Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
koszatniczka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:15, 04 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
ojej Heidi i nikt ci nie ustępuje miejsca?
To może w tych zaznaczonych proś o ustąpnienie?
Skąd w ludziach taka znieczulica?
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:30, 04 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Heidi, masakra...
Choć w pracy być w ciąży - moim zdaniem nie lepiej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sylwuska90
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2012
Posty: 2074
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:26, 04 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
heidi współczuje...
Ja nie należe do takich co bez problemu upominają się o swoje, ale przysługuje Ci miejsce siedzące i tyle, mimo że jesteś młoda! ale ciąża to jednak ciąża.. nie bywa lekko.
ech Ci ludzie....
|
|
Powrót do góry |
|
|
heidi
za stara na te numery
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1891
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:20, 04 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Spokojnie, siedzę w tramwajach (ale i tak mi wtedy źle ) Nie chodziło mi o znieczulicę ludzi w komunikacji miejskiej, ale bardziej o moją rodzinę, o ich stosunek do mojej sytuacji życiowej
Ostatnio zmieniony przez heidi dnia Pon 17:21, 04 Maj 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
koszatniczka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:04, 04 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
no to tym bardziej nie rozumiem... akurat rodzina to powinna chuchać i dmuchać - przywilej brzuchatki
Heidi może to po prostu trening na grubą skórę przed "dobrymi radami" jak to zajmowac sie dzieckiem?
Swoją drogą - "Heidi - dziewczynka z gór" to była pierwsza książka którą sama przeczytałam
A potem ją jeszcze kilka razy czytałam moim świnkom na głos
Ma teraz poobgryzane kanty kartek... ech rozmarzyłam się ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
heidi
za stara na te numery
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1891
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:02, 04 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Hehe, jedna z niewielu książek dziecięcych (oprócz "Opowieści z Narnii" i "Kajtkowych przygód"), które z mężem póki co posiadamy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aleen
za stara na te numery
Dołączył: 09 Wrz 2014
Posty: 1694
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:05, 05 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Cześć dziewczyny, fajne te Wasze ploteczki. Mogę poplotkować z Wami.
U mnie groszka jeszcze nie widać było na USG więc nadal w konspiracji przed rodziną i znajomymi jesteśmy i nie mam z kim pogadać
Przeczytałam kilka wcześniejszych stron i dodam od siebie:
Z tym prasowaniem ubranek to bym się nie spieszyła. Przy pierwszym miałam całą komodę ubranek rozmiar 56. Uprałam dwa razy i schowałam na prasowanie nie miałam ochoty. Na bloku porodowym po tym jak usłyszałam wynik mierzenia syna: 61 cm moimi pierwszymi słowami było: Jak dobrze, że nie poprasowałam tych ubranek. Do szpitala oczywiście wiełam 56 i jeden komplet mniejszy. Więc dziecko pierwsze godziny spędziło w szpitalnych ciuszkach. Na szczęście siostra z mamą zrobiły szybką akcję poszukiwawczo - praniową (siostra miała w domu ubranka po swoich chłopakach)
Ktoś pisał o ręcznikach papierowych. Mi się bardzo przydały do posiłków. Robiły za obrusik. I sztućce miałam własne.
Woda z dzióbkiem najlepsza (polecam taki dzióbek jak w cisowance).
Co do kupka to wzięłam termiczny. To był strzał w dziesiątkę. Bo jak dziecko ssało gdy rozdawali posiłki to mi pani nalewała ciepłe picie do kubeczka i zakrywałam sobie szczelnie by po odłożeniu dziecka (godzinę potem) wypić w miarę ciepłą herbatkę.
I jeszcze jedno mi się przypomniało. Jak będziecie rodzić z mężem to weźcie coś do jedzenia dla niego.
A pro po mężów i ubrań. Mój wziął ubranie, w którym przyjechałam do szpitala by zabrać do domu. I woził go w plecaku przez prawie tydzień bo zapomniał go wyjąć.
Co do zmiany temperatury i aury. Rodziłam w październiku. Do szpitala pojechałam w sandałach. W międzyczasie spadł śnieg, że aż drzewa się pod nim łamały.
No to się nagadałam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miśka
za stara na te numery
Dołączył: 30 Cze 2012
Posty: 2254
Przeczytał: 8 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:47, 06 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Tak czytam sobie wasze rady porodowe i strach mnie zaczyna łapać
Tymczasem szybkie pytanie: zupa szczawiowa - mogę czy nie? Mam taki piękny szczaw w ogródku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
aleen
za stara na te numery
Dołączył: 09 Wrz 2014
Posty: 1694
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:58, 06 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Jedna zupa szczawiowa z jajkiem nie zaszkodzi. Chyba, że masz skłonność do kamicy nerkowej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
matunia
za stara na te numery
Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 2827
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:00, 06 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Miśka ależ mi narobiłaś ochoty! Jedz i niech Ci idzie na zdrowie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miśka
za stara na te numery
Dołączył: 30 Cze 2012
Posty: 2254
Przeczytał: 8 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:18, 06 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Matunia, jak zobaczyłam wczoraj ten szczaw od razu widziałam go w zupie z jajkiem i ziemniaczkami, a pechowo na obiad była już pizza (i to na dwa dni)
|
|
Powrót do góry |
|
|
koszatniczka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:28, 06 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
zabiel ją i będzie ok
|
|
Powrót do góry |
|
|
Polly
za stara na te numery
Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 4566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:29, 06 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Pizza na obiad, rzeczywiście pechowo
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miśka
za stara na te numery
Dołączył: 30 Cze 2012
Posty: 2254
Przeczytał: 8 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:51, 06 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Polly no a jak Jak miało się ochotę na pyszną zupkę, to pizza nie zadowoli
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewcia87
za stara na te numery
Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:45, 06 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Jestem piąta jeśli o buty chodzi - plus, wracałam w piżamie. Kiecka na powrót wisiała przygotowana na wieszaku w domu no i ten, zapomniało się Pięć minut byłam wściekła, potem się ucieszyłam, że jest sierpień i mam oryginalne zdjęcia w koszuli nocnej z noworodkiem pod blokiem. Wspomnienie jest
|
|
Powrót do góry |
|
|
|