..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

emma

Z ulgą przyjęłam wiadomość, że w moim szpitalu nie robią lewatywy. Laughing

Hermiona, mamy okres burzowy i okolice pełni. Szykuj się Wesoly

Z tym rozwarciem na opuszek to różnie może być, u mnie cesarką się skończyło...

ewcia87

Ufff bardzo obrazowe :P tak myślę, ze te lewatywy chyba też mogą być różne - pamiętam jak mi przed operacją (nie-brzuszną) dali po prostu czopek i to było spoko - oczyszcza się końcowy odcinek jelita i tyle. A taki olej rycynowy to musi być masakra, od góry do dołu jedzie...

Zmienię trochę temat ;) Próbowałam coś znaleźć o tym żelazie. Takie coś wyczaiłam:
[link widoczny dla zalogowanych]

Polly

A u mnie w szpitalu nie robią w ogóle lewatywy, można sobie samemu zrobić w domu jak ktoś chce. I ja sobie chyba zrobię, bo są teraz takie małe buteleczki do kupienia w aptece i oczyszcza się tylko końcowy fragment jelita. Robiłam sobie taką już kilka razy przed różnymi badaniami i nie wspominam nieprzyjemnie.

hermiona

Ja kiedyś sobie próbowałam zrobić sama i wspominam to koszmarnie

Jak już to wolę położną

Chyba to jakoś zniosę, bo chciałabym oszczędzić wspomnień mężowi. Nawet jak mi się super sala nie trafi Mruga

bakteria

a ja lewatywę wspominam bez emocji, gorsze rzeczy są Mruga

jakieś 10 minut po zaaplikowaniu siedziałam na ubikacji może ze 20 minut i niespecjalnie leciało Mruga

Przy drugim porodzie nie miałam, ale to i tak był ekspres. Pytałam tylko podczas parcia, czy z hemoroidem nie ma masakry

kariga

ja lewatywy nie mialam przy zadnym porodzie. tym w wodzie tez

El

ewcia, dziękuję! Tylko jeżeli nie sorbifer, to co? Troszkę za wcześnie na kolkowe problemy.

W nocy złamałam się i podałam oseskowi smoczek - ale byłam już pod ścianą z decyzją: albo smok, albo koniec z karmieniem z powodu ran. Szczękościsk u prężącego się dziecka spinającego każdy mięsień i uspokajanego piersią... Boli jak diabli. Mam mnóstwo krwiaków, ale brodawki w jednym kawałku. No, jedną brodawkę w jednym kawałku, ale druga "się wyliże". Uroki macierzyństwa.

hermiona, melduj nam jak idą postępy Wesoly

Kciuki są!

matunia

ja też lewatywę wspominam całkiem całkiem Mruga

podobno często po jej zrobieniu akcja porodowa nabiera tempa.

Ja się cieszyłam, że przed porodem byłam całkowicie oczyszczona, bo nie wyobrażałam sobie np dzień po porodzie z poranionym kroczem iść się załatwić Mruga

El oby to nie była kolka, ale obawiam się, że wcale na nią nie za wcześnie. Mój młodszy w zasadzie od pierwszych dni miał bóle kolkowe.

koszatniczka

A z tymi kolkami to nie jest tak, że jest na nie sposób? Mojej siostrze położna pokazała, ja nie wiem jak dokładnie, może by się kogoś zapytać, np położnej?

Zdaje się, że sa takie specjalne rurki, które po włożeniu do odbytu ułatwiają wydalenie gazów...

justysia88rad

aż się zdziwiłam jak czytałam o Waszych przeżyciach po lewatywie. Ja miałam robioną i całość od podania do końca wypróżnienia trwałą może z 5 minut i w ogóle nie miałam żadnych skurczy jelit jak przy biegunce. Po prostu położna zaaplikowała, co miała zaaplikować, po kilku minutach poszłam do wc, zrobiłam co miałam zrobić i na 3 dni miałam spokój z odwiedzaniem toalety we wiadomej sprawie Wesoly

czyli nie zawsze musi być tragicznie Wesoly

matunia

koszatniczka mówisz o kateterze wertykalnym? - nie, nie pomaga, ani krople, ani masaże Yellow_Light_Colorz_PDT_37

Tzn może da odrobinę poprawy, ale kolka to kolka i już. U mnie pomogło odstawienie nabiału - było lepiej, ale tylko trochę lepiej.

emma

Koszatniczko z tymi sposobami na kolki to tak, że niektóre na niektóre dzieci działają a inne nie. Niestety. Czasem jak się trafi w powód to się udaje, ale nie zawsze. Ja tam będę zachwalać smarowanie hinduską przyprawą pępka. Młodszemu pomagało. Ale na jakiej zasadzie to ma działać to nie wiem, mam nadzieje, że nie jak homeopatia... Laughing

ika

Nie wiem moze mi sie juz te skurcze nalozyly z tymi skurczami jelit do tego moj w ogole nie opadl i obie ciaze mam problemy z wyproznianiem sie to moze mialo wplyw ze byl wysoko dalej. A i moze mialam za duzo w jelitach ze tak dlugo to szlo bo lewarwe po porodzie tez zle nie wspominam, moze 10 minut siedzialam ale bez traumy Mruga

Cera

Traumatum lewativum Laughing

E nie, spoko, da się przeżyć. Byle kibel blisko, bo można popuścić zanim się dojdzie.

hermiona

Jestem rozczarowana bo myślałam, że jak wczoraj skurcze tak szalały to dziś też będą ale coś spokojnie jest.
Dziwne, że jeszcze całkiem nie śpię o tej porze. Jutro znowu będę sobie wegetować na sofie pół dnia. Do tego pogoda ma się popsuć