Bez Rennie (na wieczór poprzedniego dnia) nie dałabym rady... i chyba się z tym specyfikiem zaprzyjaźnię na dobre. Skład ma wyglądający wybitnie nieszkodliwie (węglan wapnia i węglan magnezu), więc tylko lokalnie zobojętnia. A trochę jonów magnezowych i wapniowych się przyda swoją drogą
|
|
Powrót do góry |
|
|
Polly
za stara na te numery
Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 4566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:27, 10 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Ewcia, Rennie można brać, robiłam dochodzenie już na początku II trymestru
A owinięcia pępowiną się boję straszliwie. Da się temu jakoś zapobiec?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:43, 10 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
..chyba nie da.
|
|
Powrót do góry |
|
|
hermiona
za stara na te numery
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 4082
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 14:51, 10 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Byłam dziś a galerii na akcji darmowego usg 4d. Dobrze że poszłam bo dowiedziałam się ze już jestem w takim tygodniu że mało co da się zobaczyć. W 3d widziałam tylko rączkę. Cieszę się że nie wydalam 200 zl na 3d w prywatnym gabinecie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|