Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

ploteczki
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 560, 561, 562 ... 757, 758, 759  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Ciąża
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ewcia87
za stara na te numery



Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:33, 29 Lip 2015    Temat postu:

koszatniczka napisał:
jak mozna być tak grubym, żeby nie zauważyć ciązy?


Nie trzeba być grubym. Też to niepojęte dla mnie, ale poznałam bardzo szczupłą dziewczynę, która o ciąży dowiedziała się w 8 m-cu. Miała miesiąc na wyjście z szoku i przygotowanie na rewolucję. Na tabletkach była i myślała, że jest chora, bo z krwi anemia wychodziła i jakoś ją mdliło Mruga
Poznałam ją juž po porodzie - szczupak, ale wspólna znajoma mówi, že zawsze taka była i nic nie było widać naprawdę. Dziecko chyba 2,5kg, więc bez tragedii, zdrowe. Odlot Wesoly

krówko - w 3 m-cu to się mama moja o mnie dowiedziała. Miała "zatrzymanie miesiączki" i zastrzyki z progesteronu dostała. Nie dałam się wywołać


Ostatnio zmieniony przez ewcia87 dnia Czw 6:37, 30 Lip 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aleen
za stara na te numery



Dołączył: 09 Wrz 2014
Posty: 1694
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 7:20, 30 Lip 2015    Temat postu:

Osobiście znam 3 przypadki ciąży z zaskoczenia.
Pierwszy dziewczyna chyba na tabletkach prowadziła z chłopakiem imprezowe życie. Zgłosiła się z bólami brzucha USG odkryło ich przyczynę. Skurcze macicy w pierwszej fazie porodu. Jak się para dowiedziała to martwili się o dziecko bo mama piła i paliła na tych częstych imprezach.
Druga kobieta ok 30 lat jej mama i siostra bardzo eleganckie. Pielęgniarka z pogotowia po zebraniu wywiadu zapytała czy jest w ciąży. Jak ją przejmował am od pogotowia i usłyszałam dolegliwości też o to spytałam. Odpowiedź była że nie bo choć nieregularnie to a okres. Nie wiem o co pytał lekarz, ale chyba zanim ją zbadał palpacyjnie to wysłał ja na Rtg brzucha. Technik na pewno musiał zapytać o ciążę bo pytają nawet zakonnice Mruga. Technik zadzwonił do nas na sor i pyta co dalej z pacjentka bo na zdjęciu jest dziecko w kanale rodnym. Pani prosto z radiologi pojechała na porodowke. Zdjęcia i reakcji nie widziałam. Sanitariusze nam potem doniesli że był na początku maja na imprezie z której niewiele pamięta a to był grudzień lub styczeń. Mama i siostra były w szoku.
Trzecia Historia jest bardzo wzruszająca. Pani zatrzymana przez policję za próbę oszustwa dostała ataku padaczki. Jeszcze nieprzytomna do nas przywieźli. W takich przypadkach robi się CT głowy. Na jej brzuch zwróciła uwagę doświadczona pielęgniarka. Pomacala i stwierdziła, że ktoś tam może mieszkać. Pacjentka zaprzeczala mówiła coś o guzie, ale jeszcze była mało przypomną. Pojechałam z nią na radiologie jako obstawa. Dostałam 3 skierowania Usg brzucha i w zależności od wyniku CT głowy lub konsultacja ginekologiczna. Na USG znalazł się szkraba ok 6 Mc ale radiolog powiedziała że specjalistka nie jest więc dokładnie nie określi. Ale twarz kobiety nigdy nie mogła być piękniejsza. Miała nie operacyjnego guza mózgu zaprzestał leczenia. Chciała zdobyć pieniądze dla swojego synka który miał zostać sierota. Objawy ciąży wzięła za przerzuty do brzucha. I nagle dowiedziała się że śmiertelny guz okazał się nowym życiem. Niestety nie znam jej dalszych losów.

Siedzę u teściów juz miesiąc to moja druga ciąża. W pierwszym wnuku zakochani. A ja ani razu nie słyszałam pytania jak się czuję, Jak maleństwo. Jakbym w ciąży nie była. Mąż to przeżywa bo on jest przed ślubem poczety i negatywne emocje z okresu prenatalnego w nim są.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
heidi
za stara na te numery



Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1891
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 7:29, 30 Lip 2015    Temat postu:

lena_d napisał:
generalnie urlop popsuty przez pokątne info od mojej siostry - otóż rodzice bardzo nieprzyjemnie komentują naszą decyzję o dzidziusiu. "a byli tacy piękni i młodzi". no, prawie nie wiedziałam czy się śmiać czy płakać, za to po tym i waszym wsparciu jestem pewna, że poród odbędzie się jak najdalej od domu rodzinnego. Wesoly


Ja już mam synka na świecie, a nadal jestem piękna i młoda

Ale u nas podobne reakcje Mruga Teraz ciągle patrzą, czy znowu w ciąży nie jestem...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krówka
za stara na te numery



Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 8:10, 30 Lip 2015    Temat postu:

aleen to co napisałas o tatych kobietach jest dla mnie szokiem lekkim, ale widac tak moze byc.

Ja jak byłam w szpitalu na patologii ciązy były nastolatki tez, jedna przyjechała do porodu. Ukrywała ciąze przed rodzina do prawie końca. Ktoś z boku popatrzył na dziwewczyne i zapytał sie matce czy ona nie jest w ciazy. Dopiero wtedy przyznała sie rodzinie a krótko potem była na porodówce. Matka i nikt z rodziny sie nie skapneli ze mloda w ciazy. Ja nie wiem czy możan ciąze tak przezyc bez niczego i w ukryciu.
U mnie było widać w 4 miesiacu ze mam dziwny brzuch i po całości. Choć nigdy nie była otyła to nie wygladało jakby nagle przytyła...
Ja widac wielu rzeczy nie rozumiem:(. Kiedys widziałm program w Uwadze o kobiecie co ukrywała ciaze a potem zabiła dziecko w lesie...brrr. Matka i ona mieszkali w małej chatce bez łazienki i na jednym pokoju. Kapała sie w kuchni a matka nie zauwazyła nic... Nawet nie widziała ze córka urodziła nic, przynajmniej tak twierdziła.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aleen
za stara na te numery



Dołączył: 09 Wrz 2014
Posty: 1694
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 8:29, 30 Lip 2015    Temat postu:

Ja się zastanawiam czy Pan Bóg przypadkiem takiego zaćmienia umysłu nie sprowadza by uratować maleństwa. Jeśli tak to jest to efekt duchowej adopcji Mruga
A co do duchowej adopcji to jak adoptowalam moją drugą duszyczke to tydzień później okazało się że jestem w ciąży i urodziłam tego dnia kiedy adopcja się skończyła. I teraz podjęłam adopcję na zwiastowanie 25.03 no i znów jestem w ciąży. Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
koszatniczka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 8:49, 30 Lip 2015    Temat postu:

Ewcia, to w takim razie psychiczne mechanizmy wyparcia są niebywale silne! to ruchów nie czuła? a może to ja sobie wmawiam złe samopoczucie w ciąży?


gitka, racja, ja o tym nie pomyślałam, że wiele zaburzeń hormonalnych wiąże sie z większą wagą, zbyt pochopnie wydałam opinię. Oglądałam jednen odcinek i tam właśnie była dziewczyna z Ameryki więc niestety stereotyp od razu sie włączył...

aleen, ale akcja!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mamma
za stara na te numery



Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:11, 30 Lip 2015    Temat postu:

sąsiadka będąc w LO ukrywała całą ciążę przed rodzicami, miała ojca który ich bił i panicznie się bała go, nikt się nie zorientował ani z jej klasy ani sąsiadów, urodziła w szpitalu, nie pamiętam czy matce jednak powiedziała przed porodem musiałabym rodziców dopytać, potem wróciła z dzieckiem i chciała je ukrywać przed ojcem, schowała gdzieś pod łóżkiem żeby go słychać nie było i się niestety dziecko udusiło Smutny długo były sądy ostatecznie ten ojciec trafił do więzienia
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lena_d
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 16 Kwi 2015
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:01, 30 Lip 2015    Temat postu:

boziu, te historię to mi robią źle. idę po czekoladę z orzechami [coś się dzieje, do tej pory nie mogłam patrzeć na czekoladę]
heidi, JUŻ? pokażę im Twój wpis, może uwierzą, że da się pozostać w młodości i pięknie.
aleen, Twoje historie z duchową adopcją są piękne. ja mam na "wychowaniu" już trzecie, a mąż czwarte bobo. Wesoly
co z tymi negatywnymi emocjami z okresu prenatalnego? chętnie bym coś o tym poczytała.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lisc
za stara na te numery



Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:02, 30 Lip 2015    Temat postu:

brrr co za historie... a w ciąży ja się jakaś wrazliwsza zrobiłam jeszcze Confused
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aleen
za stara na te numery



Dołączył: 09 Wrz 2014
Posty: 1694
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:18, 30 Lip 2015    Temat postu:

Jak idziemy na grób dziadków męża to prz chodzimy obok grobów dzieci i mi tak smutno i źle się robi. I teraz jak się dużo o powstaniu warszawskim mówi to mi się płakać chce.

Lena ja też nie miałam chęci na słodycze a teraz zaczynam mieć zachcianki na m&m lub wafelka. W pierwszej ciąży miałam jakiś depresyjny dzień i siostra poradziła mi bym zjadła czekoladę. Wzięłam swoją ulubioną z orzechami (tzw z okienkiem) i na siłę ja zjadłam. Co ta ciąża robi z człowieka.
A co do przeżyć z okresu płodowego to ja o tym usłyszałam od księdza który często spotykał się z tym w konfesjonale. Oczywiście dochodził do tego z penitentem po długiej rozmowie. Potem słyszałam o tym od egzorcysty który jest też psychologiem. Nawet w nabożeństwie o uwolnienie jest cześć poświęcona przebaczeniu rodzicom. No i syndrom ocalonego. Jak będziesz szukała to zacznij od tego syndromu bo o tym chyba jest najwięcej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krówka
za stara na te numery



Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:32, 30 Lip 2015    Temat postu:

liściu po urodzeniu bedziesz wrazliwsza ja to nawet nie moge słuchać o róznych takich opowiesciach a co dopiero oglądac. Zaraz zmieniam kanał, bo nie mogę uwierzyć ze ktos robi cos takiego...

Wiem ze sa takie historie o braku wiedzy o ciązy swojej lub kogoś z domu ale nie moge tego jakoś pojąć po ludzku.
Aleen tez kiedys i teraz jeszcze tak własnie myślę ze to działanie Stówrcy zeby odrócić uwage takiej matki od dziecka i zeby malenstwu nie zaszkodziła. Inaczej nie potrafie tego wyjasnić.

Moje duchowe adopcje tez wspominam w taki sposób, ze jak zaadoptowałam to zaraz ktos mi powiedział o jakies kobiecie co nie moze pogodzic sie z ciąza albo ma b.skomplikowane sytuacje rodzinno-finansowa i jest w kropce. Czasem nawet dało sie wyczuc nie wiem jak nazwać ten dzień produ adoptowanego dziecka w okolicy końca adopcji... ale to juz inna sprawa.

Heidi i lena cieszcie sie swoimi dziecmi czy rodzice wasi to akceptuja teraz w pełni czy nie. Radość i nadzieja niech bedzie z wami, dziecko jest kochane przez was i to wystarczy rodzice sa najwazniejsi a reszta pozniej.

