..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

aleen

A może masaż szyjki? Podobno czasem strasznie boli, ale słyszałam też o skutecznych a bezbolesnych.

Busola

masaż może uszkodzić szyjkę

Karafka

Przecież sama se nie pomasuje Mruga

nic tylko czekać zostaje Wesoly

Ledwo dojechałam wlasnie autem na drugi koniec miasta do diabetologa. Obiecuje ze to ostatnia taka wyprawa dla mnie. Nie mam juz siły, ledwo ide. Spojenie rozwala mnie, dziecko uciska, puls wariuje... Padam na ryja dziewczyny. Wyjdę to kupie kawałek ryby na obiad i wsiadam w auto i jadę do domu do wyrka.
Jeszcze mi trochę brzuch wywaliło i spuchlam. Przytyłam dwa kilo

znaczy spuchlam dwa kilo Mruga

juz mam prawie 9 na plusie, kurde starczy

trzeba rodzic

aleen

Może jazda samochodem pomoże.
Pogadaj z maleństwem może je przekonasz.
A co do kg to z 6 stracisz w kilka minut. Mruga

Ze mnie woda zeszła w niecałe 2 tyg przy kp.

Karafka

Kurde jakos auto nieprzekonujące jest Mruga

wczoraj jeździliśmy dość długo, w niedziele tez jeździłam. Ale ja nie moge za bardzo juz jeździć bo główka jest bardzo nisko i mi bardzo uciska. Cholernie to nieprzyjemne jest Smutny

Wiem, ze ze kg szybko spadną bo to nie dużo co przybrałam. Ostatnie to na bank woda wiec tak czy siak zejdzie. Ale do teraz miałam tylko niecałe siedem do przodu wiec te nagle dwa mnie wściekły Mruga

Jak słyszę o 20 kg czy nawet wiecej to moje 9 to nic Mruga

krówka

Karafka a 3S u Was da się?
Wspołczuję tego spojenia i główki wiem co masz i jakie to jest...az za dobrze.

Karafka

Schody i spacery nie za bardzo przez spojenie. Seks ok ale mi sie właściwie nie podoba tez w takim stanie Mruga

nie odpowiada temu co lubie hehe

mamma

oj współczuje czekania, ja sie naczekałam...
oleju rycynowego bym nie ryzykowała czytałam że to jednak niebezpieczne, raz że to trucizna i w ciąży lepiej nie ryzykować, dwa że można się odwodnić do tego podobno stosowali to przy torturach

pewnie w większych ilościach wszystko ale ja wolam nie ryzykować

pozostałe sposoby oprócz wisiołka którego nie próbowałam mnie zawiodły,
najlepsze że np. jak w ciąży wypiłam np. herbate z hibiskusa to miałam potem skurcze, a po terminie nic

dla mnie masaż szyjki nieprzyjemny ale nie bolał

lisc

Dziewczyny, które od dawna pisały tu o spojeniu - dopiero teraz mogę Was zrozumieć i naprawdę współczuć Smutny

mam tę "przypadłość" teraz na ostatni tc, ledwo się poruszam, nie mogę bez bólu wyjść z łóżka czy wejść po schodach. Czekam na poród ! Odpada chyba to słynne 3S z tego powodu...
A to co miałam - bóle jak @ i dużo skurczy to tylko taki trening i fałszywy alarm. Pozostaje czekać, a spać mam w ciągu dnia jak tylko mogę zasnąć, by regenerować siły.

Karafka

Liściu jak tam? Ja znow nocki przez skurcze nie przespałam Smutny

jak tak dalej pójdzie to nie bede mieć siły na poród

emma

Oj dziewczyny, współczuję, zamiast zbierać siły to tylko je tracicie.
Korzystajcie gdy tylko możliwość. Choć nie muszę mówić i tak wiecie. Mruga

Liściu popróbuj różnych pozycji. Ja pamiętam, że była jedna, w której dość dobrze się spało. No i czasem kilka razy krótszy sen jest lepszy niż jeden długi, bo tak spojenia się nie czuje.

No olej rycynowy to moim zdaniem też za duże ryzyko.
Jeśli dziecko nie jest bardzo duże i wody ok to spokojnie można czekać, bo może jeszcze nie czas.
Tak mówił lekarz znajomej i faktycznie, pięć dni po terminie urodziła bez żadnych wspomagaczy naturalnie.

lisc

Karafko, jak tylko poczujesz senność to wyłączaj wszystko, zasłaniaj okna i spróbuj spać w ciągu dnia - ja się opierałam "bo przecież wtedy na pewno już nie zasnę w nocy", ale położna mi poradziła - ponoć jak organizm wyczerpany, to może nie zacząć porodu - wiadomo, to nie jest główny czynnik, ale coś w tej teorii może być, a kobieta pod koniec ciąży każdej teorii się łapie Mruga

Mnie podłamuje to spojenie, bo nie wyobrażam sobie przez to aktywnego porodu, różnych pozycji, nawet po prostu nóg rozkraczyć...

mogę chodzić przód-tył, nie mogę (tzn. mogę, ale boli jak !!! ) obracać miednicą czyli np. obrócić się na łóżku,a przy każdym wstawaniu z niego syczę z bólu - wieczorem po całym dniu byłam już tak nadwyrężona, że mogłam wstać tylko z pomocą męża... nie wiem, jak w takim wypadku miałby poród wyglądać

aleen

A jak w wodzie się czujesz? Może poród w wodzie tylko do wanny trzeba wejść.

lisc

Nie mam wanny w domu, by przetestować, ale planuję I fazę porodu w wodzie. Co do parcia to chyba nie...

Zastanawiam się, czy podczas porodu przez skurcze i inne boleści mogę nie odczuwać bólu spojenia (który hamuje "niedozwolone" ruchy), a potem jak wszystko puści po porodzie to okaże się, że jest tragedia