Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

ploteczki
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 650, 651, 652 ... 757, 758, 759  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Ciąża
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mamma
za stara na te numery



Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:53, 12 Sty 2016    Temat postu:

ja nie wysylalam nikomu info, tylko forum chyba
nawet nie jedtem pewna czy mamie powiedzialam ze w szpitalu siedze na patologi ale chyba jej napisalam
dopiero po urodzeniu maz wszystkich zawiadamial
Powrót do góry
Zobacz profil autora
emma
za stara na te numery



Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 21:01, 12 Sty 2016    Temat postu:

Bebe to czujemy się (no ja na pewno) mocno docenieni i wyróżnieni.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aleen
za stara na te numery



Dołączył: 09 Wrz 2014
Posty: 1694
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:24, 12 Sty 2016    Temat postu:

Kiedyś jak kobieta rodziła to tworzył się w koło niej krąg kobiet. To naturalne, że w tym czasie szukamy wsparcia u innych niewiast. Myślę, że forum jest współczesnym kręgiem wsparcia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cera
za stara na te numery



Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:46, 12 Sty 2016    Temat postu:

Ja przy każdym rodzicom, mama rodzeństwu. Na forum za każdym razem ofkors..ale nie tym akurat, tu już po fakcie ale tylko ostatniejszy.

Jak już urodziłam to smsy na bank i to multum.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
heidi
za stara na te numery



Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1891
Przeczytał: 1 temat

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:16, 13 Sty 2016    Temat postu:

Ptysiak napisał:
Mnie za to irytuje podejście, że dzwonienie jest obowiązkiem taty, a po porodzie to "mnie szyją i oporządzają, a tata idzie dzwonić i się chwalić światu" Wiem, że wszyscy czekają na wieści i się denerwują, ale takie od razu łapanie za telefon przy jednak tak ważnych chwilach... Smutny


A mnie się wydaje naturalne. Może nie w momencie szycia, to faktycznie za wcześnie Ale w momencie, gdy wszystko się zakończy... U nas tak właśnie było. Wiedzieli moi rodzice, bo wtedy u nich byłam. A rodziłam w nocy, to i tak wszyscy inni jeszcze spali, więc ciężko było kogokolwiek zawiadomić Mruga I tak wolałam zawiadamiać po, żeby nie wyszło nagle, że fałszywy alarm albo coś...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lisc
za stara na te numery



Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:29, 13 Sty 2016    Temat postu:

Plany planami, ale jestem ciekawa, co w panice zrobię
W sumie po co mają np. mamy siedzieć i się denerwować i cały czas o porodzie myśleć, nic to nie pomoże dziecku wyjść Mruga albo potem będę czuła, że od razu muszę dzwonić, bo pewnie się zamartwiają, co tak długo...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anuszkaja
za stara na te numery



Dołączył: 18 Sie 2014
Posty: 1360
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:22, 13 Sty 2016    Temat postu:

Dokladnie, planowac mozna a co bedzie w trakcie, to sie okaze Mruga
Ja z jednej strony chcialabym, zeby mama sie modlila za nas, byla przy nas myslami, gdy pojedziemy na porodowke. Z drugiej, chcialabym, zeby porod byl taki "nasz", zeby o wszystkim powiedziec dopiero po fakcie, bez spiny, ze ktos czeka na info, bo sie denerwuje i zamiast skupic sie w pelni na naszych magicznych chwilach, bedziemy siebie nawzajem poganiac do kogo tu jeszcze "trzeba" zadzwonic.

Lisc, Ty masz termin w dniu urodzin mojego meza Wesoly To taka magiczna data dla mnie, bo od poczatku mojej problematycznej ciazy powtarzam sobie, ze gdy wybije ta data, to nasza mala bedzie juz oscylowac wagowo ok 2kg. I ze ja wtedy bede mogla byc z lekka spokojniejsza. Juz niedlugo Wesoly
Brzuch wysoko? Obrocona jak trzeba?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18918
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:32, 13 Sty 2016    Temat postu:

Napewno damy znac rodzicom jak juz bedzie akcja no i potem po porodzie. Reszta moze czekać Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gyal
mistrz NPR-u



Dołączył: 11 Mar 2015
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:26, 13 Sty 2016    Temat postu:

Jak moja bratowa jechała na porodówkę to zadzwonili do rodziców. Było koło 5 rano, więc nie taka zła pora Mruga i nie spałam już wcale, tylko się własnie za nich modliłam, no i czekaliśmy jak na szpilkach. Dla rodziny to też był wyjątkowy dzień Wesoly Trwało strasznie długo, bo potem się okazało, że cc, ale moi rodzice wiedzieli, że nie ma co wydzwaniać i się dowiadywać, tylko cierpliwie czekać na wieści, więc tacy nienachalni rodzice to skarb Wesoly
my jeszcze nie myślimy o tym, co będzie w TYM dniu, na pewno chciałabym dać znać moim, że się zaczęło, bo wiem, że będą nas wspierać modlitwą, a na pewno nie zrobią nalotu Wesoly ale co z teściami to nie wiem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18918
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:38, 13 Sty 2016    Temat postu:

Tja... Teście mojej teściowej musiałam juz trzy razy mowić ze nie życzę sobie ich w szpitalu! Naprawdę nie dociera do niej to ... Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gyal
mistrz NPR-u



Dołączył: 11 Mar 2015
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:57, 13 Sty 2016    Temat postu:

odwiedzić, jak się bobo urodzi, pewnie odwiedzą, chociaż nie wiem, czy to bardzo konieczne zależy jak będziemy się czuć. ale żeby czekali na korytarzu przez cały poród jak w amerykańskich filmach to sobie tego nie wyobrażam mam nadzieję, że nie mają takich pomysłów
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18918
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:06, 13 Sty 2016    Temat postu:

Dla
Mnie odwiedziny w szpitalu to totalna pomyłka. To jest czas odpoczynku dla mnie, dziecka i męża. Do bycia razem a nie przyjmowania odwiedzin teściów czy rodzicow.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
emma
za stara na te numery



Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 18:23, 13 Sty 2016    Temat postu:

Ja dużo odwiedzin też nie lubię. Tylko tych potrzebnych i kochanych.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
strzyga
Moderator



Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20006
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:09, 13 Sty 2016    Temat postu:

Mnie w szpitalu mama odwiedziła chyba raz - wybrała idealny moment. Nie powiedziałam jej, że mam krwiaka, którego będą usuwać i akurat, jak przyszła, to mnie na zabieg zabrali - mało zawału nie dostała, Wink ale zajęła się wtedy małym, więc super.
Przez zabieg przepadł mi obiad, więc przyniosła mi z jakiejś szpitalnianej stołówki

I tata raz przyszedł popołudniu na dosłownie 5 mni, jak mnie w szpitalu przetrzymali, bo nie mógł już wytrzymać Wesoly Pojawił się, jak na amerykańskich filmach, z masą prezentów. Tylko baloników mu brakowało....

A tak to mąż codziennie po pracy przyjeżdżał.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miśka
za stara na te numery



Dołączył: 30 Cze 2012
Posty: 2254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:17, 13 Sty 2016    Temat postu:

My nie mówiliśmy nic nikomu, że rodzę, bo nie mieliśmy do tego głowy i moja mama na bank zaczęłaby wydzwaniać. Za to pamiętam, że jak synka mierzyli, a mnie mieli szyć, położna puściła oko do męża z tekstem "teraz może pan podzwonić" i mąż poszedł dzwonić. Do dziś wspomina jak zadzwonił do mojej mamy i "wiesz nigdy wcześniej mi się z nią tak dobrze nie gadało". No i dla męża moment wejścia na salę po telefonach był szczególny. Mówi, że wszedł na salę i zobaczył wielkie, bezradne oczy synka. I przepadł. Także mi tam to dzwoninie męża pasowało Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Ciąża
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 650, 651, 652 ... 757, 758, 759  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 650, 651, 652 ... 757, 758, 759  Następny
Strona 651 z 759

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin