..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

brain

Ja bym poszła do zastępczego, w morzu po infekcji bym się nie kąpała.

koszatniczka

ahahaha, a ja bym sie kąpała Mruga

tylko że ty Lena chyba bardzo wrażliwa jesteś i szybko reagujesz na wychłodzenie itp...
Na pewno tuz po kąpieli zmieniaj majtki!

a z gin to moze zrób jak czujesz? Jeżeli przed wyjazdem chcesz miec spokój i zielone światła to się zapisz do zastepczego, jeżeli aż tak ci nie zależy to idź do swojej gin...

brain

Koszatniczka w Bałtyku byś sie kąpała? Olaboga:P za żadne skarby, może kostki bym pomoczyła, nic więcej.

koszatniczka

hehheeh, nie no sa dni kiedy jest w miarę ciepły

ale ja lubię się kąpać Wesoly

Karafka

No ja myśle te po cos są te wizyty co 4 tygodnie. Tez bym poszła do innego.

lena_d

właśnie ja też mam świra na punkcie kąpieli i bałtyk na zachodnim wybrzeżu nie taki zły Wesoly

no dobra, macie racje. po coś są te wizyty co 4 tygodnie. zapisana.

babajaga

o infekcję łatwiej na basenie czy w jeziorze, morze przez to że słone jest bezpieczniejsze pod tym względem. Ja bym się kąpała, ale ja to taki typ co nie odpuszcza kąpieli nawet jesienią czy wiosną jak jest okazja. No ale szybka zmiana gaci konieczna, żeby w mokrych nie plażować i strategicznych miejsc nie przeziębiać Mruga

aleen

Przy okazji akrobatki Sylwii, dziewczęta z terminem około Sylwestrowym czujecie już ruchy dzieci? Ja dziś się położyłam na chwilę i mi coś w podbrzuszu fikalo. Teraz zjadłam słodkie i się położyłam ale nic nie czułam.
Co do kąpieli to bardziej bym się różnicą temp . przejmowała niż stanem czystości wód. Więc jak piszą dziewczyny po wyjściu z wody przebrać się w coś suchego.

Ptysiak

Ej, a ja właśnie też zaraz jadę nad morze i już zapowiedziałam, że pływać nie będę Smutny

Ja raczej z tych, których do wody nie ciągnie, ale zapowiadają takie upały... Smutny

Z tego co wiem, to opalać też za bardzo się nie można?

babajaga

na pewno leżenie plackiem i smażenie się brzuchem do góry to nie najlepszy pomysł, ale trochę słońca nie zaszkodzi Mruga

Ja jak się opalałam to trochę przysłaniałam brzuch pareo, albo zakładałam koszulkę, żeby jednak ten brzuch trochę chronić, no ale w końcu wit D też trzeba produkować Mruga

ciesz się latem i słońcem tak jak podpowiada Ci intuicja i będzie dobrze

Ptysiak

Babajaga, nie ma to jak głos rozsądku

Zobaczymy, dzięki Wesoly

aleen

W ciąży można mieć skłonność do powstawania znamion i przebarwień skóry dlatego słońce tylko z wysokim filtrem. No i trzeba pamiętać by dużo pić, bo taka plaża może się skończyć kroplokami nawadniajacymi. Najlepsza jest woda ale czymś "pobrodzona" cukrem, solą, cytryną. Chodzi o to by oszukać układ pokarmowy że to nie picie a jedzenie. Wtedy woda się wchłania zamiast przelatywac.
A w przerwie plażowania koniecznie ryba na obiadek

Jak Wam się śpi w upały bo ja się ułożyć w łóżku nie mogę.

krówka

przebarwienia w ciązy są paskudne, mam kolezankę z takimi na twarzy i dekolcie wyglada nieciekawie. Jeszcze nie zeszło po 5 latach Smutny

Kobiety ze skłonnościami do infekcji stef V to lepiej odpuścić sobie kąpiele w takich miejscach choć wiem ze to trudne. Chiwia przyjemności a potem długie i trudne leczenie. W ciązy nie można brać wszystkich leków więc leczenie to problem.

kazdy jednak musi wybrać odpowienią dawkę dla siebie wody i słońca Wesoly

zdrowy rozsądek najważniejszy

lena_d

też zawsze byłam przekonana, że morze jako ruchliwe i słone jest w miarę ok. ja jestem z tych co babajaga, 14 stopni w morzu to nie przeszkoda, nic to, że prawie nie da się oddychać. nic, zobaczymy co powie juro gin. a opalać się muszę, żeby moją atopową skórę podleczyć

i tak jestem kolorowa dość, więc przebarwień ciążowych się jakoś nie boję. moja skóra i tak zrobi co zechce. Wesoly

co do ruchów dziecka, to podobno w pierwszej ciąży cokolwiek czuje się koło 20 tygodnia dopiero, a u mnie to 15 się kończy, ale.. tak mi się wydawało ze dwa dni temu, że coś czuję. ale możliwe, że soie wkręciłam, bo bardzo na to czekam. aleen, to nie jest Twoja pierwsza ciąża, prawda? więc u Ciebie chyba bardziej prawdopodobne. Wesoly

ze spaniem jest ok, ale to dlatego, że w naszej kamienicy chłodno.

Edwarda

Ja w ostatnią sobotę przed porodem (wtedy nie wiedziałam, że ostatnia Mruga

) wybrałam się ze starszym synem na basen.

Było sporo ciężarnych, ale wszystkie w sukienkach

Wchodziłam do brodzika i do małego basenu, moczyłam też sukienkę Wesoly