Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aleen
za stara na te numery
Dołączył: 09 Wrz 2014
Posty: 1694
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:53, 30 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
To z moich ostatnich doświadczeń. Przyszedł taki jeden i zaczął wymieniać powikłania. Mówię mu, że je znam bo przechodziłam przez to przy pierwszym dziecku. A ten dalej swoje do tego unikał kontaktu wzrokowego i miotał się po całej sali. Swoją przemowe skończył tekstem "Jak długo wytrzyma pani na szubienicy? " Do końca nie wiem o co mu z tą szubienica chodziło ale udało mu się mnie na straszyć i wybić z rytmu porodu. To jest niedopuszczalne a obawiam się że częste zjawisko. Potem przyszedł jego przełożony i z nim mogliśmy na spokojnie omówić wszystkie za i przeciw.
Stąd pomysł na kartkę
W końcu ma się prawo do wyboru lekarza czy położnej. Oczywiście jeśli jest w kim wybierać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 1:07, 31 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
weź napisz skarge na niego aleen, że cie straszył i obrażał
to ja jak bede mieć taką potrzebę to biorę pod uwagę tylko zoo,
nie chce się niczym narkotyzować i przy okazji dziecka,
a gaz to może jak ktoś w to wierzy to mu zadziała jak blebeco
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 6:44, 31 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Przy zzo nie można isc juz do wanny, to wielki minus. Ni i w zzo tez jest opiat, jakby kto nie wiedział.
|
|
Powrót do góry |
|
|
lisc
za stara na te numery
Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:57, 31 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Ja właśnie wolę nie czytać nawet o tych medykamentach... wiem, że wszystko dla ludzi i nie musimy cierpieć jak nasze babki, ale jakoś tak wierzę, że jak będę współpracowała z dzieckiem i radami położnej, to oby tylko wystarczyło mi sił a dam radę poprzez odpowiednie pozycje ciała, ćwiczenia, wspomagana co najwyżej ciepłą wodą w wannie i masażem...
(taaa a potem od razu zawołam o zzo no boję się bólu porodowego )
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:42, 31 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
po opiatach jest masakryczne wrazenie jak pusci to znieczulenie- ból głowy, zawroty, jak kac połaczony ze zmeczeniem z porodu buu. Ja dostałam dolargan nie wiele mi pomógł bóle krzyzowe czułam jak wczesniej tyle tylko ze miałam wrazenie ze to wszystko co jest obok mnie dotyczy kogoś innego. Takie narkotyczne majaki i tyle.
ZZO jest pewnie lepsze o wiele jak daja to moze warto się skusić na dawkę
Lisc jak wierzysz w wdychanie gazu czy masaze na ten ból to super, tak trzymaj sporo zalezy od nastawienia. Ja w trakcie chciałam cesarki miałam dość. Tylko ja z tych co totalnie nie mam predyspozycji do sn wiec ciezko mi było, ale z pomocą wszystkich ludzi i swietych w Niebie sie udało. Mysle ze dobra modlitwa w intencji porodu moze wiele pomoć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
lisc
za stara na te numery
Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:21, 31 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
no właśnie nastawienie nastawieniem, ale naprawdę ja z osób, co okresu bez przeciwbólowej nie przeżyją dlatego bohaterki udawać nie chcę
choć pięknie by było bez medykamentów...
|
|
Powrót do góry |
|
|
aleen
za stara na te numery
Dołączył: 09 Wrz 2014
Posty: 1694
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:23, 31 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Sprawdźcie czy jest TENS w waszych szpitalach. To takie prądy coś jak akupresura.
Gaz nie znosi bólu bezpośrednio, ale pozwala się odprężyć i wydajniej się oddycha. Polecam szczególnie na czas KTG kiedy nawet w dogodnej pozycji jest się trochę unieruchomionym.
Ze skargą będzie problem bo nie pamiętam jak się gość nazywał. Mimo to będziemy pisać do szpitala naszą opinie o porodzie i pobycie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
anuszkaja
za stara na te numery
Dołączył: 18 Sie 2014
Posty: 1360
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:10, 01 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Liść, ja podobnie, mam niski próg bólu, dlatego wyobraźnia odnośnie b.porodowego pracuje...
Ale znam tez swoja psychikę i wiem, ze gdybym rodziła w miejscu wyciszonym, z ew zapleczem medycznym które da mi pczucie bezpieczeństwa, przy położnej która powtarzalaby jak mantre pewnym siebie i dosadnym tonem "wiem, ze cie boli, ale jest wszystko dobrze, oddychają, dasz rade" o ja bym kurde urodzila bez żadnych dolarganow Chciałabym umieć zaufać swojej zwierzęcej stronie, która powinna sama wiedzieć co robić, czuć w sobie taka sile ze umiem, dam rade.
Ale boje się ze jeden głupi komentarz kogoś z izby przyjęć wybije mnie, zahwieje i jak zaczne panikowac to juz po ptakach. Ciągle słyszę tekst, ktory usłyszała moja koleżanką, gdy w trakcie skurczu nie miała sił wdrapać się na fotel gin na izbie: "co tak panikujesz? Za chwile urodzisz taką, ooooo TAKĄ główkę!" i tu gest dłońmi sugerujący ze urodzi główkę wielkości arbuza
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:18, 01 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Anuszkaja rodzic i tak musisz bez dolarganu bo to tylko na samym początku dają. Najcięższa robota jest juz bez.
Krówko po opiatach można sie tak czuć jak opisujesz ale wcale nie trzeba. A zzo ma bardzo dużo możliwych niegatywow i ja bym akurat unikała jak ognia. Dopóki sie da bez oczywiscie.
Ostatnio zmieniony przez Karafka dnia Pią 11:18, 01 Sty 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
lena_d
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 16 Kwi 2015
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:56, 01 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
ja bym się przy zzo obawiała zatrzymania akcji. ale ja mam wysoki próg bólu.
no i na złość i tak nie będę rodziła sn. świat nie jest sprawiedliwy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:34, 01 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
mi opowiadała połozna w trakcie porodu ze dziewczyny z zzo nie umieją wspolpracować z prowadzącym poród bo ich ciało jest wyłączone z akcji bezpośrednio. Nie wiem dla mnie to takie bajki torchę, bo bóle parte są przeciez i tak a co cżłowiek się nie męczy to jego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
emma
za stara na te numery
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 15:44, 01 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
No i zzo może zatrzymać akcje porodową. Tak jak i za duża dawka oksytocyny.
Przy pierwszym porodzie prosiłam o zzo. Byłam zbyt zmęczona po całym dniu pracy i o 4 rano dostałam gdy spełniłam warunki, chwile później podłączono mi i oksytocynę.
Poród zakończył się cc. Nigdy się nie dowiem jak by było bez zzo czy oksy, może tak samo, może jeszcze gorzej.
W drugim porodzie bałam się o cokolwiek już prosić i sn urodziłam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19991
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:26, 01 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
ja jak tylko zaczęło mocniej boleć prosiłam o zzo, ale było akurat niedostępne /anestezjolog przy nieplanowanej cesarce/ i dostałam dolargan. Uspokoiło mnie to. Dopiero na samą akcję porodową wróciłam do "żywych" Nie miałam po nim żadnych skutków o jakich pisze krówka.
Zresztą ja to mam raczej niski próg bólu. Do szycia byłam znieczulana /nacięcie krocza - mały urodził się dużo większy niżby to wynikało z ostatniego usg/ i jak tylko puściło to dalej prosiłam /i dostałam/ kolejne przeciwbólowe.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ptysiak
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:45, 01 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Mnie właśnie do dolarganu zniechęcają skutki uboczne i niewiedza, jak organizm na to zareaguje. Zzo akurat nie rozważam, bo wiem, że w szpitalu go nie ma.
Anuszkaja, ja właśnie bardziej przejmuje się tym całym szpitalnym otoczeniem bo ciągle mam nadzieję, że mój organizm wie co robi próg bólu też mam niski, ale na to raczej nie mam wpływu...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:49, 01 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Ja akurat nabrałam sie trochę morfiny i tramalu i wolałabym to niz Zzo
|
|
Powrót do góry |
|
|
|