Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aleen
za stara na te numery
Dołączył: 09 Wrz 2014
Posty: 1694
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:07, 08 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
choinki całej to chyba nie wezmę. Pewnie na oddziale jakaś będzie. Mam za to takie lampki na baterię z przyssawkami to je obowiązkowo zabieram
lena_d może spotkamy się w Sylwestra na porodówce i zrobimy imprezę. Szampan odpada ale gaz rozweselający się pewnie znajdzie.
U mnie już ewidentnie drugi trymestr. Z dolegliwości mam tylko senność. Apetyt wrócił choć żołądek nadal jakiś mniejszy i obiad jem na raty. Od kilku dni mam ochotę na gofra z bitą śmietaną i owocami z ogródka. U teściów na wsi siedzę to mam krzaczki za oknem, niestety gofrownicy nie ma I męża też bo urlop dopiero 15 może wziąć więc mi się trochę przykrzy samej z synkiem.
Dziewczęta jak tam uroki pierwszego trymestru?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
sylwuska90
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2012
Posty: 2074
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:09, 08 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Ja już po wizycie mądra córunia odwróciła się główką do dołu, tak się ciesze!! mam tylko nadzieje, że mi nie spłata figla przed porodem. jest mega ruchliwa. ktg w porządku, tylko czekać na poród ufff czuje się dużo spokojniejsza...
P.S. wczoraj po tej biegunce tak mnie skurcze ściskały, że miałam stracha że się pomału poród rozkręca. Nie mogłam zasnąć. Ale nie ma to jak zmówienie kilka zdrowasiek i automatycznie zasnąć
|
|
Powrót do góry |
|
|
bakteria
za stara na te numery
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 11:39, 08 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
super, brawa dla córci! Zdolna mała, że na tym etapie takie koziołki fika! Oby już tak została cierpliwie do porodu
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewcia87
za stara na te numery
Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:26, 08 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
sylwuska, a jednak Takie same wrażenia jak u mnie i ten sam powód Możesz teraz spokojnie czekać na poród.
|
|
Powrót do góry |
|
|
lena_d
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 16 Kwi 2015
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:31, 08 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Sylwuśka, wiedziałam, że będzie dobrze! uff! pójdzie jak u Heidi, zobaczysz!
aleen, wszyscy koledzy męża już się poumawiali na grubą bibę na porodówce, także dołączaj!
u mnie też drugi trymestr pełną parą, pożegnałam się z bólem piersi no i libido daje się we znaki ale jedziemy na jednym wozku - też nie mam apetytu, jem strasznie marudnie i powoli i ubył mi kilogram.. ale owocami się zapycham, bo siedzę u rodziców, porzeczek wszystkich kolorow tu pod dostatkiem, są też wiśnie, czereśnie, agrest i zaraz będą jabłka. ale lada chwila wracam, bo mąż nie mógł się wakacjować ze mną i siedzi teraz bidny w pracy a ja macham nogami na trawce
|
|
Powrót do góry |
|
|
sylwuska90
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2012
Posty: 2074
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:28, 08 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
ewcia87 miałaś racje, że to mogło znaczyć przewrót ale czułam te ruchy (jakby nóżek) dosłownie wszędzie, raz z boku, raz na górze, raz na dole. widać nasze dzieciątka lubią sobie pobrykać i teraz też Twoje takie żywotne? czy to tylko w brzuchu tak było ? bo się zastanawiam czy moje po urodzeniu będzie tak szaleć
lena_d dobrze, dobrze. zapychaj się owocami to Wam akurat wyjdzie na zdrowie, tym bardziej jak są bez żadnych konserwantów
|
|
Powrót do góry |
|
|
aleen
za stara na te numery
Dołączył: 09 Wrz 2014
Posty: 1694
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:41, 08 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Ja podeszłam do drzewa z wiśniami i zaczęłam jeść. A normalnie to w roku może jedna surową wiśnię mama we mnie wciskała "spróbuj jakie dobre". Ja próbowałam i żałowałam. W szoku jestem.
Też jestem ciekawa czy panna wiercipiętka po porodzie też będzie taka ruchliwa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:57, 08 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Sylwuśka, bardzo się cieszę!!!
Odetchnij!
|
|
Powrót do góry |
|
|
aleen
za stara na te numery
Dołączył: 09 Wrz 2014
Posty: 1694
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:16, 10 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Sylwuska rodzisz?
W końcu gin wyznaczyła mi datę porodu na 27.12. Co ciekawe ja też miałam sie urodzić tego dnia wyszłam dzień wcześniej. A dziś mi się śniła wigilia i że się spuźniam na pasterkę.
Co do tego by moje maleństwo nie rozrosłosię jak pierwsze to gin odradzila mi bomby witaminowe wszystko w jednym. Natomiast pregnal nie powinien miec wplywu na makrosomie. A no i dziś zwymiotowalam pierwszy raz. Wracalam do domu od tesciow na wizyte u gin i mnie troche w busie wytrzesło. A wczoraj sobie pomyslalam ze moze sie uda w ciazy bez wymiotow. Naiwna
|
|
Powrót do góry |
|
|
MalutkaMilka
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 25 Maj 2012
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:57, 10 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Ja Wam powiem że moja w czasie ciązy kopala rozpychała się ale tak normalnie bez żadnych rewelacji. Natomiast przed porodem dawała czadu a teraz jest jak to mowią " żywym srebrem". Wszędzie jej pelno, jest nie do zdarcia i ma nie kończące się pokłady energii...
Mam nadzieję że drugie moje dziecko będzie spokojniejsze
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ptysiak
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:55, 10 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
aleen napisał: | A wczoraj sobie pomyslalam ze moze sie uda w ciazy bez wymiotow. Naiwna |
Ups, a ja ciągle jestem...
Właśnie, ale ciekawe co u Sylwuski...
|
|
Powrót do góry |
|
|
aleen
za stara na te numery
Dołączył: 09 Wrz 2014
Posty: 1694
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:12, 10 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Ptysiak nie przejmuj się jak do tej pory nie wymiotujesz co rano to już pewnie nie bedziesz. Jednak organizm jest bardziej czuły i mogą się zdarzyć niespodzianki. Szczególnie gdy coś jest mało świerze lub bardzo kwaśne. Albo jak dziś u mnie spowodowane długą jazdą.
Zaraz czeka mnie droga powrotna ale już samochodem wiec bedziemy mogli robić postoje kiedy zechcę.
Ostatnio zmieniony przez aleen dnia Pią 17:12, 10 Lip 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
heidi
za stara na te numery
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1891
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:02, 10 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Z tymi wymiotami bywa różnie. Ja rzygałam przez cały pierwszy trymestr 24/7, a żadna z kobiet w mojej rodzinie nie wymiotowała nawet raz...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miśka
za stara na te numery
Dołączył: 30 Cze 2012
Posty: 2254
Przeczytał: 8 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:45, 10 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Ptysiaku ja wymiotowałam przez całą ciążę raz. Jak wzięłam sobie do serca dietę bogatą w żelazo i wciągnęłam na raz całe opakowanie pestek z dyni Po takiej dawce tłuszczu, to i bez ciąży byłby finał z wymiotami , więc może Ciebie też ominie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ptysiak
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:17, 10 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Właśnie też się tak pocieszam, że jak do tej pory nic, to może mnie to ominie... póki co mdłości zagryzam migdałami (czytałam, że coś w nich jest, ale na mnie działa chyba bardziej jak placebo ), a całą resztę przesypiam
U mojej Mamy było inaczej. Codziennie rano jabłko (bo szkoda było śniadania ), do kibelka i cały dzień był już spokój
Ostatnio zmieniony przez Ptysiak dnia Pią 19:19, 10 Lip 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|