..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

krówka

heidi spacerki to też ćwiczenia dla dziecka idealne zapewniją mu naturalne kołysanie. Mi prawie do końca mówili ze nie mam brzucha nisko, nawet na izbie przyjęć na porodówkę nie chcieli mnie przyjąć bo za wcześnie na wygląd piłeczki. Po badaniu położna stwierdziła ze tak nisko główki jeszcze nie widziała przy takim wysokim brzuchu. Mały mial trochę ponad 3 kg.

koszatniczka

ja ostatni tydzień miałam ponad 30 stopni gorąca. One są oddychające, nie z elastanu jak zwykłe rajtuzy. Ja jeszcze wybrałam model z odsłoniętymi palcami u stóp
Fakt, jest w nich cieplej niż z gołymi nogami, ale uczucie wieczorem nieporównywalne.
Edzia, zrobisz jak chcesz, moim zdaniem warto jeżeli naprawdę męczą cię te opuchnięte nogi. Nie mówiąc już że nie chodzi tylko o komfort ale też o powstrzymanie powstawania lub rozwijania się żylaków. Więc rozważ jeszcze za i przeciw, a najlepiej porusz sprawę w rozmowie z lekarzem

Ja dostałam moje na receptę po tym jak niestety wyskoczyły mi żylaki na nodze. Lekarz nawet kręcił głową że od początku nie nosiłam takich dostępnych bez recepty...

aleen

Heidi ja już kilka razy się spotkałam z tym, że przy większych dzieciach brzuch się nie opuszcza (a może nie widać, że się opuścił). Niektóre dzieci są zdania, że nie będą się pchały gdzie ciasno. Very Happy

Jeśli mogę podpowiedzieć kilka doulowych sztuczek to staraj się siadać nachylona do przodu. Wtedy dziecko ustawia się kręgosłupem do przodu i łatwiej mu wtedy "wkręcić się" w kanał rodny. Jak się odchyla do tyłu lub leży na plecach (częsta praktyka w szpitalu przy KTG) to dzidzi obraca się kręgosłupem do kręgosłupa i z tej pozycji ma dłuższą drogę.
Możecie się też bawić w mapowanie, czyli w chwili odpoczynku ustalasz gdzie jest głowa, pupa, nogi itp. Do porodu najlepiej jest jak dziecko ma kręgosłup skierowany na lewą stronę mamy. Wtedy robi obrót tylko o 90st.
O tym rzadko mówią w szkole rodzenia. U mnie przynajmniej mówili tylko o pozycjach do porodu a o najlepszym ułożeniu dziecka już nie.

krówka masz rację z tym bujaniem. Na Konferencji Rodzicielstwa Bliskości jeden z mówców pokazywał wyniki badań, że dzieci by dobrze się rozwijać potrzebują nie tylko bliskości, ale też bujania/kołysania. Człowiek jest zwierzęciem, które nosi swoje potomstwo. Dlatego bzdurą jest to co mówią "Nie noś go bo się przyzwyczai!" Prawda jest taka, że dziecko rodzi się przyzwyczajone do noszenia. Niestety odczuwa się to najbrutalniej w porze chodzenia spać. Kiedy to dziecię się budzi.
Starczy tego mądrzenia się

koszatniczka

krówka

aleen jakie to fascynujące szkoda ze tego o pozycjach nie wiedziałam wcześniej. Wesoly

Ja na porodówce z rozwarciem 5 cm zosłałam położona plackiem z nogami do góry rety jakie to nienatauralne, a najlepiej czułam się w domu przed przyjazdem do szpitala jak klęczałam z tułowiem do przodu na łózku lekko podnosząć się i opadająć wtedy najmniej mnie bolało i było jakoś dla mnie dobre. W szpitalu KTG i leżanka dopiero jak się akcja wyciszyło kazali mi stać koło łóżka.

buba

Edziu, popieram Koszatniczkę - rajstopy uciskowe to tak naprawdę jedyny sposób zabpobiegania niewydolności żylnej, warto. Wesoly

Karafka

Te uciskowe są super. Ja od lat nosze podkolanówki uciskowe szczególnie jak muszę dużo stać bądź jadę długo autem albo lecę samolotem. Tylko je trzeba dobierać z doświadczona osoba bo takie trywialne to nie jest.

koszatniczka

ja kupowałam w aptece na receptę.
O długości (u mnie pończochy) i typie (czyli jak bardzo uciskają) zdecydował lekarz, a pani w aptece mi zmierzyła obie nogi - długość, grubość w kostce i w udzie a następnie zastanowiłyśmy sie nad kolorem i rodzajem.

Sama teraz żałuję że od początku takich nie nosiłam, może nie wyszły by mi te paskudne niebieskie żyły Smutny

heidi

Nawet nie wiedziałam, że są rajstopy na receptę Shocked

Ale w sumie nie czułam potrzeby

Jakoś tak intuicyjnie siadam pochylona trochę do przodu - po prostu wygodniej

I tylko potem teściowa twierdzi, że mi na pewno niewygodnie

Nie wiem, skąd w ludziach to przekonanie, że ciężarnej najwygodniej na plecach...

A dziecię cały III trymestr siedzi na głowie z kręgosłupem od strony brzucha po lewej stronie

Przykre tylko, że w tej pozycji dobiera się rękami do mojego pęcherza...

Brzuch opuścił się tydzień czy dwa tygodnie temu, tylko dziadka zdaniem dziecię głowę ma jeszcze wyżej niż trzeba - chociaż jak na moje brzuch mam już między nogami, nawet usiąść porządnie nie mogę

Już bym się wzięła za to rodzenie, żeby mieć to z głowy i żeby mąż do mnie przyjechał

krówka

heidi już juz... ale ost. metry są najtrudniejsze Wesoly

spacerki, dużo spacerków, najlepiej po schodach przyspieszają akcję. Już powoli możesz starania do naturalnych wspomagaczy akcji porodowej... Wesoly

heidi

hehe, moja Mama mnie właśnie zachwyciła

Kiedyś wyliczyła sobie mój termin porodu, kiedy jej podałam, że mam 35-dniowe cykle (akurat ten ciążowy by taki był, już nie chciałam się wdawać w dywagacje o nieregularnych cyklach, bo to zawsze wiedzie do rodzin wielodzietnych i spania pod mostem) - tak jak z OM, ale dodając różnicę (7 dni). Ale dzisiaj zaczęła sobie liczyć, kiedy mogłam mieć owulację... To było nawet zabawne, bo zamiast odjąć 14 od 35, założyła, że miałam 14 dnia cyklu

Ktoś chce taką fl?

lena_d

uspokoiłyście mnie. ale wiecie, to wszystko przez porównywanie - koleżanka jest w 13 tygodniu i płaska jak deseczka.
Heidi, ja Ci życzę jak najszybszego mężowego przyjazdu Wesoly

sylwuska90

No heidi, szykuj się szykuj bo już niedługo na Ciebie czas

Idziesz pierwsza do "odstrzału"

U mnie w dwóch ciążach nie było widać żadnych oznak porodu, czy nawet przygotowań do niego, co jedyne miękkość szyjki. A przy pierwszej ciąży dwa dni od wizyty urodziłam, ale wtedy to chyba współżycie przyspieszyło Wesoly

bo miałam już gotową szyjkę a po współżyciu całą noc miałam dziwnie napięty brzuch, a od 4 rano skurcze. Także wiesz, nigdy nie wiadomo Mruga

no i to też dobry, naturalny przyspieszacz porodu Wesoly

ale Tobie się jeszcze aż tak nie spieszy Wesoly

wiecie, że mi w żadnej ciąży brzuch się nie obniżał przed porodem, ciekawe jak to z tym jest.

Miśka

Sylwuskoa, dobrze, że u Was wszystko w porządku Wesoly

Co do pończoch noszę zwykła pończochy od Wielkanocy. Inaczej łapał mnie skurcz brzucha, ale czy to ma wpływ na żylaki nie zauważyłam (znaczy u mnie żylaków brak). Za to rozstępy na brzuchu są. I nie pomogło smarowanie droższymi i tańszymi kremami, olejami i innymi cudami. Wyszło mi po kilka dużych po prawej i lewej stronie brzucha. Cóż, geny chyba wzięły tutaj górę Smutny

Tymczasem w przyszłym tygodniu wybieram się do szpitala, w którym chcemy rodzić. I teraz pytanie: o co powinnam zapytać? Bo docelowo to jadę dowiedzieć się co mam wziąć ze sobą do torby, ale może powinnam spytać o coś jeszcze?

krówka

sylwia dobrze ze macie sie ok, współzycia zazdroszcze do końa Wesoly

ach młodość i zdrowie jeden z lepszych naturalnych przyspieszaczy porodu Wesoly

Miśka rozstępy to głównie geny, potem wiek, tryb zycia a mazidła pomagają ale głównie naszej psychice, ze coś ze soba robimy. Lepiej jedak smarować i masować, bo może pomoże albo zmniejszy choć trochę