Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

ploteczki
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 555, 556, 557 ... 757, 758, 759  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Ciąża
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Polly
za stara na te numery



Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 4566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:28, 23 Lip 2015    Temat postu:

Poradzicie sobie na pewno! To naprawdę nic trudnego, a tłumy cioć i babć tylko denerwują i sprawiają, że nie czujesz się kompetentna jako matka. Nam nikt nie pomagał, a doświadczenie mieliśmy zerowe Mruga

Rodziłam w Warszawie z położną z przypadku. Opiekę miałam super, nie rozumiem tego straszenia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aleen
za stara na te numery



Dołączył: 09 Wrz 2014
Posty: 1694
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:48, 23 Lip 2015    Temat postu:

Mamy martwią się o swoje córki. Wiedzą, że poród i noworodek w domu to nie jest najłatwiejszy rzecz w życiu. Chcą zapewnić ochronę swoim dzieciom, mimo że są dorosłe i samodzielne.
A co do zajmowania się dzieckiem to ja miałam szczęście bo uczyłam się od starszej siostry. Znajoma się ze mnie śmieje, że mój pierworodny to dla mnie trzecie dziecko. Poradzić sobie z niemowlakiem to pikuś w porównaniu z trzylatkiem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hermiona
za stara na te numery



Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 4082
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 19:01, 23 Lip 2015    Temat postu:

Karafka napisał:
Nigdy bym sie na taki uklad nie zgodzila. Jechac rodzic do mamusi...przemysl to dobrze!


zgadzam się.. dacie radę sami!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Busola
za stara na te numery



Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:35, 24 Lip 2015    Temat postu:

w jednym ze wcześniejszych wpisów babajaga opisała dokładnie zachowanie wszystkich mam/cioć/babć na świecie Wesoly ubawiłam się
Lena - jeśli mama może ci pomóc u niej w domu, to może dałaby radę do ciebie przyjechać? Byłabyś wtedy u siebie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miśka
za stara na te numery



Dołączył: 30 Cze 2012
Posty: 2254
Przeczytał: 8 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:57, 24 Lip 2015    Temat postu:

Odskoczę na chwile od tematu Wesoly
Przymierzam się do pomrożenia obiadów na czas poporodowy. Może być rżnie z czasem u mnie i u męża, więc wole się ubezpieczyć. No i tak, najłatwiej i w sumie dla mnie najsmaczniej byłoby zamrozić sobie fasolki po bretońsku, bigosu, jakiś progów. tylko tak się zastanawiam, czy zajadanie się bigosem tydzień po porodzie, przy kp to dobry pomysł, czy może lepiej asekuracyjnie odpuścić takie bomby i skupić się na czymś lżejszym. Jak myślicie? Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
koszatniczka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:58, 24 Lip 2015    Temat postu:

ha, w sumie Lena ja też miałam jakiś czas temu rozkminę czy prosic kogoś o pomoc. Mieszamy daleko od rodziców i rodziny a ja bałam się trochę po opowieściach znajomej o jej depresji poporodowej
Zresztą z opowieści mojej mamy wynika, że ona też miała taką za sobą...

Uwzględniając za i przeciw oraz obciążony wywiad rodzinny zdecydowałam się poprosić o przyjechanie kogoś z rodziny ale około miesiąc po porodzie. Dwa tygodnie zostanie ze mną mąż, wyrobimy sobie nawyki, dwa tygodnie radzę sobie sama, a potem myk - i będzie ktoś kto zrobi obiad, wyjdzie z dzieckiem na spacer... Dwa tygodnie na odpoczynek i znów sama.

Zobaczymy jak to się sprawdzi, dam znać Mruga Przy czym tak jak napisałam - tu uwzględniałam specjalnie moją sytuację oraz moją relację z .... teściową Brzmi kosmicznie, ale właśnie ją poprosiłam. Ale: mi imponuje jej podeście do dzieci, podoba mi się to co mówi o wychowaniu i wiem, że na tym polu nie będzie zgrzytów
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cera
za stara na te numery



Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:17, 24 Lip 2015    Temat postu:

Fasolka i bigosik nie bardzo. Coś lekkiego jakieś potrawki z kurczaczka z ryżem czy inne tego typu. Po ciężkostrawnym mogą być jazdy brzucha u maleństwa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Busola
za stara na te numery



Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:31, 24 Lip 2015    Temat postu:

Ja jadłam wszystko - i dziecku nic nie było. Ale to jest kwestia indywidualna - może zamroź i to co ci smakuje i to co rozsądne - a potem w praktyce sprwadzisz czy nie szkodzi? Nie ma niestety innego sposobu jak sprawdzenie na sobie i swoim dziecku. Można ewentualnie katować się dietą tylko na wszelki wypadek (przynajmniej dla mnie to było katowanie się przez 4 tygodnie). Ale to już każdy sam ocenia co dla niego i jego dziecka lepsze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aleen
za stara na te numery



Dołączył: 09 Wrz 2014
Posty: 1694
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:33, 24 Lip 2015    Temat postu:

Miska bigos i fasolę oraz kalafior i brokuły na początek odradzam. Chyba, że dla męża. Ja mojemu chyba bigos zostawiłam.
Pierogi to fajna sprawa. Dużo możliwości farszow oczywiście te z kapustą zostaw sobie na Wigilię.
Może leczo ja robię z kiełbasa, papryka i cukinia i do tego pomidor.
Poporcjowane mięso najlepiej takie co się dusi by na początku unikać smazonego.
Porcje rosolowe szczególnie jak masz dojście do wiejskiej kury.
Teraz będzie sezon na jabłka wiec duszone z ryżem czy naleśniki można szybko zrobić.
A jak ci się chce i masz miejsce w zamrażarce to ciasto zrób i w kawałkach zamroz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bakteria
za stara na te numery



Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 10:43, 24 Lip 2015    Temat postu:

dzieci są przeróżne. Jedne mamy wciągają absolutnie wszystko i nic maluchom nie ma, inne po kawałku kalafiorka mają noc z gazami w małym brzuszku albo akcje z alergiami po byle czym.
Moim zdaniem fasolka akurat na pierwsze dni po porodzie może być za ciężka dla brzucha dziecka, raczej celuj w lżejsze rzeczy - to tak bardziej w stronę unikania gazów i tego typu atrakcji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Busola
za stara na te numery



Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:55, 24 Lip 2015    Temat postu:

Ostatnio u znajomego dziecka były akcje po wypiciu przez mamę ziółek na laktację. Po powtórzeniu próby z inną herbatką okazało się, że szkodzi koperek Wesoly. Także dieta na wszelki wypadek moim zdaniem nie ma sensu - bo potencjalnie zaszkodzić może wszystko.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miśka
za stara na te numery



Dołączył: 30 Cze 2012
Posty: 2254
Przeczytał: 8 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:55, 24 Lip 2015    Temat postu:

Właśnie tymi gazami się sugerowałam, że mogą być, a ciężko nam będzie ogarnąć brzuszkowe problemy dziecka, którego jeszcze tak na prawdę nie znamy. O unikaniu smażonego nie pomyślałam, pewnie będę coś smażonego w rozsądnych ilościach próbować, ale do zamrożenia zostawię sobie mniej ciężkie rzeczy. Przynajmniej na początku. Dzięki dziewczyny Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
koszatniczka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:59, 24 Lip 2015    Temat postu:

Miśka, czytałam, że po porodzie warto unikać rzeczy wzdymających, jeśc raczej lekko, bo to pomaga w powrocie brzucha do formy Mruga
Czy to prawda nie wiem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edwarda
junior admin



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 11:06, 24 Lip 2015    Temat postu:

Mrożone progi? Rolling Eyes
Mruga

Staram się unikać potraw ciężkostrawnych i wzdymających.
Bigosu czy kapusty bym nie zjadła, pokusiłam się ostatnio o kilka sztuk fasolki szparagowej i mała się męczyła po niej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
babajaga
za stara na te numery



Dołączył: 15 Lis 2013
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:08, 24 Lip 2015    Temat postu:

może jakieś klopsiki w słoiku, pieczeń poporcjowana i zamrożona i takie rzeczy, no bo ryż, kaszę i coś to już na bieżąco można wrzucić do wody.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Ciąża
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 555, 556, 557 ... 757, 758, 759  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 555, 556, 557 ... 757, 758, 759  Następny
Strona 556 z 759

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin