Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sylwuska90
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2012
Posty: 2074
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:41, 07 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
to przecież to samo
rozumie się
|
|
Powrót do góry |
|
|
Busola
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:57, 07 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
ja nie kichałam
ale przypomniało mi się odnośnie becika jeszcze, że ja ze względu na strach przed uszkodzeniem dziecka kupiłam usztywniane beciki, ale czytałam że szpital daje swoje i nie można sobie własnego przynieść. I co? Dla mojego zabrakło becika w szpitali i dostałam go owiniętego w jedną flanelową pieluszkę .
A jak przyszliśmy do domu, to po pierwszym użyciu becika z usztywnieniem, wyjęłam usztywnienie, bo mi przeszkadzało, a po paru dniach becik był używany jak kołderka co najwyżej, bo w ogóle przeszkadzał . A z resztą ciepło było ciągle bo to czerwiec był.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:59, 07 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Becik? To jeszcze funkcjonuje?! Ja w beciku tylko i wyłącznie chrzciłam, bo mi "mama kazała", że to tak wiecie ładnie i elegancko.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Busola
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:09, 07 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
becik - czyli rożek
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:11, 07 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Eee becik to becik a rożek to rożek. U nas to co innego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miśka
za stara na te numery
Dołączył: 30 Cze 2012
Posty: 2254
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:34, 08 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
No właśnie mam z kichaniem jak sylwuska. W dzień luzik, ale w nocy, albo nad ranem już gorzej. A że nad ranem właśnie najbardziej łaskocze mnie w nosie, to i niestety wtedy największe salwy kichania
Ja zawsze też rozróżniałam między becikiem, a rożkiem, ale jakoś zauważyłam, że to się chyba ujednoliciło i becik to to samo co rożek (choć w moim wyobrażeniu wyglądają inaczej) . Tak myślałam o tym rożku z usztywnieniem (w takim bratanice trzymałam i było dobrze), ale podobno te usztywnienia to zło. Z reszta termin porodu na sierpień. Jak owinę dziecko rożkiem w sierpniu, to mi się biedne zagotuje. No i noszenie, noszeniem, ale przecież nie będę dziecka kąpać w rożku Krótko mówiąc, trzeba się dokształcić i liczyć, że matka natura pomorze
Edit: strach strachem, ale... jak już bym chciała mieć maleństwo po tej stronie...
Ostatnio zmieniony przez Miśka dnia Nie 10:36, 08 Lut 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
lulu
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 31 Gru 2014
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:46, 08 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Miśka ja też się nie mogę doczekać zobaczymy jak to będzie;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Polly
za stara na te numery
Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 4566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:50, 09 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Ja kupiłam przed porodem rożek bez usztywnienia i ani razu nie użyłam. Dużo wygodniej mi się nosiło samo dziecko, w nic nie zawinięte.
|
|
Powrót do góry |
|
|
lulu
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 31 Gru 2014
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:41, 09 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
ale chyba taki noworodek czuje się bezpiecznie zawinięty szczelnie jak w brzuchu u mamy?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Busola
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:15, 09 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
lulu to zależy od dziecka, niektóre nie lubią zawijania. W lecie w rożku może być zdecydowanie za gorąco. Mój na dwór chodził w pajacyku, albo i to nie - bo w body i przykryty tylko pieluszką. I w pieluszkę tetrową też można fajnie ciasno zawinąć - niektóre dzieci faktycznie się wtedy uspokajają.
|
|
Powrót do góry |
|
|
El
mistrz NPR-u
Dołączył: 10 Maj 2010
Posty: 782
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:17, 09 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Przyszłe mamy, beciki vel rożki mają świetne zastosowanie jako:
- podkładki pod główkę dziecka (grubość minimalna, a jak maluch uleje, to zawsze wygodniej becik przeprać, niż całe prześcieradło)
- maty do przewijania czy przebierania/rozbierania przy badaniach u pediatry
- kołderki w wózku, o czym pisała Busola
a przyszłościowo jako kołderki dla lalek i misiów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
gam
za stara na te numery
Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 5086
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 14:36, 09 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
U nas jak El napisała, rożek tylko takie znalazł zastosowania
|
|
Powrót do góry |
|
|
Polly
za stara na te numery
Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 4566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:24, 09 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Lulu, to różnie bywa, mój akurat lubił mieć swobodę ruchów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
lulu
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 31 Gru 2014
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 7:43, 10 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
a jak rozpoznać czy dziecko lubi być ciasno czy nie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
bakteria
za stara na te numery
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 8:50, 10 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Moja do chyba 9. miesiąca musiała być tak zawinięta, by ani paluszkiem nie poruszyć inaczej nie dała się uśpić. A spała jak mumia w takim zawinięciu na boczku
lulu, spróbujesz i zobaczysz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|