|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
koszatniczka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:12, 13 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
aleen uch, jakbym siebie widziała na początku - no może bez młodszego Wytrzymaj, już niedługo przejdzie! Plusem jest to, że może nie przybierzesz jakos bardzo na wadze
heidi współczuję serdecznie... To jest przykre kiedy nie a wsparcia od najbliższych. Najważniejsze, że ty jesteś pewna swojej decyzji i ty wiesz, że to jest potrzebne tobie i dziecku. Trudno, po prostu czasem lepiej nie oglądać sie na innych
|
|
Powrót do góry |
|
|
hermiona
za stara na te numery
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 4082
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 17:01, 13 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
heidi ja tam Cię pochwalam za rozsądną decyzję o dziekance
|
|
Powrót do góry |
|
|
gyal
mistrz NPR-u
Dołączył: 11 Mar 2015
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:06, 13 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
bardzo Wam, dziewczyny, współczuję!
aleen, dużo siły i wytrwałości! Może uda się z mężem poważnie porozmawiać i wyniknie z tej rozmowy jakaś poprawa, no i Twój uśmiech? Tego Ci życzę no i żeby apetyt Ci wrócił
heidi, w ciąży nie jestem, ale doskonale Cię rozumiem, co czujesz, bo z moimi rodzicami mam podobnie. Ostatnio gdy wspominaliśmy coś o dziecku, to teściowa z radości i wzruszenia miała łzy w oczach, a moja mama ma wizję: dokończ studia, znajdź prace z umową na stałe i zajdź w ciążę jak już będziesz miała pewną pozycję w pracy i możliwość urlopu macierzyńskiego... A to nie wiadomo kiedy się wydarzy i czy w ogóle kiedykolwiek I wściekam się, i smucę jednocześnie, bo to bardzo przykre Ale wtedy sobie przypominam, że jestem dorosłą (choć młodą ) kobietą, żoną i to ja podejmuję wybory, nie oni
Znajome pokończyły studia później, brały urlopy, dzieci podrosły, później indywidualny system i wyszło im to wszystko super U Ciebie też tak będzie! Głowa do góry
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18910
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:34, 13 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Rok dłużej i problem? Matko co to kogo obchodzi ile kto studiuje? Ja studiowałam o wiele dłużej niż przewidziane i to bez dziecka. Nikomu nic do tego chodz wiem jacy ludzie są wścibscy. Głowa do góry i luzik.
Pytanie małe... Trzeba brać dziekankę? Nie można poprostu zlać pare egzaminów i sobie samemu przedłużyć i podejść w dalszym semestrze?
|
|
Powrót do góry |
|
|
heidi
za stara na te numery
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1891
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:58, 13 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Dzięki za wsparcie
W sumie już i tak studiuję dłużej niż "powinnam", może to ich boli... Poprzednie studia też ich nie satysfakcjonowały (z wykształcenia póki co jestem nauczycielką - to chyba za mało ambitne w ich oczach )
W sumie mam jeden egzamin, studia mam teraz bardziej techniczne i zaliczenia to głównie projekty, nad którymi jak dotąd zawsze siedziałam po nocach. A wolę wziąć (bezpłatną) dziekankę i spokojnie zająć się dzieckiem przez pierwsze kilka miesięcy niż zapłacić prawie 1000 zł za powtarzanie niezaliczonych przedmiotów i mieć 2 razy więcej na głowie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mirunia
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 17 Wrz 2011
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:32, 13 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Heidi dobrze, że to przemyślana decyzja. Innymi nie przejmuj się
Jak się czujesz? U mnie różnie, ociężała się czuję ostatnio, bez formy i już bym chciała rodzić
Zostałam sama na tydzień, mąż pojechał na komunię do Polski
|
|
Powrót do góry |
|
|
heidi
za stara na te numery
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1891
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:39, 14 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Teraz chyba wszystkie siły zużywam na malucha, nawet po domu ledwie chodzę, a pójście do sklepu kilka uliczek dalej to wielka wyprawa Już bym się chętnie tego brzucha pozbyła, tylko pojawienie się dziecka na świecie trochę mnie przeraża
|
|
Powrót do góry |
|
|
sylwuska90
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2012
Posty: 2074
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:54, 14 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
aleen, heidi. Doskonale Was rozumiem..
Z niezrozumieniem człowiek się spotyka i będzie się spotykał. Niestety.
Moi teściowie też mają ludzkie podejście do mnie, moich dzieci, są pozytywnie nastawieni, a u mnie w domu... od początku wszystko było na nie. Pierwsze dziecko urodziłam na trzecim roku, po wszystkich egzaminach. Myśleli że nie dam rady (i pewnie na to liczyli), a ja zaliczyłam na 4 i 5. Drugie dziecko na magisterce zaocznej i też miałam świetne wyniki na studiach. Ale moja rodzina jest akurat taka, że lubi się dołować i lubi sensacje że ktoś ma ciężko i komuś się nie powodzi. Ich boli, że mi się powiodło. W sumie wg nich się nie powiodło - bez pracy, trzecie dziecko w drodze. I choć nigdy nie powiedziałam, że mi ciężko, twardo twierdzą "ile to ja mam się z tymi dziećmi", "ile pracy, roboty" i nie raz słyszałam, że komuś mówią, że ja to tylko dzieci. Ale żeby przyjść, pomóc to nigdy. Albo nawet przyjść zobaczyć jakie to dzieci, jak się rozwijają i załapać kontakt z wnukami to też nie. Jak ja do nich nie pójdę to będzie równało się z tym że dzieci babci i prababci nie będą znały i tyle. Narzekać zawsze jest komu, gorzej z pomocą ale za bardzo się rozwlokłam..
