..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Justek

Zachciało się człowiekowi wygody, zanikły instynkty, to teraz sobie żyje w niepewności Wesoly

przynajmniej dziś miałam taki przypływ energii że mogę jeszcze trochę pobiegać z brzucholem

ika

Szpaczek, co pół godziny męczyłam męża, że może już, że może teraz rodzicom powiedzieć, no ale faktycznie nie było takiej super chwili, więc odpuściłam. Poza tym poszliśmy sobie na spacerek po okolicach, gdzie hasaliśmy jako nastolatkowie

, wymyślaliśmy imiona dla syna bo to bardzo sporna kwestia Mruga

, a dla córki mamy od dawna i ustaliliśmy, że nie będzie taka chwila, że cała czwórka zbierze się w jednym pokoju i nie będzie już ciotek i babć, to im powiemy, a jak nie to nie powiemy. No i teść wymyślił, że jedzie już w ten dzień do swojej mamy do innego miasta (dziadek w styczniu umarł), bo babcia została już wieczorem sama, to był z nami tylko chwilkę i pojechali, my dojechaliśmy dopiero drugiego dnia. Później wieczorem był dobry moment, ale teścia nie było, to nie mówiliśmy.
W ogóle to zrobiłam dzisiaj badania sobie jeszcze raz HCG i pani przez telefon powiedziała, że jest powyżej 10tys

i teraz jestem taka szczęśliwa, bo nawet nie liczyłam na tyle, tylko ze z tysiąc albo dwa będzie Wesoly

Mam nadzieję, że jutro będzie ok wszystko to do nich wieczorem pojedziemy i powiemy Wesoly

justek, nie przejmuj się zwierzątkami, niektóre chomiki, szczury, myszy i inne, zjadają swoje noworodki, jak poczują się zagrożone, więc nie ma co porównywać. Poza tym nie wszystkie zwierzęta są dobrymi matkami, niektóre młode ptaki nie potrafią wysiadywać jaj, albo porzucają młode bo nie wiedzą jak się nimi zając.
Czytałam gdzieś, że żeby wywołać poród, czasami seks jest bardzo skuteczny Mruga

Hikari

też miałam dziś przypływ energii... na sprzątanie, hahaha
pomimo okropnej senności czuję chęć działania, heh
mam nadzieję, że to nie na @

Justek

No z tym seksem to się już od kilku dni nabijam, ale kto mnie wciągnie na męża a jak na odwrót to się chyba odbije od brzucha

a tak w ogóle to jest już tak nisko że bym się źle czuła męcząc ją po głowie... Będzie chciała to wyjdzie

przynajmniej tak staram się myśleć

na ciążę tyle czekałam to na poród też mogę trochę poczekać

Hikari, jak na razie wykres masz śliczny! Mocno trzymam kciuki!

Hikari

na pewno będzie chciała wyjść w najmniej odpowiednim momencie Mruga

(wiem, wiem, każdy moment jest teraz dobry)

buba

Niania

buba

Hikari

Justek

Wy to wiecie jak człowieka od rana rozłożyć na łopatki

Buba a talentu pisarskiego nigdy nie miałam, ciąża zmienia człowieka

Czyli jak będę czuła że się zatrułam lub jajko urodziłam to znaczy że to już ten moment?

lanolina

Justek, ale spoko, "po terminie" będziesz za jakieś 10 dni! Nie ma co przywiązywać tak dużej wagi do daty "OM", bo można się stresów nabawić

walecznaS

maniusa1

buba

Ika, jak wizyta u gina? Wesoly

ika

Dobrze wszystko na razie, dostaliśmy zdjęcie i widać na nim małą kropeczkę

Ale lekarz powiedział, że jeszcze za wcześnie żeby zobaczyć cokolwiek konkretnego. Mam następną wizytę 19.05., mam nadzieję, że coś więcej zobaczymy Wesoly

Po lekarzu pojechaliśmy od razu do rodziców im powiedzieć, cieszyli się ogromnie i jedni i drudzy i siostry i bracia też Wesoly

Wg USG to jest 5 tydzień i dwa dni. Musze to policzyć zaraz i zmienić na wykresie