..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

sylwuska90

A jak miałaś plamienia to konsultowałaś się z ginem? czy wiedziałaś że tak ma być?

ika

Sylwuśka zdecydowanie termin z miesiaczki jest prawdziwy. A ten z usg to niby w ktorym tygodniu USG było ?? Straszny rozstrzał.....
Ja tez miałam bakterie inną niż gbs przed porodem. Leczylam antybiotykiem doustnym i nic, a potem dostalam globulki robione za 100zł 10szt Shocked

i po wzieciu jednej na drugi dzien rodziłam a po porodzie badali i bakterii juz nie bylo Wesoly

sylwuska90

Nie pamiętam w którym tygodniu. Ale to właśnie w tych tygodniach co zawsze się sprawdza tą drugą datę porodu. I gin mi powiedziała, że skoro jest taki rozstrzał terminów to bierzemy pod uwagę ten z usg.
I ja się szykowałam na ten 20 lipiec, a tu może być psikus Mruga

Zobaczymy co mi przepisze. Mam nadzieje, że jakieś dopochwowe. mocne musiały być te tabletki jak po jednej pomogło

krówka

Sylwia stawiam na termin koniec czerwca, usg tylko te poczatkowe ok. 10-11 tc sa w miare prawdopodobne.
Ja obj które masz nacisk na odbyt i schodzenie na szyjkę z uczuciem czasem nawet bólu miałam tydzień przed porodem. Przez ten tydzień raz było lepiej raz gorzej ale cały czas jakby bardziej w stronę akcji porodowej.
Badz gotowa juz do drogi,,,, drogi którą dobrze znasz... Wesoly

Te bakterie to prawie norma jak nie coli to fekalis więc bez obaw antybiotyk powinien pomóc.
Powodzenia, daj znać jak sie sprawy mają...
Jestes juz psychicznie gotowa czy jeszcze sie zbierasz?

Cera

Ja byłam pod kontrolą położnej i przychodziła do mnie od 37 tc z NFZ do domu i mnie badała i po 39 raz na 3 dni i mówiła że normalne to.
Ogólnie to i 1 i 2 poród podkrwawialam ale 3 to dość silno ale na pewno nie jakieś krwotok czy coś no i skurcze do tego siilne miałam.

koszatniczka

ojoj, Sylwia ty już się szykujesz?
Spakowana?

Rzeczywiście, dziwny masz ten rozstrzał, cały miesiąc. I to w dodatku od początku!
No nic, natura wie co robi Mruga

Dawaj znać!

Ja się przez te wszytskie porody zaczęłam wciągać w czytanie broszurek fundacji Rodzić po Ludzku. Nawet zaczyna mnie ciekawić jak to będzie...
A od pon idę na szkołę rodzenia

krówka

u mnie sz.rodzenia rusza od wrzesnia Wesoly

) juz prowadzą zapisy. zajecia 2x w tygodniu.
Daj znać koszatniczka czy u was szkoła rodzenia daje dobrą wiedzę na temat ciązy i porodu Wesoly

sylwuska90

Czy psychicznie czuje się gotowa ? sama nie wiem... jakoś nie bardzo. fizycznie już tak, spakowana, jeszcze tylko druga tura ubranek się suszy.

Cera

Najgorsze to to czekanie jest az sie rozkręci.

krówka

Duze wyzwanie przed Tobą poród i powrót z maluszkiem do małych jeszcze dzieci. To moze budzić obawy i emocję. Ja to rozumiem. Wszystko się jednak zmieni i potrzeba czasu zanim się ułozy na dobre. Bądz dla siebie dobra i nie wymagaj zbyt wiele. Jak możesz korzystaj z pomocy bliskich. Bohaterstwo i męczeństwo nie jest ci potrzebne jak w grę wchodzi cała rodzina...

Dasz rade jestes dzielna Wesoly

sylwuska90

Dzięki... napewno się poukłada. Nie wątpie. Jakoś takie zamieszanie jest wokół mnie i to może budzić we mnie jakieś takie psychiczne nieprzygotowanie. Synek od kilku dni chodzi i piszczy, krzyczy nie wiadomo dlaczego... ja chodzę jakaś poddenerwowana, mąż też czasami. Myślę tylko jak z dziećmi będzie jak pójdę rodzić no i później jak wróce ze szpitala.. Jakoś za dużo na głowę sobie nabrałam.

krówka

Sylwia juz wakacje moze masz jakies zaprzyjaźnione młodsze kuzynki co mogą zając sie maluchami, Spacerki, plac zabaw itp. Małe intergacje zafundować czasem robi to dobrze wszystkim. Myśłe za warto poszukac kogoś do pomocy z najbliższych, nie mieszkasz na bezludnej wyspie. Wiem ze komus z daleka łatwo radzić. Jednak przemysl to. Jak ktoś zaproponuje pomoc to grzecznie skorzystaj z oferty Wesoly

Nie musisz być supermenką w swoim domu Wesoly

Teraz najważniejsze to być przygotowanym na porodówkę i mieć jakiś plan w głowie co z dziećmi wtedy.... Ty to wszystko wiesz przeciez.
Stach ma wielkie oczy ...

siabasz

przepraszam, że się wtrącę w wątek ale obiecałam, że napiszę co było gina /chyba w dobrym miejscu to piszę, jak coś to przepraszam Wesoly

/
USG dr miała kiepskie ale to co najważniejsze to było widoczne Wesoly

pęch. pł. ok 2 cm, bijące serduszko, płód i ciałko żółte Wesoly

terminu porodu jeszcze nie wyznaczyła więc nie wpisuję się jeszcze na listę oczekujących. w przyszłym tyg. mam zrobić badania i w czwartek przyjść na zał. karty ciąży Wesoly

to tyle

sylwuska, życzę powodzenia, poród nadchodzi wielkimi krokami:)
za pewne pójdzie raz dwa (jak to moja koleżanka kiedyś powiedziała: trzecie dziecko to wyjdzie jak pierdnięcie Wesoly

/przepraszam za wyrażenie Wesoly

/)

koszatniczka

hehe dam znać ja ze szkołą rodzenia Mruga

Sylwia, trzymaj się, ja jestem trzecia i od dawna słucham o tym, jak w ekspresowym tempie się urodziłam

a co do dzieci... to pewnie na początku będzie trudniej Smutny

ale w końcu wszyscy się ułożycie i przyzwyczaicie. Wielodzietni twierdzą, że z każdym następnym jest łatwiej, a z dwójką najtrudniej. Nie wiem ile w tym prawdy, ale może po prostu takiego podejścia sie trzymajmy Mruga

Siabasz - gratulacje! Super, że w końcu się udało Wesoly

Wpisuj sie wpisuj, na razie bez daty. Data nie jest obowiązkowa

heidi

Z moich wrażeń poporodowych: poduszka poporodowa to cudowny wynalazek... Mruga