heidi głowa do góry z tego co piszesz to wnioskuje, że podjęłaś słuszną decyzję. Zresztą Ty sama wiesz, co teraz Ci najlepsze i co jest dobre dla Twojego dziecka. Najważniejsze to nie brać ich zdania na serio i żyć tak jak sami chcemy, nie przejmować się. Na pewno czasami jest to niełatwe.... ale wyjścia nie ma bo dołować się kogoś podejściem na dobre nam nie wychodzi.
aleen trudny okres minie, ale potrzebujesz wsparcia męża, powiedz mu o tym na spokojnie..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miśka
za stara na te numery
Dołączył: 30 Cze 2012
Posty: 2254
Przeczytał: 8 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:48, 14 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
aleen, heidi dużo sił i cierpliwości dla Was Gorsze dni miną i wszystko się unormuje (oby jak najszybciej)
Aleen tak jak sylwuska pisze, może spokojna rozmowa, albo jakiś spokojny wspólny wieczór dałyby mężowi do myślenia?
Heidi mądra z Ciebie kobieta i tego się trzymaj, o!
Tymczasem u mnie dobre wieści. Właśnie odebrałam wyniki morfologii i moja hemoglobina podskoczyła do... 12,1 Aż się nadziwić nie mogę.
No i krzywa cukrowa też wydaje się (według internetu) w normie. Także oby tak dalej.
Nawiasem mówiąc chyba jestem dziwna, ale mi ta glukoza nawet smakowała (tylko ta wata w gardle później już tak średnio)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 20:02, 14 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Heidi - jest projekt (i to już na zaawansowanym etapie), żeby świadczenia podobne do macierzyńskiego od nowego roku przysługiwały osobom, którym do tej pory nie przysługiwały w tym m.in studentom, bezrobotnym i zatrudnionym na umowach cywilnoprawnych.
Więc jest szansa, że się załapiesz - bo to by miało obowiązywać od stycznia 2016 i do ukończenia przez dziecko 1 r.ż
Edit:
O, tu coś znalazłam: [link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Edwarda dnia Czw 20:16, 14 Maj 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ptysiak
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:21, 14 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Edwarda napisał: | Heidi - jest projekt (i to już na zaawansowanym etapie), żeby świadczenia podobne do macierzyńskiego od nowego roku przysługiwały osobom, którym do tej pory nie przysługiwały w tym m.in studentom, bezrobotnym i zatrudnionym na umowach cywilnoprawnych.
Więc jest szansa, że się załapiesz - bo to by miało obowiązywać od stycznia 2016 i do ukończenia przez dziecko 1 r.ż |
Jak dobrze, że czasem zaglądam na ploteczki! To jest dobra wiadomość, nie słyszałam o tym wcześniej i pocieszające są Wasze doświadczenia z łączeniem ciąży i dzieci na studiach
Dzięki Edwarda za link
|
|
Powrót do góry |
|
|
lena_d
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 16 Kwi 2015
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:09, 14 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
heidi, dasz radę. będę pamiętała w modlitwie!
u mnie też przykro, bo na razie z mężem zadecydowaliśmy, że informacja o dzidziusiu do rodziców nie dotrze. dopiero jak się obronię (licencjat), czyli koniec czerwca, może lipiec. i ciężko mi z tym, fajnie byłoby zapytać mamę o parę spraw, ale nie kosztem ich wielkiego zmartwienia o to jak sobie poradzimy i tekstów typu "już narobili dzieci z npr-em, już nastudiowali, będą biedę klepać". kolega zapytał, czy nie będzie im przykro, jak dowiedzą się w trzecim miesiącu. i dręczy mnie to pytanie i mi byłoby przykro, ale ja wiem co będzie a spokoju potrzebuję najbardziej, bo obronić się chcę a mdłości mnie nie rozpieszczają.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sylwuska90
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2012
Posty: 2074
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:32, 14 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
lena_d oszczędzaj sobie przykrości, skoro uważasz że tak lepiej, nie obwiniaj się za to
Miśka gratulacje!! a i jesteś dziwna - jak to może smakować? żartuje
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mirunia
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 17 Wrz 2011
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:52, 14 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
lena_d dużo osób czeka 3 miesiące na powiedzenie o ciąży. Nie przejmuje się
Miśka Do powtórnego badania żelaza powinno się odstawić leki? Nie zapytałam o to położnej
|
|
Powrót do góry |
|
|
koszatniczka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:33, 15 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Lena - własnie, zgadzam się z Mirunią - do 3 miesiąca wiele osób ukrywa ciążę "bo jeszcze nic nie wiadomo". Możesz to podać jako przyczynę i będzie git Trzymam kciuki, żeby ci sie udało dopiąć studia tak jak planujesz
Miśka - super! możesz jeść co chcesz!
Ja teraz paskudnie obżeram się słodyczami, bo tez mi się zbliża termin testu z glukozą
Miruniu - tak sama, sama, bez nikogo? Oj to smutno ci pewnie trochę...
Prawdę mówiąć - jak to jest w tych ostatnich tygodniach? Rzeczywiście ciężko się już poruszać i potrzeba czasem pomocy?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Ciąża Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 514, 515, 516 ... 757, 758, 759 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 514, 515, 516 ... 757, 758, 759 Następny
|
Strona 515 z 759 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|