Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

ploteczki
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 556, 557, 558 ... 757, 758, 759  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Ciąża
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Miśka
za stara na te numery



Dołączył: 30 Cze 2012
Posty: 2254
Przeczytał: 8 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:06, 24 Lip 2015    Temat postu:

Edwarda napisał:
Mrożone progi? Rolling Eyes
Mruga


Edzia, jesteś gorsza niż mój mąż

Babajaga, właśnie klopsy w sosie pomidorowym! Dzięki Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mamma
za stara na te numery



Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:35, 24 Lip 2015    Temat postu:

ja po pasteryzowałam w słoiczkach bigos i leczo niedawno
to może z bigosem już sobie dam spokój, a co można jeszcze w słoikach zrobić, bo ja mam mały zamrażalnik i zamrażać to niestety nie mogę
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miśka
za stara na te numery



Dołączył: 30 Cze 2012
Posty: 2254
Przeczytał: 8 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:40, 24 Lip 2015    Temat postu:

Fasolę po bretońsku, pulpety w sosie. Moja teściowa robi tez kotlety mielone w słoiku (nie są w sosie), ale teraz nie wiem jak to robi. Muszę dopytać, bo też mnie ciekawi Wesoly Zupy typu strogonow czy gulaszowa tez można w słoikach, (ale zabawa z trzykrotnym gotowaniem mnie trochę zniechęca) Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krówka
za stara na te numery



Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:47, 24 Lip 2015    Temat postu:

fasola po bretońsku Mruga po porodzie nie ryzykowałabym.
Ja jadłam rosolki az do obrzydzenia, pomidorówka itp szybko się to gotuje i świeze.
Buraczki w słoiczku, ziemniaczki na obiad i gotowany kawełek miesa które przeciez mozna zrobić na dwa dni.
Z zapasów to dobrze zrobić mezowi jakies kotlety w zamrazarce, sosy do makaronów i ryżu, nawet tą fasolkę ale sama nie jadłabym tego ze wzgl póżńiej na dziecko i akcja ryk przez pół nocy ale rózne sa dzieci.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aleen
za stara na te numery



Dołączył: 09 Wrz 2014
Posty: 1694
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:57, 24 Lip 2015    Temat postu:

Ja to myślę o brzuchu mamy po porodzie. Szczególnie jak się trafi cc.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krówka
za stara na te numery



Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:05, 24 Lip 2015    Temat postu:

po cc to lepiej nic nie robic w kuchni tylko zapasy uruchomić, przeciez mniej sił sie ma na wszystko...

najlepiej jak się ma taka możłiwość to niech babcie przyniosą coś na talerz, czasem sie nawet pytaja co przyniseść po co ciastka niech bedzie obiad Wesoly

Mi po porodzie moja mama sporo pomogła w kuchni, dzieki i chwała jej za to Wesoly
nie miałam sił i ochoty wisiec nad garnkami z radością brałam takie dary Wesoly jak całe zestawy obiadowe dla nas Wesoly


Ostatnio zmieniony przez krówka dnia Pią 14:08, 24 Lip 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
brain
za stara na te numery



Dołączył: 08 Kwi 2013
Posty: 2891
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:13, 24 Lip 2015    Temat postu:

Fasolka po bretońsku po porodzie i przy karmieniu? Nawet by mi przez myśl nie przeszła. Ciężkie to do strawienia, wzdymające, 3x nie
Ja to sobie mysle o parowarze, ze to będzie dobra opcja na codzien. Zapasy zapasami ale kiedys sie kończą (mi zbyt szybko). Zupy tez się szybko robią, wiec zawsze pomidorowa mozna machnąć. A z zapasów to faktycznie trzeba o mężu pomyśleć żeby po pracy nie stal w garach Mruga mi nic wymyślnego do głowy w kwestii zapasów dla mamy nie przychodzi, łagodne leczo, pierogi ruskie, ze szpinakiem, duszone mięsa, wiec ciekawa jestem jeszcze pomysłów
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aleen
za stara na te numery



Dołączył: 09 Wrz 2014
Posty: 1694
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:54, 24 Lip 2015    Temat postu:

Ja po cc całkiem nieźle się czułam i bardziej z ostrożności się lenilam. Mruga
Mnie zaopatrywala moja mama. Mąż też w kuchni sobie świetnie radzi ale nie zna się na diecie dla matki karmiącej Wesoly
Myślę, że ryby to dobry pomysł. Oczywiście pieczone albo na parze. Potrawy z dyni ale to dla jesiennych mam.
Kostki rosolowe, magi i wegety wrzucić. Rzeczy w ich składzie nie są dobre dla małych brzuszków. Mleko krowie i pochodne jeść ostrożostrożnie. Niestety przepyszne pomidory mogą być czymś nafaszerowane co powoduje wysypke.
Ja uważam, że można jeść wszystko tylko trzeba pamiętać co by w razie czego wiedzieć co weeliminowac.
Proponuję do tematu wrócić w grudniu z pytaniem co robimy na Wigilię i święta. I co z tych potraw da się zamrozić Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edwarda
junior admin



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 10:43, 25 Lip 2015    Temat postu:

Miśka napisał:
Edwarda napisał:
Mrożone progi? Rolling Eyes
Mruga


Edzia, jesteś gorsza niż mój mąż


A dlaczegóż to?

W końcu nowa lodówka jest, to ją czymś upchać należy. Choćby progami
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 10:57, 25 Lip 2015    Temat postu:

A ja gotowalam po cc i mąz tak samo. Zresztą dania typu wrzucic mieso do pieca i obrac ziemniaki to nie wyczyn Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miśka
za stara na te numery



Dołączył: 30 Cze 2012
Posty: 2254
Przeczytał: 8 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 11:16, 25 Lip 2015    Temat postu:

Edzia, bo mój mąż to okropny purysta językowy. Nie toleruje najmniejszych błędów w mowie/literówek w piśmie. I poprawia bez litości Wesoly
A w lodówce już mrożą się pierogi ruskie i ciasto pewnie tez częściowo tam pójdzie Wesoly

Ika ja mam nadzieję też gotować, ale wolę się ubezpieczyć na wypadek, gdyby dzieć wisiał na piersi non stop, a mąż był zawalony pracą (albo na wypadek lenia Mruga). A obieranie ziemniaków może i nie wyczyn, ale nie lubię i się migam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 11:31, 25 Lip 2015    Temat postu:

To mróż uduszone schabiki i tylko ryż albo kaszę dogotujesz Mruga 15 minut i gotowe Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18910
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 11:53, 25 Lip 2015    Temat postu:

e tam, zawsze mozna zamowic cos jak jak akurat nie ma sie sily gotowac Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mamma
za stara na te numery



Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 12:38, 25 Lip 2015    Temat postu:

no ja w takiej dziurze mieszkam, że ciężko coś zamówić Mruga mąż też nie bardzo coś ugotuje, rodzice daleko, to wolę się ubezpieczyć Mruga
zresztą ja często jak np. leczo gotuje czy bigos, to w dużych ilościach, a że po 2 dniach już mi się go nie chce jeść to przekładam do słoiczków i miałam np. jak po studiach wracałam zaocznych późno, a na obiad nie zawsze czas był to tylko podgrzać i zjeść Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ptysiak
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:22, 26 Lip 2015    Temat postu:

Ile mnie ominęło... melduję, że wytrzymałam tydzień nad morzem bez kąpania się Opaliłam się trochę, spacerki brzegiem morza trochę mi zrekompensowały nie pluskanie się Wesoly

Nie wiem jak możecie rozmawiać o tak ciężkim jedzeniu... U mnie jeszcze "ble" na samą myśl
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Ciąża
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 556, 557, 558 ... 757, 758, 759  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 556, 557, 558 ... 757, 758, 759  Następny
Strona 557 z 759

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin