..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Niania

co do blizny to chyba kwestia ciała - ja mam duza blizne z wybrzuszeniem i wciaz czerwona. moja kuzynka tez. obie rok po...

Gagusia

Już kiedyś pisałam, że cesarka na życzenie świadczy o, mówiąc eufemistycznie, niewielkim pomyślunku... Jak są rzeczywiście wskazania (np. tak jak u fiammy, czy dziewczyn z większymi wadami wzroku), to nie ma dwóch zdań. Nie wahałabym się też sekundy w przypadku zagrożenia życia mojego dziecka.
Ale szukać sobie naciąganych wskazań, żeby dać sobie pokroić brzuch i ryzykować gorszy stan dziecka przy urodzeniu (statystyki, statystyki...) tylko dlatego, że ktoś nie chce mieć pociętego tyłka i szybciej uprawiać seks, to sorry, ale coś jest nie tak Confused

Zresztą z tym seksem to wiecie jak jest, hormony i tak robią swoje i nadmierna suchość pochwy występuje niezależnie od drogi porodu... sama radość.

milunia

spokojnie Gagusia, to był tylko żart, nie mam zamiaru niczego wybierać

kukułka

oczywiścię też uważam że na życzenie to absurd

Niania

ja życzenie miałam rodzić sn i mogłam sobie tyle co życzyć własnie

kukułka

he ja też chciałam na życzenie sn i raz na zawsze mogę o tym zapomnieć

Gagusia

juka

espree

fiamma75

Jutro będzie 5 tyg. po porodzie, właściwie od tyg. nie mam już odchodów - zaczynam chodzić bez wkładki

Nie pamiętam już o operacji - a jeśli wspominam to mile. Tak lekkiego i przyjemnego połogu każdemu życzę (pomijam dolegliwości związane z problemami ortopedycznymi)- dopiero teraz mogłam się nacieszyć początkami macierzyństwa - przy córce nie było mi to dane - ból, poczucie okaleczenia jako kobiety, osłabienie i anemia skutecznie to tłumiły.
PS. Blizna w tej chwili to niewielka czerwona kreska ok.2 mm. Podobno za rok może jej prawie wcale nie widać - a zresztą kto to będzie oglądał?

milunia

Oj Fiamma zachęcasz do tej cesarki, zachęcasz. Jeszcze jakas głupia siksa jak ja przeczyta i co

A nie sądzisz że to dlatego że to drugi poród? Może przy pierwszym jest zawsze gorzej?

kukułka

ja miałam cesarkę przy pierwszym poródzie i wspominam i czuje sie dokładnie jak fiamma. To prawda że po roku nie widać, a po dwu to już naprawdę wcale

fiamma75

Miluniu, nie sądzę. Gdybym nie rodziła cc, to teraz też bym miała nacięcie (i to większe), bo dziecko sporo większe i główka wielka. Oczywiście dotyczy to mnie.
Poza tym faktycznie osoby, które miały planową cc znoszą ją dużo lepiej niż te, które zaskoczyła.
Poza tym nawet na tym wątku są przykłady, jak po cc było gorzej. Poza tym sama znam przykłady powikłań po cc - krwiak w ranie pooperacyjnej, źle wyczyszczona macica czy pęknięcie pęcherza moczowego.

dorotkl

Moja siostra będzie miała cc z zaskoczenia bo dziecko źle ułożone Cry (1)

Martwię się o nią, już trzeci dzień po terminie, ona mieszka w Olsztynie ja w Gdańsku nawet nie mogę jej nic pomóc. W dodatku jej 7letni synek dostał jakiejś wysypki i jechali z nim na pogotowie.... Smutny

Żani

Teraz to jak dziecko źle ułożone to nie zastanawiają się i robią cesarkę. Moja mama jak rodziła moją siostrę to ona pośladkowo wychodziła, bo nie chciała się odwrócić. I cesarki nie zrobili, kazali rodzić siłami natury. Była porozrywana strasznie, a siostrę jak przynieśli mamie po 2 dobach to jeszcze miała łokcie i pięty niebieskie. Ponoć jak ją wyciągnęli to wyglądała jak "granatowy flak". Cud, że w ogole żyje. Mama na trzeci poród zdecydowała się dopiero po 11 latach taki miała uraz.