Znam dzieci odrzucone juz w wieku prenatalnym przez rodziców mniej lub bardziej swiadomie i one mają ciągle coś pod górkę. Jest w nich zasiane jakies ziarno niepokoju o ten brak miłosci i akceptacji z poczatku ich zycia. Bardzo czesto te osoby nie moga sobie poukładać w radości zycia sami z siebie... potrzebuja wsparcia i zrozumienia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewcia87
za stara na te numery



Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:02, 30 Lip 2015    Temat postu:

Mnie też najbardziej dziwi nieodczuwanie ruchów. O ile w 20. tc można je przeoczyć albo z czymś pomylić, to ósmy miesiąc?? Przecież brzuch wygląda jak przejęty przez obcego. To już się nie tylko czuje, ale WIDZI
Ta dziewczyna, o której pisałam, jak wyszła z szoku, to w sumie się cieszyła Mruga Nie sądzę, żeby chciała skrzywdzić dziecko. Ot, różne sytuacje są.

Co do piękności i młodości Wesoly Ja nigdy dotąd nie byłam tak szczęśliwa, to chyba widać Wesoly Starsza się nie czuję, przeciwnie. Przed ciążą mi pierwsze siwe włosy błysnęły, po ciąży ponad połowa wypadła - myślałam, że będę juž łysa albo w najlepszym wypadku siwa - gdzie tam, busz odrasta i to kolorowych elegancko. Ino brzuch nie wygląda jak kiedyś i już raczej nigdy idealny nie będzie. Mięśnie mocne jak kiedyś, ale po bokach brzucha w dwóch pasmach zamiast na środku w jednym. W ciuchach nie widać. Idzie przeżyć Mruga
Mama siostrę rodziła w wieku 44 lat i mówi, że jej to na parę lat przywróciło młodość. Do tej pory formę trzyma godną pozazdroszczenia jak na 66.
Takže... będziecie piękne i młode Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krówka
za stara na te numery



Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:16, 30 Lip 2015    Temat postu:

ja tez nie wiem jak można nie czuc ruchów dziecka jak walnie w pęcherz czy zebro? Nie wytłumacze sobie tego ze dziecko spokojne a jelita wrażliwe i grające Mruga. Nie umiem. Dla mnie niezrozumiałe, ale podobno sa kobiety co w ciazy czuja sie wspaniale i maoga góry przenosić wiec moze sa zbyt zajete zeby patrzec na brzuch Wesoly

Jesli chodzi o poczucie bycia młodym ja kobieta po 30tce czuje sie doskonale teraz z dzieckiem, pewnie lepiej niz 10 lat temu. Mam spokój i dystans do wielu spraw. Jeszcze czuje się młoda Wesoly
Mam w rodzinie i w otoczeniu kobietki co urodziły przed i po 40tce one to sie starają chca byc młode jak najdłuzej to ich cel, zeby dzieci miały młode mamy. Do tego ciagle w ruchu, nie odpuszczaja nic, czuja sie dobrze i atrakcyjnie, panowie z dziecmi tez dobrze. Lekcje odrabiają znają wszystkie regułki na fizykę, chemię i matematykę, bo przepytują dzieci:) umysł kwitnie.
Dzieci dają wiele swoim rodzicom w kazdym wieku, takie jest moje zdanie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewcia87
za stara na te numery



Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:02, 30 Lip 2015    Temat postu:

krówka, ja się czułam świetnie i mogłam góry przenosić, kopów w narządy prawie nie było - ale brzuch falował jak na "Obcym" Mruga To mi się wydaje najtrudniejsze do pomylenia z czymkolwiek innym.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ptysiak
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:36, 01 Sie 2015    Temat postu:

Śmiałam się z tego, że w ciąży można przestać dobrze gotować lub piec... wydawało mi się to niemożliwe wręcz
Lecz w tym tygodniu padły ofiarą tego zjawiska jedno lodówkowe ciasto, sernik na zimno, a teraz karpatka (z proszku!). Budyniu już też nie umiem zrobić... co to jest? Smutny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Ciąża
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 560, 561, 562 ... 757, 758, 759  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 560, 561, 562 ... 757, 758, 759  Następny
Strona 561 z 759

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin